Tytuł: Śmierć, która cię ocali
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2023
Liczba stron: 448
Gatunek: thriller medyczny
Najważniejszym celem każdego lekarza powinno być
ratowanie ludzkiego życia. Dobrze wie o tym doktor Anna Jones, wybitna
specjalistka w zakresie kardiochirurgii. W czasie swojej kariery ocaliła setki
ludzkich istnień. Tym razem jednak zostaje zmuszona do dokonania szalenie
trudnego wyboru- musi poświęcić życie pacjenta, by ocalić swojego syna. Czy
będzie w stanie tego dokonać? Czy zostanie morderczynią?
„Śmierć, która cię ocali” to historia, która
rozpoczyna się mocnym akcentem i w takim mocnym tonie zostaje utrzymana już do
końca. Ani trochę nie przesadzę, kiedy powiem, że już od pierwszych stron
zwariowałam na jej punkcie. Byłam niezwykle zaintrygowana tym, jaką decyzję
podejmie doktor Jones. Rozważałam w głowie różne scenariusze, pozwalając, by
mnożyły one kolejne pytania. Na szczęście autor nie pozwolił mi długo czekać. Kolejne
rozdziały pozwoliły mi poznać nie tylko decyzję lekarki, ale też wiążące się z
nią konsekwencje i komplikacje.
Jordan zdecydował się wykorzystać w swojej powieści
wspaniałe tematy. Kwestie życia i śmierci, dylematy moralne, zobowiązania
lekarskie, trudy macierzyństwa. A to dopiero początek tego, czego czytelnik
może oczekiwać sięgając po książkę. Takie tematy dają autorowi duże możliwości,
szansę wykazania się i zaskoczenia fanów mocnych wrażeń. I autor wykorzystał
ten moment, pozwalając, by na stronach powieści dobry pomysł został przekuty w
barwną, przewrotną i niepowtarzalną opowieść.
To jedna z tych książek, które nie pozwalają się
odłożyć ani na chwilę. Uparcie zatrzymują czytelnika przy sobie, obiecując
emocje i niespodzianki. Osobiście oceniam tę historię głównie przez pryzmat
elementów charakterystycznych dla klimatycznego thrillera czy mocnego
kryminału, ale łatwo dostrzec w niej również cechy obowiązkowe dla literatury
kobiecej z najwyższej półki. Mam wrażenie, jakby autor umieścił w tej książce
wszystko, czego czytelnik mógłby sobie życzyć i oczekiwać, sprawiając, że
opowieść będzie w stanie na każdego wpłynąć i każdego usatysfakcjonować.
Myślę, że ta historia byłaby naprawdę dobra już z
samej perspektywy doktor Jones. Autor przekonująco oddał bowiem jej uczucia,
refleksje i dylematy, dzięki czemu każdy z nas mógł na chwilę znaleźć się na jej
miejscu. Dodanie do narracji kolejnych bohaterek uczyniło jednak tę opowieść
jeszcze głębszą, bardziej interesującą i mocniej angażującą, urozmaicając ją o
nowe wątki i zwroty akcji. Na kartkach książki możemy zatem obserwować
działania innych osób związanych za pomocą udziału we wspólnym dramacie.
Przyjazny i swobodny styl autora jest niczym wisienka
na torcie. Łatwość oddania myśli i uczuć ujmuje ciężaru opowieści, pozwalając,
by czytelnikowi czytało się jeszcze lepiej i przyjemniej. Nawet opisy
przeprowadzanych przez doktor Jones operacji nie wywołują popłochu czy
frustracji, zostały bowiem przedstawione w możliwie jasny i zrozumiały sposób.
Autor świetnie poradził sobie również z budową dialogów, a to już jest
prawdziwa sztuka.
„Śmierć, która cię ocali” to wspaniała, dopracowana,
zaskakująca i poruszająca książka. Chętnie dodałabym jeszcze kilka ciepłych
słów na jej temat, nie chciałabym jednak zdradzić Wam zbyt wiele. Serdecznie
polecam ten tytuł, zachęcając, by każdy czytelnik sięgnął po niego jak
najprędzej.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Świetne, że tak zachęcająco piszesz o tej książce, bo kilka dni temu pobrałam ją na Legimi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery medyczne, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń