Autor: Joanna Podgórska
Tytuł: Spróchniały krzyż
Wydawnictwo: Wielka litera
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 288
Gatunek: literatura faktu
“Spróchniały krzyż” to książka nie tylko ważna, ale
również aktualna. Kwestie związane z polskim kościołem stają się nabierać mocniejszego
wyrazu z każdym dniem. Silny charakter tej instytucji sprawia, że łatwo poczuć
się wobec niej bezsilnym. Szczególnie, kiedy próbujemy nabrać dystansu, trochę
się odciąć lub o swojej niewiarze mówimy wprost. Taka walka wydaje się być z
góry skazana na niepowodzenie.
I w dużej mierze o tym pisze Podgórska. O mocnej
pozycji władz kościelnych i ich niezgodzie na jakiekolwiek ustępstwa. O tym, jak
religia rozgościła się w innych sferach życia. O terrorze jaki religijni
przywódcy sieją w szkołach i parafiach. I problemach związanych z wyrażeniem
sprzeciwu. Mogłoby się wydawać, że autorka nieco wyolbrzymia, ciężko bowiem
uwierzyć, że dotarliśmy do miejsca, w którym niewiele można już zrobić, a próby
buntu wiążą się z konsekwencjami. A jednak.
Podgórska przytacza wiele sytuacji szokujących i
niewyobrażalnych. Swoje poglądy opiera na konkretnych przypadkach. Nie stara
się czytelnika na siłę zaszokować, nie pozwala sobie na szarganie dobrego
imienia. Autorka opowiada o sytuacjach z życia wziętych, których bohaterzy
zostali przez władze kościelne potraktowani w okropny sposób. Momentami ciężko
było mi uwierzyć, że historie z kolejnych rozdziałów rzeczywiście mogły mieć
miejsce, ale przecież sama pamiętam, że nie zawsze na tej szkolnej religii było
miło, a przygotowania do bierzmowania okazały się prawdziwym horrorem, nie
wspominając już o wizycie księdza po kolędzie
w czasach podstawówki i srogim odpytywaniu ze znajomości modlitw…
Z polskim kościołem nie jest dobrze. Nie ma co się oszukiwać.
Wiele się mówi i słyszy, ale wszelkie próby dyskusji i wprowadzenia
jakichkolwiek zmian wiążą się obrazą
majestatu. To zaszło zdecydowanie za daleko. Wspaniale, że znajdują się osoby,
które nie boją się wyrażać swojego zdania głośno. Niby mamy prawo do wolności
słowa, no ale wiadomo. Czytając reportaż Podgórskiej bardzo się cieszyłam, że
mieszkam obecnie za granicą, gdzie nikt nie robi z chodzenia do kościoła
wielkiej sprawy, a wiara nie musi być na pokaz. To nasza indywidualna decyzja i
nikt nie powinien czuć się z tego powodu piętnowany. A jak będzie dalej? Zobaczymy.
„Spróchniały krzyż” to mocna i dająca do myślenia
książka. Dla czytelników lubiących poważne tematy i ciężkie dyskusje.
Za przesłanie książki do zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera.
zawsze sięgam chętnie po książki o trudnej tematyce, które skłaniają do dyskusji, więc zdecydowanie, to coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mocno mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńZnani rzucający zaklęcia miłosne, Uzyskaj szybkie rozwiązanie wszystkich problemów związanych z miłością na telefon. W 100% bezpieczne i prywatne szybkie rozwiązanie na telefon, 25+ lat doświadczenia, 24x7 dostępne połączenie lub e-mail teraz.
OdpowiedzUsuńE-mail__templeofanswer@hotmail.co.uk
Zadzwoń___ +2348155425481
Mocna książka - ciekawa, wciągająca oraz ma w sobie ten klimat.
OdpowiedzUsuńMój blog: https://3d-mieszkania.pl/