sobota, 30 lipca 2022

H. C. Warner "Idealna"

 


Autor
: H. C. Warner

Tytuł: Idealna

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 384

Gatunek: thriller psychologiczny 




Podobno ideały nie istnieją. Kim w takim razie jest piękna Bella? Co kryje się za kobiecością i urokiem? Jakie tajemnic strzeże? Jakimi motywami się kieruje?

W ostatnim czasie najchętniej sięgam po subtelne i nieprzekombinowane thrillery. Łagodne historie z mroczną nutką, spisane kobiecą ręką, wspaniale sprawdzają się w przypadku długich letnich dni, które można spędzić leniwie w towarzystwie dobrej książki. Na kocyku w parku bardzo dobrze bawiłam się z „Idealną”. Klimatyczna, ale także lekka i niezobowiązująca, lektura uprzyjemniała mi czas.

Fabuła książki toczy się wokół motywu zemsty. Być może nie jest to zbyt oryginalny temat, z drugiej strony pozostawia autorowi duże pole manewru i daje wiele możliwości poprowadzenia akcji. Mówi się, że piekło nie zna większej furii  niż  wzgardzona kobieta. Podczas lektury mamy okazję, by przekonać się, jak wiele prawdy kryje się w tych słowach. Kolejne rozdziały odkrywają starannie zaplanowane działania głównej bohaterki, która nie zawaha się ani przez chwilę, by za własne krzywdy odpłacić pięknym za nadobne.

Książkowe wydarzenia rozgrywają się niespiesznie. A obecność licznych wątków obyczajowych nieco spłyca mroczny charakter opowieści. Przyznam jednak szczerze, że w ogóle mi to nie przeszkadzało. Choć najczęściej wybieram brutalne kryminały, to tym razem taka kobieca, psychologiczna historia okazała się zupełnie wystarczająca. Chętnie przekonywałam się, co zaplanowała piękna Bella. Nie ma ludzi idealnych, o czym miał szybko przekonać się jej mąż.

Mogłabym również zaryzykować stwierdzeniem, że tak naprawdę w powieści nie dzieje się wiele. A jednak ma ona swój urok i jest przyjemna w odbiorze. Warner zaskoczyła mnie lekkością przekazywania myśli i wczuwania się w sytuacje przedstawianych postaci. Nie znalazłam tutaj sztuczności czy fałszu. Dialogi i opisy ładnie się uzupełniają, a przyjazny styl autorki sprawia, że kolejne strony umykają w zaskakującym tempie.

Subtelne, ale wyczuwalne, napięcie, Warner stworzyła wykorzystując psychologię. W „Idealnej” na wyobraźnię czytelnika mocniej działają kreacje postaci, niż podejmowane przez nie decyzje. Obserwując mroczną stronę głównej bohaterki, zastanawiamy się nad jej motywami, próbujemy sięgnąć do przeszłości, zrozumieć, co kryje się w jej głowie. Warner opiera się na skrywanych najgłębiej instynktach i pragnieniach, udowadniając, że w taki sposób również można zaskoczyć i zaangażować czytelnika.

Jeśli szukacie prostej i przyjemnej historii, której towarzyszy delikatne napięcie, to szczerze zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł. Jeśli lubicie powieści kobiece z kryminalną nutką, to nie dajcie się dłużej przekonywać. Jeśli nie czujecie się komfortowo trzymają w rękach mocny kryminał, ale cenicie psychologiczne tło i mrocznych pasażerów, ta książka została napisana dla Was.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros. 

czwartek, 28 lipca 2022

Jane Heafield "Nie wierzcie jej"

 


Autor
: Jane Heafield

Tytuł: Nie wierzcie jej

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 384

Gatunek: thriller psychologiczny 




Na stronach książki obserwujemy walkę toczącą się między dwoma kobietami, które kochały Toma i były mu najbliższe. Lucy to jego żona, ktoś, z kim przez wiele lat dzielił życie. Mary natomiast jest jego siostrą, to z nią się wychowywał, dorastał, dzielił zmartwienia i troski. Lucy i Mary nienawidzą się. Tak było od ich pierwszego spotkania. Dziś, kiedy Tom zaginął, mają na swój temat wiele do powiedzenia.

Podążając za autorką naprzemiennie poznajemy relacje siostry i żony. Obserwujemy ich działania, słuchamy stawianych zarzutów, przyłapujemy je na kłamstwach. Fabuła książki szybko zaczyna nabrzmiewać od mocnych słów i gorzkich prawd. Wiadomo, że tylko jedna z nich może mówić prawdę, ale przez długi czas nie wiadomo która. W tej historii czytelnik nie może być niczego pewnym, bowiem kolejne strony przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi.

Taki sposób prowadzenia narracji pozwala nam lepiej poznać kobiety, przyjrzeć się ich życiu, najgłębiej skrywanym sekretom i pragnieniom. Bardzo lubię takie psychologiczne podejście, możliwość wniknięcia w umysł i serce postaci. Lucy i Mary wydały mi się bardzo autentyczne. W ich słowach rysuje się ból, nienawiść i strata, a działania naznaczone zostały nienawiścią i determinacją. Heafield wyzwoliła w swoich bohaterkach najgorsze instynkty, subtelnie zdradzała czytelnikom kolejne fakty, by wraz z rozwojem akcji pokazać, jak bardzo się myliliśmy.

Co rzeczywiście wydarzyło się tamtej soboty? Czy Tom i Lucy się pokłócili? Czy mężczyzna odszedł? A może naprawdę został zamordowany przez żonę, jak twierdzi jego siostra? Z wielką przyjemnością obserwowałam poczynania autorki, by znaleźć odpowiedzi na te pytania. Po drodze przekonywałam się, że w życiu nie można być niczego pewnym. Ani bliskich ani wrogów, ani siebie. Przewrotna akcja książki szalenie przypadła mi do gustu. Psychologiczne zagrywki, napięcie charakterystyczne dla thrillerów i obyczajowe tło stanowiły świetne połączenie i znakomicie się uzupełniały.

Heafiel stworzyła dopracowaną i przejmującą opowieść. Nawet, kiedy coś nie jest dla nas jasne i przekonujące lub nie możemy zrozumieć wszystkich spraw, to z kolejnymi rozdziałami elementy układanki trafiają na swoje miejsce tworząc kompletną, oczywistą całość. Autorka zadbała o to, by czytelnik znalazł odpowiedzi na wszystkie pytania i rozwiał swoje wątpliwości. Pozwoliła, by przez chwilę był uczestnikiem wspaniałego przedstawienia i mógł dołożyć do niego coś od siebie.

Ostatnim, zasługującym na kilka słów pochwały, elementem jest styl autorki. Zgrabny, przyjacielski, przyjemny, szczery.  Opisy miejsc, dialogi między bohaterkami, przedstawienie emocji- wszystko zostało ujęte normalnymi, prostymi słowami. Dzięki temu powieść czytało się szybko i bez trudu.

Wydaje się, że Heafield wciągnęła w tę historię samo życie, z jego najtrudniejszymi momentami. Mam wrażenie, że podobna opowieść rzeczywiście mogłaby mieć miejsce. Tym bardziej mi ona odpowiada. Nie mam autorce nic do zarzucenia. Ta sympatyczna i klimatyczna opowieść na pewno przypadnie Wam do gustu.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza. 

środa, 27 lipca 2022

Egan Hughes "To jeszcze nie koniec"

 


Autor
: Egan Hughes

Tytuł: To jeszcze nie koniec

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 416

Gatunek: thriller psychologiczny




Była żona, matka dziecka i aktualna partnerka. Każda z nich miała powody, by winić Roba o zmarnowanie jej życia. Która z nich go zabiła?

“To jeszcze nie koniec” to przyjemne spotkanie psychologicznego thrillera i powieści obyczajowej. Z jednej strony mamy bowiem okazję, by typować mordercę i sprawdzać różne tropy, czujemy pogłębiające się napięcie i pozwalamy się zaskoczyć. Z drugiej natomiast strony obcujemy z tematami charakterystycznymi dla książek kobiecych oraz przeżywamy dramaty przedstawionych postaci. Uwielbiam takie połączenie, które wzbogaca całość, czyni ją bardziej interesującą, a przy tym nadaje jej lekkości.

Kolejnym istotnym dla mnie elementem jest dwutorowa narracja, która zgrabnie łączy bieżące wydarzenia z tym, co miało miejsce w przeszłości. Moim zdaniem to najlepszy patent na opowiadanie niepokojących historii. Pomysł pozwala bowiem podtrzymać zainteresowanie czytelnika, zachęca go do zaangażowania w lekturę i pogłębia napięcie. Typując mordercę warto cofnąć się do przeszłości bohaterek, szukając tam motywów. Hughes zachęca swą historią do prowadzenia takiego amatorskiego śledztwa, szukania winnego (winnej?) na własną rękę. Co ciekawe, mimo że historia nie jest przesadnie skomplikowana, nie udało mi się poskładać tej układanki w całość aż do końca. 

Autorka całkiem dobrze poradziła sobie również z kreacją postaci. Obdarzając je różnorodnymi cechami osobowości, nadała im bardziej realistyczny i autentyczny rys. Nie sposób ich wszystkich pokochać, szczególnie, kiedy stopniowo poznaje się ich sekrety i błędy, ale charaktery postaci pasują do tej historii. Ich niepewność, obawy, problemy, pragnienia- elementy te ładnie komponują się z nieco mrocznym klimatem książki.

Podoba mi się także, w jaki sposób autorka poprowadziła akcję książki. Rozwój fabuły sprawia, że poznanie nazwiska mordercy nie jest prostą sprawą. Hughes dawkuje informacje na temat poszczególnych postaci, stopniowo ujawniając nowe fakty. Nieco zmienia kierunek akcji, wprowadzając lekkie zamieszanie w narracji. Subtelnie kluczy, delikatnie nagina rzeczywistość, próbuje różnych sztuczek. 

Książkę Hughes czyta się szybko i przyjemnie. Wspaniale sprawdzi się ona na długie letnie dni. Ja spędziłam z nią kilka leniwych godzin na plaży. Styl autorki jest przyjazny, a język łatwy. Narrację prowadzi po przyjacielsku, tak, jakby opowiadała znajomym o wydarzeniach, w których sama brała udział. Być może powieść nie trafi w gusta wiernych fanów mrocznych opowieści, spodoba się natomiast osobom unikającym zbyt brutalnych historii. Mam wrażenie, że każdy może w niej znaleźć coś dla siebie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Albatros.

niedziela, 24 lipca 2022

Kate Morton "Zapomniany ogród"

 


Autor
: Kate Morton

Tytuł: Zapomniany ogród

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 544

Gatunek: literatura piękna 




Wiele pokoleń i jedna tajemnica.

“Zapomniany ogród” to kolejna wspaniała powieść w dorobku Kate Morton. Coraz rzadziej sięgam po takie kobiece historie, ale darzę autorkę tak wielkim uznaniem, szacunkiem i sympatią, że nie mogę przejść obojętnie obok pisanych przez nią opowieści.

Tym razem Morton oferuje nam skomplikowaną i wielowątkową sagę rodzinną. Na stronach książki poznajemy tajemnice i dramaty, które stały się udziałem kilku pokoleń kobiet złączonych przez więzy krwi. Mamy okazję, by przekonać się, że przeszłość nigdy o nikim nie zapomina, a kara za popełnione zbrodnie czasami potrzebuje po prostu nieco więcej czasu. Każda z bohaterek powieści zmaga się z koszmarami minionych lat, czasami walcząc z własnymi upiorami, a czasami widząc te demony w oczach innych.

W „Zapomnianym ogrodzie” obserwujemy życie wielu kobiet, a każda z nich ma coś wartościowego do powiedzenia i przekazania. Nie wszystkie polubimy czy ciepło zapamiętamy, nie można natomiast przejść obojętnie obok faktu, w jaki sposób zostały one doświadczone. Ich problemy, decyzje, pragnienia i tęsknoty na czas lektury stają się częścią nas samych. W dużej mierze wynika to z faktu, że Morton wykorzystuje w swych powieściach uniwersalne i ponadczasowe kwestie, które z jednej strony są cenione i lubiane, a z drugiej strony pozwalają czytelniczkom lepiej zrozumieć, co myślą i czują bohaterki.

Na kartkach powieści naprzemiennie spotykają się przeszłość i teraźniejszość, a głos zostaje kolejno oddany wszystkim postaciom. Taka narracja sprawia, że całość staje się nie tylko bardziej interesująca, ale również głębsza i kompletna. Dzięki temu mamy również możliwość, by poznać piękną, choć trudną rodzinną opowieść, w której sekrety, przemilczenia i zdrady na zawsze naznaczyły kobiecy ród. Podążając śladem bohaterek przekonujemy się, że nie można tak łatwo uciec od wydarzeń z przeszłości, bo w pewnym momencie zawsze przychodzi czas rozliczenia.  

Książka została utrzymana w bardzo klimatycznym, dość niepokojącym tonie. Napięcie pogłębia się z kolejnymi rozdziałami, przypominając nam o trupach ukrytych w szafie i rodzinnych sekretach skrywanych przez całe lata. Nie mogłam się doczekać, by zrozumieć, co stało się w murach posiadłości i o jakich krzywdach pamiętał tytułowy ogród. Tymczasem Morton trzymała mnie w niepewności bardzo długo, odkładając w czasie rozwiązanie zagadki. I choć mamy do czynienia z literaturą kobiecą, to stosowanych przez nią rozwiązań nie powstydziłby się żaden twórca psychologicznych thrillerów.

Historia została napisana doświadczoną rękę, dlatego też książkę czyta się znakomicie. Styl Morton jest dojrzały, zgrabny i kobiecy. Snucie opowieści i angażowanie w nią czytelniczek przychodzi autorce z prawdziwą lekkością. Choć całość liczy ponad 500 stron, ani przez chwilę nie miałam ochoty, by z tą historią się rozstawać, nie czułam się również znużona czy znudzona.

„Zapomniany ogród” to tytuł, który polecam Wam z prawdziwą przyjemnością. Cofnijcie się do przeszłości, by przekonać się, co też ma ona do powiedzenia.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

czwartek, 7 lipca 2022

Thomas Olde Heuvelt "Echo"

 


Autor
: Thomas Olde Heuvelt

Tytuł: Echo

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 638

Gatunek: horror 




Wyprawa w Alpy miała być dla niego kolejną przygodą. Kochał górską wspinaczkę, potrzebował nowych wyzwań, pragnął adrenaliny. Tym razem jednak podążanie za marzeniami sprowadziło na niego prawdziwy koszmar.

“Echo” to książka, której nie zapomnę bardzo długo. W dużej mierze dlatego, że naprawdę mną wstrząsnęła. Już pierwsze kartki sugerowały, że będzie to przerażająca lektura, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Im dłużej czytałam, tym większy niepokój czułam. Opisywane obrazy nie chciały zniknąć sprzed oczu, a nocne wyjście do łazienki stało się dużym wyzwaniem.

Od bardzo dawna podczas lektury nie towarzyszyły mi podobne odczucia. Jestem strachliwa, unikam horrorów. Tym razem jednak skusił mnie temat książki. Mroczne góry, wymagające poświęceń wspinaczki, tajemnicze wydarzenia. Po prostu nie mogłam się oprzeć. Choć sama okładka zdaje się stanowić najlepszą rekomendację dla lektury i zapowiedź, czego się spodziewać, dałam się zaskoczyć. I brnęłam w tę historię, przyciągana jakąś dziwną energią, niczym książkowi bohaterzy, na których Maudit podziałała jak magnes.

Heuvelt fantastycznie oddał siłę i piękno natury. Podążając za nim miałam przed oczami olbrzymie szczyty, groźne lodowce, paraliżujące zimno i wizję wielkiego niebezpieczeństwa. Książkowe obrazy i opisy trafiały prosto w moje serce i mocno działały na wyobraźnię, bo przecież mocno czerpały z życia. Niepokonana siła żywiołu to coś, o czym wiele się mówi i słyszy. A ta opowieść wydawała się tak przekonująca, jakby autor opisywał to, czego sam doświadczył lub co sam zobaczył.

Akcja książki rozgrywa się na śnieżnych szczytach, a główny bohater to zapalony alpinista. Ktoś, kto nie potrafi żyć bez ryzyka i adrenaliny, wciąż balansując na granicy, igrając z życiem i tańcząc ze śmiercią. Nie rozumiem tak ryzykownych pasji, nie mieści mi się w głowie zainteresowanie tak wymagającymi sportami. Aczkolwiek podczas lektury byłam w stanie na chwilę postawić się na miejscu Nicka. Mając przed oczami piękno górskich szczytów, czując wdychany wraz z powietrzem chłód, mając potrzebę pokonywania własnych słabości, zaczęłam rozumieć, akceptować i szanować. Lubię książki, które, niezależnie od gatunku, uczą, dają do myślenia i kierują spojrzenie na inne tory.

„Echo” rozgrywa się na kilka płaszczyznach. Obserwujemy wydarzenia zarówno z punktu widzenia głównego bohatera, jak i jego chłopaka. Mamy szansę dowiedzieć się nieco więcej o każdym z nich, poznać ich uczucia, słabości, błędy. Powieściowa historia wykracza daleko ponad górskie szczyty. Heuvelt skupia się także na tym, co kryje się w umysłach i sercach bohaterów. Autor miesza prawdę z fantazją, łączy zbrodnię z karą, pozwala, by teraźniejszość i przeszłość walczyły ze sobą o pierwsze miejsce. W tej książce nic nie jest oczywiste, a śledząc kolejne rozdziały łatwo zwątpić w swój osąd i rozsądek.

Powieść naprawdę mnie przekonała, a może i pokonała, czy zgubiła. Wdarła się w mój umysł, rozpanoszyła, zagłuszając rozum i trzeźwe myślenie. Za każdym razem wciąż na nowo zaskakiwała strasznymi obrazami, których nie mogłam się pozbyć. Przeraziła, zszokowała, namieszała w głowie. Z pewnością zostanie ze mną (we mnie?) na dłużej.  

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

środa, 6 lipca 2022

Lucinda Riley "Tajemnice Fleat House"

 


Autor
: Lucinda Riley

Tytuł: Tajemnice Fleat House

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 448

Gatunek: literatura współczesna




Niezwykła bohaterka, niesamowity klimat i niepowtarzalny scenariusz wydarzeń, czyli jak stworzyć udany kobiecy thriller.

Twórczość Lucindy Riley kojarzy mi się z niezwykłą klasą, dużą pisarską dojrzałością i piękną wyobraźnią. Jej książki zaliczają się do literatury kobiecej z najwyższej półki. Tytuły, które poznałam wcześniej, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Nie ukrywam, że nie poświęcam zbyt wiele uwagi literaturze kobiecej. Ale kiedy już chcę zagłębić się w ten świat pełen intrygujących i ważnych tematów, to najczęściej szukam powieści sprawdzonych pisarek, takich, jak Riley.

Co ciekawe, tym razem autorka idzie w nieco inną stronę, próbując na naszych oczach zmierzyć się z tym, czego raczej nie spotyka się w jej książkach. „Tajemnice Fleat House” mają bowiem przyjemnie mroczny charakter, a niepokojący klimat i morderstwo cudnie wybrzmiewają kryminalną nutą. Subtelne kobiece thrillery to coś, obok czego ciężko przejść obojętnie. Czy jednak Riley potrafi również stworzyć coś takiego? Oczywiście. W końcu to prawdziwa literacka czarodziejka.

Długo i przyjemnie można by rozprawiać o zaletach tej książki. Jedną z nich stanowi z pewnością postać Jazz Hunter. Kobieta, która prowadzi śledztwo, ale mierzy się również z własnymi demonami. Szukająca spokoju, a trafiająca w sam środek zawieruchy. Doświadczona przez życie na różnych płaszczyznach. Usiłująca rozliczyć się z przeszłością. Swoją i innych. Interesująca postać, ciekawa osobowość. Przyjemnie się poznawało akcję książki stojąc u jej boku.

Riley fantastycznie radzi sobie z budowaniem napięcia, które pogłębia się wraz z kolejnymi rozdziałami. Autorka dobrze wie, jak działać na wyobraźnię czytelników, a wykorzystuje do tego rozmaite sposoby. Wspaniałe opisy miejsc sprawiają, że ich wygląd żywo maluje nam się przed oczami. Dźwięk, kolor, zapach. Wszystko jest autentyczne, realne, interesujące. Widzimy, czujemy, przeżywamy. Podążamy śladem tajemnic z przeszłości, które wypychają się na pierwszy plan. Trupy w szafach zaczynają uchylać ich drzwi z coraz większą śmiałością. Co wydarzyło się we Fleat House? Jakie sekrety skrywa to miejsce?  

Przekonacie się z dużą przyjemnością. Rozkoszując się pomysłem, ale również stylem. Riley pisze bowiem wykorzystując wyobraźnię i doświadczenie. Takie połączenie jest dobrze widoczne w pięknych opisach i zgrabnych dialogach. Narracja prowadzona tak wdzięcznym piórem sprawia, że nie sposób oprzeć się tej historii.

Nowa powieść Riley fantastycznie łączy wątki obyczajowe z mrocznymi elementami kojarzonymi z kryminałem czy thrillerem. Po stronie tego pierwszego gatunku stoją ważne i aktualne tematy, po drugiej natomiast tajemnice, napięcie, morderstwo. Bardzo doceniam takie połączenia, które sprawiają, że całość staje się bardziej interesująca i może przypaść do gustu większemu gronu odbiorców. Moim zdaniem „Tajemnice Fleat House” mogą spodobać się zarówno tym, którzy twórczość autorki już znają, jak i osobom dopiero tę przygodę zaczynającym. Nie ma powodu, by do czegokolwiek się przyczepić. Wszystko jest przemyślane, dopracowane i dopięte na ostatni guzik. Jest cudnie!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

niedziela, 3 lipca 2022

Mario Escobar "Nauczyciel z getta"

 


Autor
: Mario Escobar

Tytuł: Nauczyciel z getta

Wydawnictwo: Kobiece

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 376

Gatunek: literatura faktu 




Mario Escobara kojarzę za sprawą powieści “Kołysanka z Auschwitz”. Tak dobrze zapamiętałam ten tytuł, że wiedziałam, iż to tylko kwestia czasu, kiedy sięgnę po kolejne książki tego autora. Czy znacie to uczucie, kiedy już po lekturze jednej historii jesteście gotowi zaufać autorowi bezgranicznie i na zawsze?

„Nauczyciel z getta” przybliża czytelnikom postać Janusza Korczaka i jego działalności na rzecz dzieci w getcie warszawskim. Sięgając po powieść miałam szansę połączyć zainteresowanie książkami wojennymi i biografiami. Uważam, że warto sięgać po tego typu treści, bo takie tematy są ważne, aktualne i wartościowe. Można nieco odświeżyć wiedzę lub poznać dany temat z innej strony.

Nie ukrywam, że nie wiedziałam zbyt wiele o Korczaku. Już pierwsze strony powieści sugerowały natomiast, że jest to postać, której po prostu wypada się przyjrzeć. Escobar w dużej mierze poświęca książkowe strony konkretnym działaniom, jakie doktor podejmował na rzecz sierocińca. Mamy możliwość dowiedzieć się, w jaki sposób pozyskiwał fundusze, jak opiekował się sierotami i co zrobił, by je ocalić.

Korczak, którego poznajemy na powieściowych stronach to inspirujący, mądry i odważny człowiek o dobrym sercu. Ktoś, kto stanowi najlepszy przykład tego, że warto pomagać i troszczyć się o bliźnich. Żyjemy w innych czasach, ale liczy się przecież każdy gest i dobry uczynek. To niewiarygodne, jak bardzo Korczak potrafił się poświęcić w ramach niesienia pomocy.

Nie znaczy to natomiast, że Escobar skupił się jedynie na tym, by doktora wychwalać. Oprócz bliższego przedstawienia jego osoby, możemy również dowiedzieć się nieco więcej na temat warunków panujących w warszawskim getcie, zmian jakie zachodziły w nim z czasem, przykrych incydentów spotykających Żydów na co dzień. Escobar opowiada szczerze i na temat. Ceni realizm i nie chowa się za tabu. Niektóre sceny szokują, ale przecież to wszystko rzeczywiście miało miejsce. W czasie pisania autor korzystał z dziennika pozostawionego przez samego Korczaka.

Być może zabrzmi to nieco dziwnie w przypadku książki o takiej tematyce, ale największe wrażenie zrobił na mnie styl autora. Całość została napisana przepięknym językiem. Z przyjemnością czytałam po kilka razy te same fragmenty lub zachowywałam najładniejsze cytaty.

„Nauczyciel z getta” to tytuł, na który z pewnością warto zwrócić uwagę. Czas poświęcony tematyce wojennej nigdy nie jest czasem straconym.  

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.