czwartek, 25 lipca 2019

Dominika Buczak "Plac Konstytucji"




Autor: Dominika Buczak
Tytuł: Plan Konstytucji
Wydawnictwo: Wielka Litera
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura współczesna 







Rok 1952 to szczególny czas dla Warszawiaków. Utworzenie Placu Konstytucji i Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej zwiastuje nadejście zmian. W tym wszystkim swoje miejsce próbuje odnaleźć młodziutka Mania, zaangażowana społecznie i popierająca nowy ustrój. Tylko czy wszystko potoczy się zgodnie z założeniami dziewczyny? I czy rzeczywiście ten nowy świat zasługuje na takie oddanie?

„Plac Konstytucji” okazał się dla mnie atrakcyjnym połączeniem niebanalnej powieści obyczajowej oraz subtelnej lekcji historii. I choć nieco się tego tytułu obawiałam, martwiąc się o kontekst minionej dawno epoki, to opowieść ta okazała się o wiele łatwiejsza w odbiorze, niż mogłam się tego spodziewać. Być może wynika to z faktu, że autorka dobrze tę historię przemyślała, przygotowując się do odpowiedniego przedstawienia jej czytelnikowi. A może po prostu magia polega nie tyle na samym pomyśle, co na sposobie, w jaki został on rozpisany?

Buczak snuje swą opowieść w przyjemnym, lecz zmiennym tonie. Czasami więcej w niej jest obyczajowości, miejscami przeważa polityczny akcent, a wspomnienie minionych czasów wybrzmiewa swoim rytmem. Podążając za autorką wracamy do tych lat, które znamy jedynie z opowieści, choć na stronach powieści nabierają one barw i wyrazistości. Autorka pięknie się w tę historię wczuła, znakomicie przekazała fakty, mądrze opowiedziała o tym, o czym rzeczywiście warto wiedzieć.

Mimo że znaczące miejsce zajmują w powieści zmiany zachodzące w państwie i ustroju, to nie można jednak powiedzieć, by polityka wysuwała się na pierwszy plan. To raczej żywe odmalowanie czasów, w jakich przyszło żyć głównej bohaterce. Odważne, ale przy tym dość stonowane ukazanie trudnych realiów i przedstawienie faktów, o których niekoniecznie chciałoby się pamiętać. Niewiele jest podobnych powieści, bowiem niewielu autorów decyduje się zadać sobie podobny trud. Powrócić do tego, co było, zmierzyć się z historią, wskazać wzloty i upadki.


Bez wątpienia zaś największą zaletę powieści stanowi natomiast osoba głównej bohaterki. Odważna, konsekwentna, ale przy tym bardzo ludzka i przypominająca nas samych. Buczak pozostawiła jej sporo miejsca na błędy, pozwoliła wyciągać wnioski i uczyć się na naszych oczach. Pokazała zmiany zachodzące nie tylko w Polsce, ale i w niej samej. Konieczność dopasowania się, odnalezienia, akceptacji. I wybory. Całe mnóstwo wyborów, których konsekwencji wcale nie było łatwo przewidzieć.

W moim odczuciu „Plac Konstytucji” jest lekturą dość wymagającą i z tego też powodu nie jestem pewna, czy przypadnie do gustu wszystkim. Mam wrażenie, że coraz częściej decydujemy się na lektury niezobowiązujące, nieskłaniające do refleksji, lekkie i przyjemne. Powieść autorstwa Buczak stanowi natomiast konieczność zmierzenia się z historią, próbę zrozumienia, jak było i jak jest. To ukazanie wszystkich, lepszych i gorszych, zmian, odbudowanie państwa i społeczeństwa. Można w niej znaleźć wiele dla siebie, ale też coś od siebie trzeba w tym przypadku dać. Trochę skupienia, namysłu, zadumy.

Buczak napisała książkę, która bardzo się wyróżnia. Już patrząc na jej okładkę można założyć, że to coś innego, świeżego, nieschematycznego. I właśnie te określenia moim zdaniem pasują do tej historii. Być może nie przekazałam dokładnie tego, co chciałam, czuję jednak, że tyle wystarczy. Mam nadzieję, że rozbudziłam Waszą ciekawość.   

Za przesłanie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera.

4 komentarze:

  1. Książka czeka na czytniku. Rozpoczęłam jej czytanie, ale jednocześnie sięgałam po inne lektury i "Plac Konstytucji" został na drugim planie. Muszę znowu wrócić do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świeżo i nieszablonowa, to mnie przekonuje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa czy ja bym się w niej odnalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę w planach już od jakiegoś czasu ;). Lubie bowiem obyczajówki i powieści z nutką historii, a i zachęca mnie to, że akcja się rozgrywa w miejscach, które znam i kojarzę...

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)