niedziela, 10 stycznia 2021

Kristy Cambron "Wróbel w getcie" [recenzja przedpremierowa]

 


Autor
: Kristy Cambron

Tytuł: Wróbel w getcie

Wydawnictwo: Znak

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 384

Gatunek: literatura współczesna




Pierwsza z nich ucieka z kraju pogrążonego w wojennych chaosie, by ocalić życie i o siebie zawalczyć. Druga szuka spokoju u boku ukochanego, jednak cień na ich uczucie rzucają rodzinne sekrety. Co łączy te kobiety i tak odległe wydarzenia?

„Wróbel w getcie” to niełatwa opowieść napisana jednak w możliwie przystępny i przyjemny sposób. Choć ciąży na niej duży ciężar i opowiada o mrocznych momentach światowej historii, to czyta się ją szybko, bez potrzeby przerywania w celu ochłonięcia czy zebrania myśli. Byłam pod wrażeniem, w jaki sposób autorka ubrała swoje myśli w słowa, przekazując je lekko, przyjaźnie i po prostu ładnie.

Nowa książka pisarki to interesujące i inteligentne połączenie dwóch historii, rozgrywających się w innych czasach, miejscach oraz z udziałem różnych bohaterów. Bardzo lubię czytać książki, w których narracja odbywa się dwutorowo, śledzić losy przedstawianych postaci i zastanawiać się, co łączy wszystkie wątki, w jaki sposób zostały one ze sobą powiązane. W tej powieści otrzymałam szansę, by na własną rękę doszukiwać się punktów wspólnych i by samodzielnie układać poszczególne fragmenty układanki, co wzmocniło moje zainteresowanie i uprzyjemniło lekturę.

Tytuł książki daje nam jasno do zrozumienia, czego możemy spodziewać się po tej historii i realizacji jakich tematów się ona podejmuje. I rzeczywiście, śladem książkowych bohaterów przenosimy się na chwilę do ogarniętych wojną Pragi i Londynu, obserwujemy rozwój sytuacji w getcie w Terezinie, poznajemy dobrych i złych bohaterów. Nie można jednak powiedzieć, by była to książka typowo wojenna. W dużej mierze dlatego, że równolegle obok wojennego rozwija się wątek współczesny, ukazujący losy postaci z wojną wcale tak naprawdę niezwiązanych. Dzięki temu historia jest niemniej ciekawa, ale przy tym lżejsza, poruszająca więcej kwestii i niewątpliwie także bardziej kobieca.

Ze względu na obecność wątków miłosnych i spraw bardziej interesujących kobiety, nie poleciłabym tego tytułu męskiemu gronu odbiorców. Nie wydaje mi się, żeby mogli oni bowiem z takiej lektury czerpać przyjemność. Sama byłam nieco zaskoczona tym, jak rozwijała się akcja i jak wiele miejsca poświęcono takim obyczajowym, kobiecym w swym brzmieniu kwestiom. Czy to źle? Czy można mieć autorce to za złe? Oczywiście, że nie, choć nie miałabym nic przeciwko, by wątek współczesny został nieco skrócony i przestał się tak w tej książce rozpychać.

„Wróbel w getcie” to także grono ujmujących bohaterów. Mądrych, odważnych, szlachetnych. To gromada bardzo ludzka, łatwo ją polubić i podążać za nią przez kolejne strony powieści. Takie postacie zawsze są przez czytelników przyjmowane z otwartymi rękami i dużą dozą wdzięczności, czemu wcale się nie dziwię, sama przecież jestem ich fanką.

„Wróbel w getcie” to historia, w której łatwo się zaczytać. Interesująca, piękna, dojrzała i tematycznie wszechstronna. Nie jest to natomiast powieść dla każdego. Trzeba się wcześniej zastanowić, czego się od niej oczekuje. Warto też dodać, że to druga część cyklu „Ukryte arcydzieło”, choć moim zdaniem nieznajomość poprzedniej książki nie stanowi problemu.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak.

6 komentarzy:

  1. Przyznam, że bardzo mnie zaciekawiłaś. Aż rozejrzę się przy okazji za pierwszym tomem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczę, nie wiedziałam, że to druga część, mimo to chętnie przeczytam 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie piszesz o tej książce. I nawet mam ochotę sięgnąć, mimo że to nie do końca moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję ,że książka wywarła by na mnie duże wrażenie, także na pewno będę jej szukała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię historie dotyczące wojny i tamtych czasów, choć może "lubię" nie jest tutaj zbyt trafnym określeniem. Chętnie przeczytam tę książkę, zwłaszcza jeśli jest tak dojrzała, jak piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, ale zaintrygowałaś mnie i zapisuję sobie ja na liście książek do przeczytania. ;)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)