Ostatnie kilka tygodni spędziłam z dala od bloga i książek. W rodzinnym gronie, skupiając się na innych sprawach. Teraz wracam, z przyjemnością myśląc o powieściach, które na mnie czekają. A jak jest u Was, czy też czasem robicie sobie przerwy od lektury?
Ja nie czytałam przez całe święta, aż do nowego roku. Dopiero wczoraj zabrałam się za pierwszą książkę w tym roku. 😊
OdpowiedzUsuńTak długie przerwy mi się nie zdarzają, ale np. w ciągu tygodnia świątecznego było kilka dni, kiedy w ogóle nic nie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńŻadnych przerw. Nie potrafię. Jak jestem bardzo zabiegana to chociaż kilka stron muszę łyknąć.
OdpowiedzUsuńNie, ja raczej nie robię sobie przerw, ale rozumiem, że są potrzebne :) Przyjemnego powrotu do czytania :)
OdpowiedzUsuń