wtorek, 28 września 2021

John Glatt "Zaginione dziewczyny"

 


Autor
: John Glatt

Tytuł: Zaginione dziewczyny

Wydawnictwo: Filia

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 480

Gatunek: literatura faktu 




Często odnoszę wrażenie, że nie ma nic bardziej szokującego od historii opowiedzianych przez samo życie. To, co naprawdę się wydarzyło, przeraża bardziej i mocniej działa na czytelnika, niż wyobraźnia autora. Niestety tym razem mamy do czynienia z jedną z obrzydliwie prawdziwych historii. John Glatt wraca w swojej książce do 2013 roku, kiedy to trzem porwanym kobietom udało się uciec z rąk porywacza, a wraz z nimi na światło dzienne wydostały się przerażające sekrety.

Autor książki porusza na jej stronach wiele interesujących kwestii. Udało mi się dostrzec w niej dużo więcej, niż jedynie historię porwania. Zagłębiając się w kolejne rozdziały poznawałam uczestników tej historii, obserwowałam zawiązujące się między nimi więzi i powstające relacje. Przede wszystkim jednak zadawałam sobie wiele pytań.

Jak to możliwe, by przez tak długi czas prowadzić podwójne życie i z niczym się nie zdradzić?

Jak to się stało, że nikt niczego nie zauważył?

Czy jesteśmy tak skupieni na sobie, że nie dostrzegamy sygnałów, czy po prostu Ariel Castro okazał się na tyle bystry, że wszystkich przechytrzył?

Czy to naprawdę możliwe, że między porwanymi kobietami a sprawcą może powstać emocjonalny związek?

Jak to jest z tym syndromem sztokholmskim?

Wydaje się, że pytaniom, które sobie zadawałam, nie było końca. Czytałam z dużą uwagą i niemniejszym zainteresowaniem, by znaleźć choć część odpowiedzi. I rzeczywiście, Glatt pozwala wiele kwestii zrozumieć. Ale też daje do myślenia, działa na wyobraźnię, skłania do zajęcia stanowiska wobec poruszanych problemów.

„Zaginione dziewczyny” to wspaniała, życiowa i autentyczna historia, która pozwala spojrzeć inaczej na pewne sprawy. Porusza szokujący temat, ale przez realizm jeszcze mocniej intryguje i zastanawia. To opowieść o życiu w jego najmroczniejszych odsłonach, o tym, co w ludziach najgorsze, o niepokojących potrzebach i zgubnych pragnieniach. Ale to także cień nadziei, dowód na to, że los może w końcu zacząć sprzyjać, a dobre zakończenia także się zdarzają.

Publikacja Glatta daje do myślenia bardziej niż wszystkie książki thrillery. Uderza mocniej, zapada w pamięć na dłużej, przywołuje mroczniejsze obrazy. Łatwo się w tej lekturze zatracić, choć z pewnością nie jest to przyjemny tytuł.

Za możliwość poznania tego tytułu dziękuję księgarni internetowej selkar.pl.

2 komentarze:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)