sobota, 23 kwietnia 2022

Adrian Bednarek "Zapomniany. W matni strachu"

 


Autor
: Adrian Bednarek

Tytuł: Zapomniany. W matni strachu

Wydawnictwo: Zaczytani

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 384

Gatunek: kryminał/ thriller 




Z czym kojarzy mi się twórczość Adriana Bednarka? Z przewrotnością, brutalnością, mrokiem i tajemnicą. Jako fanka mocnych historii nie potrafię oprzeć się takiej mieszance. Każda kolejna książka Bednarka przyciąga mnie niczym magnes, odurza, hipnotyzuje, zatrzymuje.

Nie inaczej było tym razem. W ogóle zresztą nie brałam pod uwagę, by mogło być. Już dawno założyłam, że w spotkaniach z tym autorem nie ma miejsca na niedopowiedzenia i niespełnione oczekiwania. Zawsze zaczynam lekturę z podekscytowaniem i dużymi wymaganiami i zawsze dostaję to, czego chcę- rumieńce na policzkach, uśmiech na twarzy i przyspieszone bicie serca- najlepsze i najszczersze dowody na to, że lektura dostarczyła wielu emocji.

Byłam szalenie ciekawa tej historii. Bardzo chciałam przekonać się, jak potoczyły się losy bohaterów i jakie niespodzianki przygotował dla czytelników Bednarek. I oczywiście nie zawiodłam się, bowiem druga część opowieści przypomina jazdę bez trzymanki. Od początku wiele się dzieje, a autor ani na chwilę nie zwalnia tempa. Kolejne rozdziały to zwroty akcji, nowe ofiary, metamorfozy bohaterów- elementy te nie tylko podtrzymują zainteresowanie i nie pozwalają oderwać się od lektury, ale także pogłębiają napięcie i dostarczają wielu mrocznych wrażeń.

„Zapomniany. W matni strachu” to wspaniałe połączenie tego, co najlepsze w kryminałach i thrillerach. Uczucie niepokoju i obawy powoduje przyspieszone bicie serca. Przeświadczenie, że zaraz coś się wydarzy przynosi nieznośne oczekiwanie. Niespodzianki na książkowych stronach zapewniają satysfakcję i radość. Mroczne rozgrywki bohaterów, sceny walki i snucie intryg przypominają kino akcji w najlepszym wydaniu. A nowe ofiary zawsze są mile widziane w przypadku tego typu historii.

Przyjemne uzupełnienie dla całości stanowią także wątki obyczajowe, które ładnie komponują się z pozostałymi kwestiami. Takie tematy jak miłość, przyjaźń, strata czy samotność potrafią pogłębić wartość mrocznych opowieści, nadać im większy sens i solidną podstawę. W tym przypadku również dobrze wypadły w czasie całościowej oceny.

Jak już wspomniałam, książka stanowi kontynuację. Śmiało mogę powiedzieć, że podoba mi się sposób, w jaki autor poprowadził i rozwinął poszczególne wątki. Wybrał dobry kierunek, pobawił się całością, pokombinował (przekombinował?), wszystko wyszło przewrotnie, mrocznie, ironicznie. Tak, jak być u niego powinno.

Bednarek raz po raz udowadnia, że powieść polska ma się dobrze. Mam wrażenie, że zbyt często szukamy ideałów za granicą, zapominając, że na rodzimym rynku mamy sporo perełek i tytułów wartych uwagi. Poświęćcie proszę trochę uwagi książkom tego autora. Nie pożałujecie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej selkar.pl.

3 komentarze:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)