Autor: Gabriela Gargaś
Tytuł: Planer utkany z marzeń
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2019
“Planer utkany z marzeń” to wyjątkowy prezent dla
każdej z nas. Choć sama nigdy nie korzystałam z podobnych rozwiązań i nie
myślałam, że potrzebuję tego typu ułatwień, ciężko było przejść mi obok niego
obojętnie. Moją uwagę mocno przykuło nazwisko osoby, która go stworzyła. Od
pewnego czasu bowiem planuję lepiej poznać książki Gabrieli Gargaś, a mam wrażenie,
że i tego punktu nie mogło na mej liście zabraknąć.
Być może niektóre z Was pomyślą, że już za późno. W końcu
lada moment skończy się styczeń. Otóż nie! Planer został bowiem zaprojektowany
w taki sposób, by można było zacząć go prowadzić od dowolnie wybranego przez
siebie momentu. Bo przecież życie można zaplanować czy zmienić, kiedy tylko nam
się to zamarzy lub kiedy poczujemy, że to nam potrzebne. Nie trzeba szukać wymówek
czy też czekać na specjalną okazję.
Planer Gabrieli Gargaś stanowi niebanalne połączenie
różnych interesujących rozwiązań i propozycji. Bardzo przejrzysty, ładnie
wydany, świetnie zaprojektowany. Dzięki niemu każda z nas lepiej zapanuje nad
czasem, w wolnych chwilach mogąc poświęcić się cytatom autorki czy nowemu
opowiadaniu jej autorstwa. Co więcej, pisarka zostawiła nieco miejsca także na przyjemniejsze
czynności, jak układanie listy filmów do obejrzenia czy książek do
przeczytania.
Bardzo podoba mi się nie tylko funkcjonalność planera,
ale także jego wygląd. Po prostu dobrze się na niego patrzy i miło przegląda. Całość
ma ładny koloryt, została wzbogacona obrazkami i naklejkami. Sprawia wrażenie
projektu dobrze przemyślanego i dopracowanego.
Moim zdaniem taki planer może się sprawdzić u każdej z
nas. Zarówno u fanek autorki, jak i kobiet, które (jeszcze) jej twórczości nie
poznały. U tych, które planują od lat i tych, które dopiero zaczynają lepiej
organizować swój czas. Zacznijcie już dziś :)
Za przesłanie planera dziękuję księgarni internetowej selkar.
Miałam w planach kupić ten plener, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego zamiaru. Być może jednak zmienię zdanie. 😊
OdpowiedzUsuń