poniedziałek, 5 listopada 2018

Beth Hatala "Struś oraz inne zguby"



Autor: Beth Hautala
Tytuł: Struś oraz inne zguby
Wydawnictwo: Linia
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 358
Gatunek: literatura młodzieżowa 







W tej rodzinie na pierwszym miejsce zawsze jest Jacob, nastolatek z autyzmem. Siłą rzeczy młodsza siostra chłopca staje się jego opiekunką, przyjaciółką, powierniczką, wciąż stawiając jego potrzeby ponad swoimi. Tym razem jednak Olivia chciałaby zrobić coś dla siebie. Tylko jak, kiedy Jacob wciąż wymaga jej czasu i uwagi?


Moja przygoda z Beth Hautalą rozpoczęła się od jej poprzedniej książki, „Czekając na jednorożce”. To dzięki niej przekonałam się, że autorka świetnie radzi sobie z młodzieżowym klimatem, potrafiąc oddać problemy dotyczące młodych ludzi w sposób lekki, ale przy tym przemyślany, dojrzały i refleksyjny. Dlatego też do kolejnej powieści, która wyszła spod jej pióra, podeszłam w dużymi oczekiwaniami.





Podobnie, jak za pierwszym razem, autorka szybko uświadomiła mi, że lubi wyzwania i stawianie sobie wysoko poprzeczki. Ponownie zdecydowała się na realizację trudnego tematu, na kolejnych kartkach powieści raz po raz udowadniając, że świetnie sobie z takimi kwestiami radzi, jest przygotowana, potrafi zachęcić i zatrzymać czytelnika, a także podarować mu nie tylko sporo emocji, ale także pewną dawkę wiedzy dotyczącą opisywanej problematyki. Tym razem odwołała się bowiem do tematu dość w literaturze popularnego, ale niemniej przez to poruszającego- autyzmu i związanych z nim zagadnień.

„Struś oraz inne zguby” to historia rodziny naznaczonej przez chorobę. Rodziny, która każdego dnia zmaga się z nowymi wyzwaniami i starymi przyzwyczajeniami. Rodziny, która nie może pozwolić sobie na nieuwagę, stratę czujności, dzień wolny. Rodziny, która cierpi w myśl zasady „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. I niezwykle ciężko jest powiedzieć, kto w tej sytuacji ma najtrudniej. Chorujący chłopiec niemający żadnego wyboru? Siostra zmagająca się z narzuconą jej przesadną odpowiedzialnością? A może rodzice nieustannie szukający rozwiązania i próbujący żyć możliwie normalnie? Już sama próba znalezienia odpowiedzi na te pytania uświadamia nam, że ta historia po prostu nie może być prosta, zwyczajna, wyprana z emocji.

Książkową opowieść poznajemy za sprawą Olivii, młodszej siostry. Zaledwie 11- letnia dziewczynka musiała przedwcześnie dorosnąć i zepchnąć swoje marzenia na drugi plan, by na równi z rodzicami (a może bardziej) zająć się bratem chorującym na autyzm. Jej relacja- osobista, poruszająca, szczera i prawdziwa- daje do myślenia i wprawia w oszołomienie. Podążając za dziewczynką czujemy jej krzywdę, poczucie niesprawiedliwości, próbę odnalezienia swojego miejsca  w tej sytuacji, konieczność pewnej walki o własną przestrzeń i niedosyt spowodowany wiecznym skupieniem uwagi na bracie.

Z jednej strony Olivia zdaje sobie sprawę, że nie ma prostego wyjścia z tej sytuacji, z drugiej zaś nie potrafi swym młodziutkim umysłem zrozumieć, dlaczego musi być tak, a nie inaczej. Podczas czytania odczuwamy towarzyszące jej emocje, stawiamy się na jej miejscu, poznajemy całą rodzinę i zaczynamy lepiej rozumieć również ich problemy. Bo to nie tylko opowieść o poszkodowanej dziewczynce i niezwykle skomplikowanej sytuacji, ale o odmienionym na zawsze życiu kilku bliskich sobie osób. Bo autyzmowi nie można tak po prostu powiedzieć „nie, dziękuję”. On przybywa pewnego dnia do czyjegoś życia i staje się jednym z domowników, zostając na stałe.

O autyzmie napisano już sporo, choć wcale nie jest łatwo w książkowych ramach zamknąć wszystko, co powinno zostać tam umieszczone. Hautali jednak udało się zatrzymać na powieściowych stronicach i wiedzę, i emocje, i pewną życiową prawdę. Dzięki temu lektura ta staje się cenna, intrygująca i zapadająca w pamięć. I co najważniejsze, to świetna powieść nie tylko dla młodzieży, ale również dla dorosłych.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Linia.


5 komentarzy:

  1. Lubię sięgnąć po wartościowe młodzieżówki, powyższą będę mieć na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Problem jest mi znany z racji zawodu, więc chętnie przeczytam książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Spróbuję się zabrać najpierw za "Czekając na jednorożce", a potem się okaże, czy dam tej książce szansę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię wartościowe lektury. Książki poruszającej temat autyzmu chyba jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że ta książka jest wartościowa. Będę jej szukać :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)