wtorek, 8 listopada 2022

Jane Corry "Wszystkie nasze kłamstwa"

 


Autor
: Jane Corry

Tytuł: Wszystkie nasze kłamstwa

Wydawnictwo: Albatros

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 480

Gatunek: literatura współczesna 




Mówi się, że ludzi tak naprawdę poznajemy w sytuacjach ekstremalnych. Zarówno innych, jak i samych siebie. Dopiero niebezpieczeństwo, adrenalina, konieczność podjęcia natychmiastowej decyzji i kończący się czas uświadamiają nam, do czego jesteśmy zdolni.

Co zrobisz, gdy Twoje dziecko oznajmi Ci, że właśnie kogoś zabiło?

Czy będziesz po jego stronie?

Czy czujesz już macki strachu, które chwytają Cię za gardło?

Zegar tyka. Czas start! Tik tak, tik tak…

Na takie pytania musi odpowiedzieć sobie główna bohaterka. Dziś Sarah nie jest już taką kobietą, jak dawniej. Wydaje się, że odkupiła swoje winy, zapłaciła za grzechy, a mroczne sekrety ukryła głęboko na dnie szafy, do której nikt nie ma dostępu. Dziś kobieta żyje dla swojego syna. Ogrom miłości sprawia, że jest gotowa zrobić dla niego wszystko. Może skłamać, ukrywać się, zostać kimś innym lub poświęcić wolność.

„Wszystkie nasze kłamstwa” nie są tytułem dla czytelników, którzy uwielbiają akcję zapierająca dech w piersiach. Wydarzenia nie rozgrywają się tutaj w błyskawicznym tempie. A napięcie pojawia się stopniowo i nie wywołuje gęsiej skórki. Nowa książka Corry to subtelna opowieść o rodzinnych tajemnicach i  mroku przeszłości. To najlepszy dowód na to, że nie da się uciec od tego, kim się było- sekrety niczym trupy lubią bowiem wypływać na powierzchnię nawet po wielu latach.

Autorka stworzyła prostą, ale intrygującą historię, w której opiera się na znanych, ale lubianych kwestiach. Wykorzystuje rodzicielską miłość, piękno sztuki, wartość pieniądza, zbrodnię i karę, małżeńskie grzechy. Wszystko zgrabnie łączy, oferując czytelnikowi dobrze napisaną, świetnie rozegraną i całkiem zaskakującą całość. Wybrana tematyka ładnie ze sobą współgra i uzupełnia się, dzięki czemu nie tylko pogłębia wartość powieści, ale także sprawia, że każdy może w niej znaleźć coś dla siebie.

Podczas lektury na pierwszy plan często wysuwają się obyczajowe wątki. Chciałabym zgłosić sprzeciw i ponarzekać, ale książkę czytało mi się na tyle dobrze, że tym razem sobie daruję. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to klasyczny thriller, choć w drugiej części książki rzeczywiście dzieje się więcej, a liczba pojawiających się sekretów i zwrotów akcji jest zaskakująca. Autorka dba natomiast o to, by czytelnicy mogli z tej historii coś wynieść i przemyśleć oraz czegoś się nauczyć. Skłania nas do myślenia, snucia refleksji, stawiania się na miejscu bohaterów. Działa na wyobraźnię, porusza emocjonalnie, potrząsa zmysłami.

Warto również dodać dwa słowa w sprawie książkowych bohaterów. Nie wszystkich można lubić, a przynajmniej nie wszystkich łatwo jest w tym przypadku obdarzyć sympatią. Niemniej, sprawiają oni wrażenie autentycznych, a podejmowane przez nich decyzje mają realistyczny wymiar. Corry obdarzyła ich sprawiedliwie dobrymi i złymi cechami, przez co zyskali siłę charakteru i mocną osobowość.

„Wszystkie nasze kłamstwa” czyta się dobrze, szybko i lekko. Tematyka nie jest przyjemna, ale styl autorki odciąża te trudne sprawy. Nie takiej książki się spodziewałam i nie na taką liczyłam, ale jestem mile zaskoczona. Z pewnością powieść przypadła mi do gustu o wiele bardziej, niż poprzedni tytuł autorki. A czy Wy już poznaliście twórczość brytyjskiej pisarki?   

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

1 komentarz:

  1. Poprzednia książka autorki bardzo mi się podobała i tę również chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)