Autor: Krystyna Naszkowska
Tytuł: Jeść czy nie jeść
Wydawnictwo: Zwierciadło
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 208
Gatunek: literatura faktu
O zdrowym żywieniu mówi się coraz częściej. Nowe idee
i kolejne pomysły na diety zajmują sporo miejsca w literaturze i rozpychają się
w Internecie. Tylko w jaki sposób naprawdę to działa? Czy informacje, które do
nas docierają rzeczywiście są rzetelne? A może to zwyczajne żywieniowe mity? Nieaktualne
lub nieprawdziwe?
W „Jeść czy nie jeść” dziennikarka Krystyna Naszkowska
rozprawia się z najpopularniejszymi hasłami związanymi z tą tematyką. W kolejnych
rozdziałach nie tylko skupia się na najnowszych trendach ale wraca także do starszych,
uznanych już lata temu, tendencji. Podpierając się rozmowami z ekspertami w
dziedzinie żywienia i nauki kieruje uwagę czytelnika na interesujące, ale
również ważne, kwestie.
Książkowe zagadnienia okazały się dla mnie bardzo
istotne z racji tego, że sama przykładam sporą wagę do tego, co jem. W dużej
mierze ze względu na fakt, iż od 10 lat nie jest mięsa, ale także dlatego, że
po prostu chcę wiedzieć. Dużym zaskoczeniem okazał się dla mnie fakt, jak mało
wiem. O wiele mniej, niż mi się wydawało. Być może zabrzmi to, jakbym wyolbrzymiała
wartość tej publikacji, ale mam wrażenie, że otwiera ona oczy, pozwala
poszerzyć wiedzę, ale także modyfikuje nasze przekonania.
Przede wszystkim zainteresowało mnie spojrzenie
ekspertów na najmodniejsze obecnie dietetyczne nurty, jak dieta bez laktozy czy
bez glutenu. Na sklepowych półkach pojawia się coraz więcej produktów „bez”. Ich
liczba wprost oszałamia. Producenci z wielką przyjemnością i nie mniejszą
satysfakcją dopasowują się do oczekiwań klientów, napędzanych po części
zasłyszanymi opiniami i historiami opartymi na ludzkich doświadczeniach. Tylko czy
rzeczywiście laktoza i gluten są takie szkodliwe? Jak wielu ludziom mogą tak
naprawdę wyrządzić krzywdę? No właśnie.
„Jeść czy nie jeść” to publikacja dotycząca zdrowego
odżywiania. Przewrotnie jednak pokazuje, że nie zawsze to, co uznajemy za
zdrowe, właśnie takie jest. Często narzucane nam przekonania są już
nieaktualne, bo przez lata nauka je zmodyfikowała, ale my dalej podążamy utartą
ścieżką. Co ważne, podczas lektury nie miałam wrażenia, że opinie ekspertów
mają zmienić czy też wpłynąć na moje zdanie. Zamieszczone w książce informacje
potraktowałam raczej jak wskazówki i instrukcje, a miejscami również ciekawostki.
Możemy coś zmienić, ale to wyłącznie nasz wybór.
Nie chciałabym zdradzać, co zostało w tej publikacji
powiedziane, bo moim zdaniem liczy się tutaj element zaskoczenia i to ciekawość
powinna Was w stronę tego tytułu pokierować. Nie mogę powiedzieć, żeby po tej
lekturze mój sposób odżywiania całkowicie się zmienił, ale zwiększyła się moja
świadomość, a zmiany i korekty na pewno z czasem się pojawią. Może i Wy o nich
pomyślicie i wstąpicie w nowy rok z nowym spojrzeniem? Zachęcam!
Książkę możesz zakupić w księgarni internetowej Selkar.
Tym razem spasuję,to kompletnie nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńJednym z moich postanowień noworocznych jest zadbać o zdrowe odżywianie, więc myślę, że ta książka mogłaby mi pomóc. 😊
OdpowiedzUsuńPropozycja kusząca, ale wydaje mi się, że nie odnalazłabym się w niej.
OdpowiedzUsuńTeż staram się ostatnio jeść bardziej świadomie, ale niestety, przy studenckim trybie życia, nie wychodzi mi to najlepiej :(
OdpowiedzUsuń