Tytuł: Nieznajomi
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 384
Gatunek: thriller psychologiczny
“Nieznajomi” to historia trzech osób, które choć
kojarzą się z widzenia, to niewiele o sobie wiedzą. Znajoma twarz nie zdradza,
jakie sekrety skrywają i jakie dramaty wydarzyły się w ich życiu. Mijają się,
czasem zamienią słowo, stają się świadkami smutnych i kompromitujących wydarzeń,
ale codzienność i problemy pochłaniają ich na tyle, by nie próbowali się zrozumieć
i nie szukali kontaktu. Śledząc kolejne rozdziały zastanawiałam się, co też
może kryć się za taką błahą znajomością i co mogą mieć ze sobą wspólnego.
Charakterystyka bohaterów zrobiła na mnie największe
wrażenie. Autorce udało się wykreować trzy zupełnie różne kreacje, przy czym można
jednak doszukać się pewnych podobieństw. Taylor mocno przyjrzała się swoim
postaciom, obdarzając ich bardzo ludzkimi cechami. Dzięki temu podczas lektury
można by odnieść wrażenie, że opisywane wydarzenia rzeczywiście miały miejsce,
a udział brali w nich prawdziwi ludzie.
Każdy z bohaterów został w pewien sposób naznaczony
poprzez przeszłość. Mniejsze i większe dramaty z ich udziałem sprawiły, że
stali się innymi ludźmi, ale na naszych oczach również przechodzą niemałą
metamorfozę. Wspaniale obserwuje się ten proces przemiany, w tym samym czasie
niespiesznie odkrywając ich tajemnice, problemy i motywy popychające w stronę
lepszych i gorszych decyzji. Takie połączenie przeradza się w klimatyczną,
dającą do myślenia historię, w której napięcie narasta stopniowo, by
eksplodować w finale.
„Nieznajomi” to dla mnie niemal klasyczny przykład
ciszy przed burzą. Książkowe wydarzenia rozgrywają się dość powoli, sprzyjają
narastaniu niepokoju, ale pozwalają przy tym sądzić, że to dopiero początek. W tym
tytule Taylor wyraźnie z nami igra, pobudzając ciekawość i angażując w lekturę.
Staramy się dociec, co też może się wydarzyć i jak do tego dojdzie, ale nie
wszystko jest na tyle jasne, by samodzielnie połączyć poszczególne elementy. Autorka
niczym magik wyciąga z rękawy kolejne asy, raz po raz udowadniając, że ma wiele
do zaoferowania.
Narracja zwrócona w stronę każdego z bohaterów i lekki
styl sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie. Dobrze widać, że Taylor
jest doświadczona i przygotowana, a oferowana przez nią historia została
przemyślana i dopracowana. Pod tym względem również ciężko jej cokolwiek
zarzucić.
Najnowsza książka Taylor naprawdę może się podobać,
ale tytuł ten przypadnie raczej do gustu osobom ceniącym psychologiczne tło i
subtelne, kobiece opowieści. To nie powieść, w której ostro przelewa się krew,
a trupy wysypują się z szafy. Autorka gra na emocjach, pokazując, że mocna i
mroczna historia nie musi być przy tym brutalna i krwawa, a najstraszniejsze
rzeczy często pojawiają się na skutek złych decyzji i ich konsekwencji.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Ostatnio mam wielką ochotę na czytanie thrillerów psychologicznych i niemal każdym napotkanym mówię "tak". :)
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce, z ogromną ciekawością zabieram się za lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam do czynienia z żadnym thrillerem psychologicznym. Może w najbliższym czasie się skuszę, ale na razie mam za dużo pozycji do nadrobienia. ;)
OdpowiedzUsuń