Tytuł: Mów mi Win
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 414
Gatunek: thriller/ kryminał
Nigdy nie ukrywałam, że Coben należy do grona moich
ulubionych autorów. Uwielbiam jego przyjazny styl, świetne pomysły i kreacje
bohaterów. Możliwość poznania kolejnych historii zawsze niesie ze sobą
zaciekawienie, satysfakcję i zwyczajną czytelniczą radość. Tym razem jednak
wszystko odbyło się zupełnie inaczej, bo inna postać odgrywa w tym miejscu
pierwsze skrzypce.
Każdy, kto choć przez chwilę miał do czynienia z serią
o Myronie Bolitarze, kojarzy jego najlepszego przyjaciela. Win to postać
nietypowa i niebanalna, nie sposób przejść obok niego obojętnie. Wszystkie wtrącenia,
które dotychczas pojawiły się na jego temat i sceny z jego udziałem pozwoliły
mi wyrobić sobie już o nim jako takie zdanie, ale przyjrzenie się mu bliżej, w
całkiem odrębnej historii, stanowiło dla mnie dużą gratkę.
To, co zobaczyłam, bardzo przypadło mi do gustu. Coben
pozwolił mi bowiem nie tylko lepiej poznać tego bohatera, ale także spojrzeć na
niego z innej perspektywy. Dzięki temu nie tylko otrzymałam książkę, której
akcja została zbudowana wokół interesującej postaci, ale również mogłam spojrzeć
na wszystko innym, świeżym spojrzeniem. Niewątpliwie powieść ta różni się od
swoich poprzedniczek, w dużej mierze właśnie za sprawą zbudowania fabuły wokół
Wina i jego rodziny.
„Mów mi Win” to rodzinne tajemnice i powroty do przeszłości. Nierozwiązane sprawy, które stają się jeszcze bardziej skomplikowane i nowe tropy, które są niemniej uciążliwe. Takie motywy działają na mnie niczym magnes. Zbrodnia, emocje i pieniądze to połączenie, któremu nie sposób się oprzeć. Szczególnie, gdy taką kryminalną mieszankę oferuje jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku.
Nie bez znaczenia pozostaje tutaj także wybór
narracji. Oddanie głosu głównemu bohaterowi pozwala czytelnikowi bardziej się
zaangażować w poznawaną historię. Podążamy za Winem próbując rozwikłać zagadki,
połączyć tropy, uszeregować dane. Śledzimy jego tok myślenia, zadajemy pytania,
korzystamy z jego pieniędzy. Niecierpliwie przeskakując od jednego rozdziału do
kolejnego, stajemy się świadkami historii, która przedstawiona została żywo,
obrazowo, z pomysłem. Nowa powieść Cobena to źródło czytelniczej rozrywki i
możliwość oderwania się od własnych spraw na czas trwania lektury.
„Mów mi Win” to kolejny wspaniały tytuł w dorobku
autora. Przemyślana historia została zgrabnie ujęta przyjaznym czytelnikowi
słowem. Rozwój fabuły okazał się nieprzewidywalny, a zakończenie dobrze
komponowało się z całością. Coben to autor, który dostarcza swoim czytelnikom dokładnie
to, czego oczekują. Przyjemności i emocji płynących z lektury i komfortu w
czasie czytania. Polecam.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Bardzo na nią czekałam i cieszę się, że mnie nie rozczarowała :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora bardzo lubię i tę również chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuń