Tytuł: Przesłonięty uśmiech
Wydawnictwo: Czarne
Rok wydania: 2022
Liczba stron: 280
Gatunek: literatura faktu
Anna Sawińska spędziła w Seulu kilkanaście lat. Przez
ten czas przyglądała się życiu tamtejszych kobiet, obserwowała następujące
powoli zmiany, zdobywała informacje o kulturze i tradycji. Autorka była nie
tylko obserwatorką, ale także swego rodzaju towarzyszką tych kobiet i
uczestniczką rozgrywającego się na ulicach Korei Południowej życia.
W „Przesłoniętym uśmiechu” przybliżyła nam historie
kilku kobiet. Każda z nich prowadzi zupełnie inne życie, została wychowana w
nieco inny sposób i pozwoliła, by jej przyszłość zdeterminowały inne decyzje. A
jednak w opowieściach o nich można znaleźć wiele wspólnych punktów. Sawińska
bowiem nie skupia się jedynie na tu i teraz, ale ze swoimi rozmówczyniami cofa
się w czasie. Dzięki temu oferuje czytelnikowi niezwykłą możliwość zdobycia
cennych informacji i wyciągnięcia wniosków dotyczących zmian zachodzących w
ludzkiej mentalności, wieloletniej tradycji i dość krzywdzącej kobiety
kulturze.
W kolejnych rozdziałach mierzymy się z wieloma
trudnymi, ale aktualnymi i ponadczasowymi, kwestiami, jak wychowanie dzieci,
powrót do pracy po ich urodzeniu, sprawy finansowe, społeczne oczekiwania,
obowiązujące stereotypy. Z jednej strony spoglądamy na życie kobiet w Korei
Południowej, a z drugiej strony znajdujemy podobieństwa i cechy
charakterystyczne dla egzystencji wielu z nas. I to w tej książce jest tak
niezwykłe- nie patrzymy jedynie na bohaterki, ale możemy również dostrzec w
nich coś z siebie, w ich historiach widzimy odbicie własnych doświadczeń.
Uwielbiam spędzać czas pochylając się nad literaturą faktu. Dzięki temu mogę dowiedzieć się nieco więcej na temat interesujących mnie spraw lub też poznać zupełnie nowe dla mnie tematy. „Przesłonięty uśmiech” będący opowieścią w gruncie rzeczy egzotyczną, pozwala czytelnikowi dodatkowo zagłębić się w różnorodną kulturę i tradycję. Taka literacka podróż miała dla mnie bardzo duże znaczenie.
Każda z tych opowieści niesie ze sobą pewne
przesłanie. Daje czytelnikowi trochę informacji, garść wskazówek, wskazuje
rozwiązania czy skłania do refleksji. Nie można powiedzieć, by jedne opowieści
były bardziej interesujące od innych. Każda z nich coś bowiem w sobie skrywa.
Coś istotnego.
Sawińska pisze lekko i przyjemnie. Wypracowany styl
przekłada się na przyjemność płynącą z lektury. Mimo że tematyka mogłaby okazać
się dla niektórych ciężarem, to przyjazna narracja umila tę czytelniczą
przygodę.
„Przesłonięty uśmiech” to wartościowy i mądry tytuł,
po który z pewnością warto sięgnąć. Taka mała lekcja życia zamknięta między
dość niepozornymi okładkami.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarnemu.
Na pewno nadejdzie czas, kiedy sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuń