Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Poznańskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Poznańskie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 czerwca 2021

Jennifer Wright "Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości"

 


Autor
: Jennifer Wright

Tytuł: Co nas (nie) zabije

Wydawnictwo: Poznańskie

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 344

Gatunek: literatura faktu 




Miałam już okazję poznać Jennifer Wright jako znakomitą reportażystkę. Poprzednia książka jej autorstwa, „I (nie) żyli długo i szczęśliwie”, bardzo zapadła mi w pamięć. Wright nie tylko przedstawiła temat w interesujący sposób oraz zadbała, by całość była dopracowana i kompletna. Oprócz tego wykazała się świetnym poczuciem humoru, bardzo przyjaznym stylem, a także dystansem do siebie i świata. Bardzo liczyłam na to, że ta książka okaże się przynajmniej tak samo dobra i bardzo wierzyłam, że może być jeszcze lepsza.

„Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości” to opowieść o okrutnych chorobach, które pokonały miliony ludzi. Być może niektórzy z Was zastanowią się w tym momencie, z jakiego powodu ktoś chciałby taką lekturę w ogóle brać do rąk w tych dziwnych czasach, a co dopiero czytać. Ale ja uwielbiam literaturę faktu, a im dziwniejszy, mroczniejszy, bardziej zaskakujący temat, tym lepiej dla mnie. I nie przeszkadza mi kiepski okres, brzydka pogoda czy cokolwiek innego.

Wright oferuje swoim czytelnikom niezwykłe kompendium wiedzy. A mówiąc niezwykłe mam na myśli o wiele więcej niż zbiór, który w każdym kolejnym rozdziale traktuje o innej chorobie dziesiątkującej ludzkość. Owszem, autorka fantastycznie przedstawiła rozwój każdej z tych chorób, próbę pokonania jej, szacunki ile osób zmarło i prognozy na przyszłość. Ale oprócz danych, cennych informacji i naukowych kwestii czytelnicy otrzymali o wiele więcej.

Tak, jak już wspomniałam na początku, Wright dodaje lekkości swoim lekturom wykorzystując poczucie humoru, swobodny styl, osobiste refleksje czy przyjemne anegdotki. Ta książka stanowi najlepszy dowód na to, że fachowa wiedza nie musi być nudna, oficjalna czy ciężka, a istotne dane czy historyczne fakty można pokazać w innym świetle, zapewniając sobie tym samym zainteresowanie czytelników, ich uwagę i czas.

Nie mogę powiedzieć, by treści zawarte w książce były lekkie i przyjemne, ale uwierzcie, że autorka robi wszystko, by tę lekturę uczynić nie tylko wartościową, ale też przyjazną. Ja czytałam ją szybko, z zaangażowaniem i uśmiechem na ustach. Raz po raz pozwalałam sobie na chichoty czy parsknięcia, a komentarze autorki, różne anegdotki, zabawne wstawki, że tak kolokwialnie powiem „zrobiły mi dzień”.

„Co nas (nie) zabije” to naprawdę dobra książka. Wartościowa, mądra, dopracowana. Pełna cennych informacji, interesujących odniesień, przyjemnych podsumowań. Chciałabym, żeby każda publikacja reprezentująca literaturę faktu była przedstawiona w ten sposób. Serdecznie i z czystym sumieniem polecam ją każdemu, kto podobnie jak autorka ma nieco dystansu do siebie i świata. 

Przedstawiony reportaż oraz inne interesujące pozycje możecie znaleźć w księgarni internetowej selkar.pl

środa, 5 maja 2021

Elif Shafak "10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie"

 


Autor
: Elif Shafak

Tytuł: 10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie

Wydawnictwo: Poznańskie

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 456

Gatunek: literatura współczesna 




Leila nie żyje. Jej biedne, porzucone ciało budzi melancholię, rozpacz i wstyd, ale mózg jeszcze pracuje. Kobieta wraca myślami do chwil, które zmieniły jej życie, próbując wykorzystać jeszcze te kilka minut, jakie jej zostały…

Intrygująca okładka, zachęcający opis, przewrotny tytuł- te elementy zachęciły mnie do pierwszego spotkania z Elif Shafak, uznaną i cenioną współczesną turecką pisarką. Po jej opowieści oczekiwałam wiele, choć tak naprawdę nie wiedziałam, czego się spodziewać. I rzeczywiście, ta lektura zapewniła mi dużo emocji i refleksji, sprawiając, że spędziłam przy niej kilka zaskakujących wieczorów.

„10 minut…” rozpoczyna się niespodziewanie, w dziwnym miejscu i jeszcze dziwniejszych okolicznościach, ale lojalnie trzeba przyznać, że cała ta historia pełna jest niespodzianek, zagadek i zwrotów akcji, które na kolejnych stronach przenikają się i uzupełniają, składając się na wartość powieści. Coraz rzadziej sięgam po książki obyczajowe i dobieram je coraz staranniej, ale takie tytuły jak ten za każdym razem uświadamiają mi, jak wiele mogłabym stracić, gdybym zrezygnowała z nich całkowicie.

Powieść Shafak stanowi poruszającą, autentyczną i bogatą mieszankę tematów, które choć pojawiają się w literaturze często, to i tak mogą poruszyć czytelnicze serce. Szczególnie, gdy tak jak w tym przypadku, zostają przedstawione tak pięknie, dojrzale i realistycznie, w niezwykły sposób działając na wyobraźnię, zostawiając sporo miejsca na przemyślenia i dając garść niezwykłych rad i wskazówek. Shafak ujęła mnie tą opowieścią, tak mocną i mroczną, a przy tym niewyobrażalnie kruchą i delikatną.

Potrzeba dużego doświadczenia i dużej wrażliwości, by stworzyć taką historię. Wielowątkową, zaskakującą, tajemniczą, ale przede wszystkim bardzo życiową. Nie chciałabym zdradzać zbyt wiele, ale z przyjemnością zaznaczę, że w swojej książce autorka zamknęła prawdziwe życie, w jego najpiękniejszej i najbrzydsze odsłonie. Opowieść tkana przez główną bohaterkę niesie emocje, przesłanie, rady. Podczas lektury nie tylko śledzimy jej losy, ale siłą rzeczy w pewien sposób się do niej porównujemy, oceniając własne życie i podjęte decyzje.

„10 minut…” to opowieść kolorowa, prawdziwa i egzotyczna. Fabuła powieści rozgrywana w Stambule pozwala nam na chwilę przenieść się w tamte strony i żywo brać udział w opisywanych wydarzeniach. Autorka nie ubarwia, nie szuka kontrastów, nie próbuje zaskoczyć. Podczas lektury miałam wrażenie, że przedstawia opisywane miejsca takimi, jakimi one naprawdę są. Potrafi oddać ich piękno i brzydotę, przywołać bogactwo i biedę, oddać wartość tradycji, obyczajów, wierzeń. Na stronach powieści obserwujemy bohaterów, sprawdzając, jaki wpływ na ich życie ma kultura i historia, która im się narzuca i wymusza na nich to, czego zrobić i oddać wcale nie chcą.

Niezwykłość, realizm i przewrotność zostały zaklęte również w tych powieściowych bohaterach. w „10 minutach…” poznajemy przedziwną gromadkę, której nie brakuje uroku i która wywołać może w nas onieśmielenie. Ale są to również postacie zmuszające do myślenia i oceny. Nie mogą pozostać niezauważone, nie pozwalają na obojętność.

Dopiero podczas pisania tego tekstu, uświadomiłam sobie, jak bardzo poruszyła mnie ta książka i jak wiele w niej znalazłam. Bez wątpienia to jeden z tych tytułów, które na dłużej zostają z czytelnikiem, rozpychając się w głowie i goszcząc w sercu. Bardzo polecam.    

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej selkar.pl.

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Jennifer Wright "I nie żyli długo i szczęśliwie"

 


Autor
: Jennifer Wright

Tytuł: I nie żyli długo i szczęśliwie

Wydawnictwo: Poznańskie

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 272

Gatunek: literatura faktu




13 historii i 13 par, które musiały się rozstać. Wspaniała treść i świetna okładka. Temat, obok którego nie można przejść obojętnie.

Nie ukrywam, że kiedy tylko zobaczyłam ten tytuł, wiedziałam, że musi być on mój. Uwielbiam literaturę faktu skupiającą się na takich nietypowych i przewrotnych tematach, które pozwalają nie tylko pogłębić wiedzę, ale również dobrze się bawić i zrelaksować. A książka Wright wspaniale się w tym przypadku sprawdza, będąc niezwykłym połączeniem faktów, anegdotek, ploteczek i refleksji.

„I nie żyli długo i szczęśliwie” to 13 zaskakujących historii, które wydarzyły się naprawdę. Autorka rozpoczyna od starożytności, by przez różne epoki poprowadzić nas do czasów współczesnych. Każda z tych opowieści ma w sobie to coś, co sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Wright krótko opisuje bohaterów, przedstawia dzieje ich poznania, szuka przyczyn, które doprowadziły do rozstania. Być może nie brzmi to zbyt przekonująco, ale oprócz tego wprowadza czytelnika w klimat epoki, wskazuje charakterystyczne elementy, umożliwia nam przeniesienie się w czasie.

Tytuł ten zrobił na mnie ogromne wrażenie. Przy każdej z tych historii widać dużą wiedzą i przygotowanie autorki, która nie tylko zgromadziła wspaniały materiał, ale również przedstawiła go nam w fantastyczny sposób. Wright snuje swe opowieści wykorzystując materiały historyczne, cytaty i obrazy. Odnosi się do literatury i filmu. Oferuje nam niebanalne zestawienie historii, kultury, sztuki, religii i wiedzy o społeczeństwie. Gdyby w szkołach uczono historii kierując się takim kluczem, byłby to z pewnością ulubiony przedmiot większości uczniów.

Każda z opowiedzianych historii jest intrygująca i zapadająca w pamięć. Każda wydaje się również lepsza i bardziej interesująca od swoich poprzedniczek. „I nie żyli długo i szczęśliwie” to zaskakujący temat ukazany w zaskakujący sposób. Narracja autorki wywołała u mnie mnóstwo pozytywnych emocji, wiele razy w czasie lektury na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wright opowiada o książkowych wydarzeniach bardzo lekkim tonem, bardziej przypomina to anegdotki przekazywane znajomym w towarzystwie drinków i przekąsek. Przyjazny ton, poczucie humoru, nutka ironii, szczypta dystansu, miejsce na autorefleksje i odwołanie do życia autorki- te elementy składają się na zabawny i gawędziarski styl stanowiący gwarancję sukcesu tej książki.

Wydaje mi się, że wielu czytelników trzyma się z dala od literatury faktu obawiając się ciężkiego klimatu tych utworów. Tutaj podobny problem nigdy się nie pojawi. Moim zdaniem Wright jest w stanie zauroczyć tymi historiami każdego. Serdecznie polecam ten tytuł, wszystkim i bez wyjątku.

Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości księgarni internetowej selkar.pl.

poniedziałek, 27 stycznia 2020

Margalit Fox "Arthur Conan Doyle i sprawa morderstwa"



Autor: Margalit Fox
Tytuł: Arthur Conan Doyle i sprawa morderstwa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 360
Gatunek: literatura faktu






Znany jako twórca postaci Sherlocka Holmesa. Tymczasem do zaoferowania miał o wiele więcej. Sam również rozwiązywał kryminalne zagadki.

“Arthur Conan Doyle i sprawa morderstwa” to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w ostatnim czasie. Kiedy po nią sięgałam, nie byłam pewna, co w niej znajdę i czego tak naprawdę szukam, ale jej treść po prostu mnie oszołomiła. Czy znacie to uczucie, kiedy kończąc lekturę, do głowy przychodzą Wam same pozytywne wnioski, a na ustach błąka się uśmiech? Otóż to!

Fox proponuje czytelnikom wędrówkę śladami twórcy Sherlocka Holmesa. Samej postaci znanego, powieściowego detektywa nie trzeba nikomu przedstawiać, ale jak wiele wiemy na temat osoby, która tego bohatera stworzyła? Nie ukrywam, że nigdy przesadnie nie interesowałam się postacią Arthura Conana Doyla, ale autorka przedstawiła ją w taki sposób, że w tym momencie żałuję, że wcześniej nie dowiedziałam się o nim czegoś więcej.

Powieść Margalit Fox to niebanalna i nietypowa biografia pisarza, pozwalająca spojrzeć na niego inaczej. Dotychczas kojarzyłam to nazwisko głównie z  kreacją literacką Holmesa, ale okazuje się, że Doyle dokonał wiele innych, niemniej ważnych, a przy tym interesujących rzeczy. Kolejne rozdziały stanowią przyjemne połączenie informacji z życia pisarza i faktów związanych z jego twórczością. Z jednej strony mamy możliwość poznać go lepiej jako utalentowanego twórcę i zrozumieć, skąd czerpał inspiracje, z drugiej strony podziwiając wartościowego i mądrego człowieka, który spędził lata próbując rozwiązać zagadkę, z jaką nie miał nic wspólnego.


Fox opowiada swoim czytelnikom o sprawie morderstwa. Sprawie zaskakującej i budzącej ogromne emocje. Przedstawia, jak doszło do tego, że niewinny człowiek został skazany na dożywocie. W tej książce opisane zostały wszystkie szczegóły związane z prowadzeniem śledztwa, szukaniem podejrzanego, wydaniem wyroku. Ciężko było mi uwierzyć, że coś takiego faktycznie mogło mieć miejsce, a zaangażowane w to zostało tak wiele osób. Istotną rolę w całej historii odgrywają realia epoki- ocena społeczeństwa, ludzkie niepokoje, krzywdzące stereotypy. Cieszę się, że zostało to podkreślone, a żaden ważny element nie został pominięty.

Arthur Conan Doyle nie mógł pogodzić się z taką niesprawiedliwością i na własną rękę próbował oczyścić Oscara Slatera. Inwestował pieniądze i poświęcał swój czas, by wyciągnąć z więzienia niewinnego człowieka i pokazać rażące błędy wymiaru sprawiedliwości. Publikując tę powieść, Fox pokazała jego starania i dążenia. A poradziła sobie z tym wspaniale. Ogromne wrażenie zrobiło na mnie przygotowanie autorki tekstu- pochylenie się nad materiałami źródłowymi, przytoczenie mnóstwa cytatów, spojrzenie na tę sprawę z wielu stron. Widać, że poświęciła tej książce wiele pracy (spędziła nad nią 6 lat).

„Arthur Conan Doyle i sprawa morderstwa” to bardzo dobra książka. Przedstawiająca intrygującą osobowość, opowiadająca niezwykle ciekawą historię, zaskakująca i przewrotna za sprawą rozwoju wydarzeń. Z charakterystycznymi dla biografii elementami, a zarazem przypominająca wspaniałą kryminalną historię. Serdecznie polecam.

Książkę możesz zakupić w księgarni online selkar.