Tytuł: Chłopiec z lasu
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 416
Gatunek: thriller
Nieco zagubiony, trochę dziki i bardzo zdystansowany
Wilde poszukuje zaginionej nastolatki. Czy tajemnicze i niewyjaśnione
wydarzenia z własnej przeszłości pomogą mu w rozwiązaniu tej sprawy czy
przeszkodzą?
Za sprawą “Chłopca z lasu” ponownie spotkałam się z
Harlanem Cobenem. Uwielbiam te spotkania i za każdym razem czerpię z nich wiele
przyjemności i czytelniczej satysfakcji. W książkach autora odnajduję bowiem
to, czego szukam i potrzebuję w kryminałach i thrillerach. Coben jeszcze nigdy
mnie nie zawiódł, a tym razem nie mogło być inaczej.
„Chłopiec z lasu” to ujmujące połączenie bieżących
wydarzeń i tajemnic z przeszłości. Takie rozwiązanie świetnie sprawdza się w
przypadku mroczniejszych historii, czytelnik nie spodziewa się bowiem, jakie
sekrety skrywają bohaterzy, co pogłębia napięcie i potęguje niepokój.
Szczególnie, że za każdym brudnym sekretem stoi osoba, która zrobi bardzo
wiele, by go strzec, często za wszelką cenę.
W nowej książce Cobena tajemnice stanowią wspaniały
punkt wyjścia, wydaje się bowiem, że każda z postaci ma coś do ukrycia. Co
więcej, wszystkie te niedopowiedzenia, przemilczenia i półprawdy mają wyjątkowo
mroczny i obciążający charakter. Autor nie stara się jednak zaskoczyć
czytelnika poprzez wyłożenie wszystkich kart na stół już na samym poczatku.
Niespiesznie poznaje nas z kolejnymi bohaterami, pozwalając by stopniowo
zasiali oni w naszym umyśle ziarno niepewności, dzięki czemu nasze zdumienie na
końcu opowieści okazuje się jeszcze większe.
Cohen to jeden z najlepszych pisarzy w swojej
dziedzinie. Powodzenie jego historiom zapewnia w dużej merze interesujące i
często nietypowe łączenie różnych wątków, motywów i tematów. „Chłopiec z lasu”
również tworzy takie ciekawe i intrygujące powiązanie, a na stronach powieści
poczytamy min. o porzuceniu, ucieczce, przemocy, przyjaźni czy pieniądzach i
polityce. Zawsze jestem pod dużym wrażeniem, jak sensownie Coben łączy ze sobą
różne kwestie, koniec końców oddając w nasze ręce dopracowaną i przemyślaną
całość.
Nawet nie potrafię powiedzieć, kiedy przeczytałam tę
książkę. Pamiętam, że z dużym zainteresowaniem zaczęłam pierwszy rozdział i nim
się obejrzałam, tę opowieść miałam już za sobą. „Chłopiec z lasu” to historia,
którą czyta się szybko i przyjemnie, a swobodna narracja i wypracowany styl
bardzo temu sprzyjają. To kolejny element pozwalający wystawić autorowi
najwyższą notę.
Choćbym bardzo chciała, nie potrafię się do niczego
przyczepić. Przedstawiona historia była spójna i ciekawa. Charyzmatyczni i
pełni pasji bohaterzy świetnie do niej pasowali. Rozwój fabuły przyciągał
uwagę, a zakończenie zaskoczyło. Spotkałam się kiedyś ze stwierdzeniem, że
Coben jest autorem bardzo schematycznym. Może i jest. Ale jego schematy są
wspaniałe.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.