środa, 25 maja 2016

Czy bycie innym oznacza bycie gorszym?




Autor: Sharon M. Draper
Tytuł: Tylko w mojej głowie
Wydawnictwo: Linia
Rok wydania: 2016
Gatunek: literatura młodzieżowa
Liczba stron: 360






Wyobraź sobie, że słowa gromadzą się w twoim wnętrzu, ale nie możesz ich wykorzystać. Wszystkie refleksje, wyobrażenia i uczucia, które chciałyby zostać wypowiedziane, są ukryte i mają takimi pozostać już na zawsze. A ty każdego dnia próbujesz udowodnić, że stać Cię na więcej, bo choć Twoje ciało nie funkcjonuje prawidłowo, z umysłem wszystko jest w porządku. Tylko czy potrafisz to zrobić? A może wszystko pozostanie jedynie w twojej głowie?

„Wszyscy używają słów, żeby coś wyrazić. Oprócz mnie. Założę się, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z rzeczywistej siły słów. Ja tak. Myśli potrzebują słów. Słowa potrzebują głosu”.

Melody to cudowne dziecko. Dziewczynka jest błyskotliwa, zabawna i bardzo inteligentna, niestety ze względu na jej porażenie mózgowe niewiele osób traktuje ją poważnie. W oczach innych jest niedorozwinięta, gorsza, chora, a zdrowi rówieśnicy zamiast sympatii okazują jej politowanie. Historię Melody poznajemy z jej perspektywy, ta wspaniała osóbka zaprasza nas do swojego świata, gdzie nic nie jest czarne ani białe.

„Człowiek jest czymś więcej, niż diagnozą w jego karcie”.

Ta książka oczarowała mnie od pierwszej strony, a kiedy doszłam do ostatniej rozpierały mnie emocje, których dawno nie doświadczyłam podczas czytania. Pierwszy raz, od długiego czasu, miałam także olbrzymią chęć, by z kimś porozmawiać o refleksjach zrodzonych w mojej głowie i pytaniach niedających mi wytchnienia. Nigdy nie zrozumiem, jak ludzie mogą być tak okrutni i tak mocno piętnować inność. Czy bycie innym naprawdę musi oznaczać bycie gorszym? Czy zwyczajnie stajemy się napastliwi, kiedy czegoś nie rozumiemy? A może pod płaszczykiem pewności siebie skrywamy własne niedoskonałości?

„Nikt nie zwraca na mnie uwagi, co jest cudowne. Mogę niemal zapomnieć o tym, kim jestem”.

Historia Melody uderzyła we mnie tym mocniej, że w moim otoczeniu znajduje się osoba z porażeniem mózgowym. I szczerze Wam powiem, że jest fantastycznym człowiekiem- pogodnym, otwartym, bystrym. Niczego jej nie brakuje, choć choroba pozostawiła jej drobne zmiany fizyczne. Tylko czy to ważne? Można by powiedzieć, że to tylko książka. Ale jak bardzo szczera i prawdziwa! Jak mocno przepełniona emocjami! Jak podobna do prawdziwego życia!

Relacja Melody rozdzierała mi serce, a ja dalej leciałam jak ćma do ognia. Nie potrafiłam zrezygnować z tej historii, choć czułam, jakby ktoś mnie testował. Nie chciałam jej wierzyć i zgadzać się na to, co ją spotkało. Bo cały czas w głowie huczała mi jedna myśl: to mogłoby wydarzyć się naprawdę! A teraz czuję wielki gniew i wielkie rozczarowanie- ludźmi i światem, którym daleko do doskonałości.

Przeczytałam ją jednego dnia, odstawiłam na bok wszystko inne. Podążałam ufnie za Melody, pragnąc pokazać jej, że nie wszyscy są źli i bez serca, a czasami kieruje nami strach.

Proszę, rozejrzyjcie się, nie bójcie się inności- szanujcie ją.

„Chcę tylko być jak wszyscy inni”.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Linia. 


12 komentarzy:

  1. Ojej to nie taka zwykła lekka literatura młodzieżowa to książka pełna bólu... chętnie po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że byłaś pełna emocji...
    Czuć to nawet w recenzji:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki, które mocno poruszają moje emocje. Czuję, że ta właśnie taka będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie. Myślę, że lektura tej książki będzie przyjemna, mimo trudnej tematyki. Mam nadzieję, że przeczytam ją w wolnej chwili. Zapraszam do mnie
    Pozdrawiam cieplutko
    nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Duże emocje? To coś dla mnie! :) Jeśli będę miała okazję to chętnie przeczytam, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda ze takie książki nie są nagłaśniane. Dopiero teraz o niej usłyszałam i koniecznie muszę ją przeczytać. Chętnie pogrążyłabym się na cały dzień w innym świecie.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie spotkałam się wcześniej z tą książką, ale po Twojej opinii wiem, że z pewnością kupię ja dla mojego dziecka, jestem przekonana, że mu się spodoba, uwielbia takie nasycenie emocjami. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuję, że to będzie wymagająca lektura. Temat niepełnosprawności zawsze wywołuje u mnie wiele emocji. Z pewnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać, że to książka pełna emocji, która potrafi poruszyć do łez... Jak będę miała okazję, przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiesz, w sumie dawno nie czytałam dobrej książki o chorobie i inności. Chyba ostatnią taką książką był "Motyl" Lisy Genovy, który bardzo dobrze wspominam. Tym bardziej czuję się zachęcona do zapoznania się z "Tylko w mojej głowie". Czuć w każdym słowie Twojej recenzji, że książka zrobiła na Tobie ogromne wrażenie. Czytało się Twoją opinię z prawdziwą przyjemnością. :-) Pozdrawiam weekendowo. :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Lektura wypełniona emocjami. Chciałabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam, że nawet nie słyszałam o tej lekturze, a wydaje się być fantastyczna! Zapisuję na listę!

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)