niedziela, 12 czerwca 2016

Czy zasłużyła sobie na śmierć?




Autor: Nele Neuhaus
Tytuł: Nielubiana
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 408
Gatunek: kryminał 






Przed Pią Kirchoff i Oliverem Bodensteinem pierwsze wspólne śledztwo. Detektywi muszą znaleźć mordercę młodej kobiety, której śmierć związana jest z samobójstwem znanego prokuratora. Co sprawiło, że obydwoje musieli zginąć? W jakie kłopoty się wplątali? A może kryje się za tym większa afera?

Do tej pory przeczytałam już kilka kryminałów Nele Neuhaus. Mimo że nie poznawałam ich po kolei, a swoja przygodę z autorką zaczęłam od jej ostatniej książki, trochę brakowało mi tej pierwszej części. Wydanie „Nielubianej” było więc dla mnie małym czytelniczym świętem.

Pia Kirchoff i Oliver Bodenstein to rzetelni, sympatyczni i pracowici detektywi. Lubię wracać do książek z ich udziałem, bowiem każde prowadzone przez nich śledztwo to wspaniała policyjna praca. Tym razem nie mogło być inaczej, choć muszę przyznać, że w pewnym momencie dopadł mnie lekki kryzys. Wydawało mi się, że niewiele się dzieje i z niecierpliwością czekałam na kolejną ofiarę, a tutaj nic! I kiedy już myślałam, że nic z tego nie będzie, kiedy pozwoliłam sobie na rozczarowanie tym kryminalnym debiutem, nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Mimo że Neuhaus z liczbą ofiar obchodzi się bardzo ostrożnie, a trup nie ściele się często i gęsto, wykreowana przez nią intryga wciąga i zachęca. Zamordowana kobieta miała zdecydowanie więcej wrogów, niż przyjaciół, co znacznie poszerza krąg podejrzanych. Właściwie każda osoba z jej otoczenia miała motyw- zaczynając od zazdrosnych amantów, poprzez ich niezadowolone żony i osoby, wobec których nie była uczciwa. Niecierpliwie pokonywałam kolejne strony, próbując zrozumieć, co się wydarzyło, a nie było to łatwym zadaniem.

Autorka ma niezwykły talent do budowania skomplikowanych, ale intrygujących historii, które potrafi przekazać czytelnikowi w lekki i przystępny sposób. Niewątpliwie jednak potrzeba skupienia i zaangażowania, by samodzielnie zrozumieć jej intrygi i poskładać wszystkie elementy układanki, zanim ona wyjaśni nam o co chodzi na samym końcu. Tylko czy to źle? Długie utrzymanie nazwiska sprawcy w tajemnicy to według mnie największa zaleta każdego kryminału.

Neuhaus przyzwyczaiła mnie do szczegółowego i metodycznego śledztwa, w trakcie którego każdy szczegół ma znaczenie. Kirchoff i Bodenstein to detektywi śmiało mogący być stawiani za przykład innym. Oddani sprawie, zaangażowani w pracę, z pasją i celem. Uwielbiam ich. Zwłaszcza, że są tak realistyczni. Autorka stworzyła naprawdę sympatyczny duet, który świetnie zna się na swojej pracy. Ach, gdyby tak można ich było przenieść z książki do naszej rzeczywistości…

Choć wolę kryminały trochę bardziej krwawe i brutalne, świetnie bawiłam się przy tej książce. Ciężko było mi nawet na chwilę się od niej oderwać. Kilka tygodni temu koleżanka zapytała mnie o dobrego autora kryminałów. Bez dłuższego zastanowienia wskazałam jej Nele Neuhaus. Teraz, po przeczytaniu kolejnej książki, jestem przekonana, że wybrałam dobrze i że sama wiele bym straciła nie poznając jej twórczości.

Za możliwość poznania tej historii serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina. 


11 komentarzy:

  1. Nie znam jeszcze pióra autorki, ale muszę to zmienić. Lubię sympatyczne duety w kryminalach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba przyznać, że w "Nielubianej" intryga jest bardzo zaplątana, co mi bardzo się podobało. Teraz czas na kolejne książki autorki, czytałam jeszcze jedynie "Śnieżka musi umrzeć". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, czuję się bardzo zaintrygowana! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro zamordowana miała więcej wrogów niż przyjaciół, nic dziwnego, że była "Nielubiana" - ale czy to jest powód do morderstwa? Prawda jest taka, że żadne morderstwo nie ma dobrego powodu. Uwielbiam Neuhaus, ale przyznam, że wydawnictwo trochę nawaliło wydając książki w kolejności innej, niż nakazują wątki obyczajowe serii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze twórczości autorki, podobnie jak nie znam jeszcze wielu innych autorów kryminałów, gdyż dopiero poznaję ten gatunek. Na tę książkę jednak mam dużą ochotę i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę miała okazję ja poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od kilku miesięcy nie czytałam dobrego kryminału :) teraz zabieram się za czeski kryminał, ale na wszelki wypadek zaopatrzę się i w tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię książki tej autorki, a ta również jak widać zapowiada się bardzo fajnie :) Ten duet śledczy ma swój specyficzny urok :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiem komu poelce POZDRAWIAM! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam twórczości tej autorki. Musze to nadrobić i kupić chociaż jedną jej książka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O tej autorce nie słyszałam wcześniej :D Po kryminały rzadko sięgam, ale skoro ten skupia się na takim rzetelnym, policyjnym śledźtwie to chętnie po niego sięgnę. Szczególnie, że dostajemy jeszcze ten zwrot akcji :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie czytałam kryminałów tej autorki, ale mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)