środa, 9 września 2020

Adrian Bednarek "Obsesja"




Autor: Adrian Bednarek
Tytuł: Obsesja
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 544
Gatunek: kryminał







Oskar Blajer coraz głębiej zanurza się w swojej „Obsesji”. Niesłabnące uczucie do nieżyjącej ukochanej popycha go do nieprzemyślanych decyzji i szalonych czynów. Czy można jednocześnie być sprawcą i ofiarą?

Wiele razy przekonałam się, że z polskimi autorami należy uważać. Szczególnie, gdy mamy w planach dobry kryminał lub trzymający w napięciu thriller. Tymczasem Adrian Bednarek zaskoczył mnie już kilkakrotnie, za każdym razem bardzo pozytywnie, udowadniając, że i na naszym rodzimym podwórku możemy znaleźć historie przewrotne, działające na wyobraźnię, psychologiczne i mroczne. Ja jestem tym pisarzem oczarowana.

„Obsesja” to druga część trylogii o Oskarze Blajerze. Powieść rozpoczynająca cykl („Inspiracja”)bardzo mocno przypadła mi do gustu, sprawiając, że zwyczajnie nie mogłam się od niej oderwać. Spędziłam z nią kilka brutalnych i niepokojących godzin, skutecznie zaspokajając swój apetyt na nieprzyjemne i budzące niepokój opowieści. Już rozpoczynając część drugą wiedziałam, że nie mam powodów do obaw, bowiem Bednarek zachował klasę, przygotował wiele niespodzianek i utrzymał wysoki poziom.

To, co najbardziej podoba mi się w powieściach autora, to niezwykłe połączenie powieści kryminalnej z psychologiczną nutą. Z jednej strony możemy oczekiwać zbrodni, krwi i zwrotów akcji, a z drugiej strony pisarz z niezwykłą przenikliwością pozwala sobie na zaglądanie do wnętrza swych bohaterów i wyciąganie na światło dzienne kryjących się tam emocji, refleksji i dylematów. Za każdym razem zaskakują mnie motywacje bohaterów, ich decyzje i podejmowane działania, za którymi kryje się to psychologiczne zacięcie.


Twórczość Bednarka kojarzy mi się także ze zwrotami akcji i licznymi niespodziankami. I w tym tytule ich nie brakuje. Autor przez całą historię zdaje się igrać ze swoim czytelnikiem i choć całość ma charakter bardzo spójny, to można by odnieść wrażenie, że poczynaniom głównego bohatera nie brakuje spontaniczności i nieprzewidywalności. Nie da się ukryć, że Oskar Blajer to postać o skomplikowanej i szalonej osobowości, a Bednarek nie próbuje temperować jego poczynań, pozwalając mu stopniowo coraz mocniej zanurzać się w chorej obsesji.

Po trzecim spotkaniu z tym autorem jestem już pewna, że mogę mu zaufać i sięgać w ciemno po kolejne opowieści. Już dawno nie spotkałam tak znakomitego polskiego pisarza. To fantastyczne, kiedy wyobraźnia idzie w parze ze świetnym stylem, a całość nabiera przerażająco autentycznego wymiaru poprzez profesjonalną realizację tematu i dopasowanie wszystkich faktów. Cieszę się, że trafiłam na Bednarka, a jeśli Wy jeszcze go nie znacie, to nie czekajcie dłużej i dajcie mu szansę.  

Za możliwość przeczytania tego tytułu dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

4 komentarze:

  1. A ja jakoś nie jestem przekonana :/ Chyba nie moje klimaty. Ale na pewno znajdzie się wiele osób, którym ta powieść przypadnie do gustu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój opór wobec prozy Bednarka powoli puszcza i chyba niedługo skuszę się na ten cykl. Podoba mi się, że okładka kolejnego tomu jest utrzymana w tej samej stylistyce. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zaciekawiła mnie ta książka! Uwielbiam książki psychologiczne i kryminały, więc ta na pewno przypadnie mi do gustu. Dzięki Tobie wiem, co będę czytać wieczorami :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)