środa, 26 czerwca 2019

Emily Fridlund "Historia wilków"




Autor: Emily Fridlund
Tytuł: Historia wilków
Wydawnictwo: Editio
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 278
Gatunek: literatura młodzieżowa 







Linda zwyczajnie jest samotna. Trudne relacje z rodzicami oraz obojętność ze strony rówieśników pchają dziewczynę w kierunku nowych sąsiadów. Z czasem rodząca się między nimi więź nabiera zaskakującego charakteru. I prowadzi do tragedii.

Choć po książki młodzieżowe sięgam coraz rzadziej, to chętnie robię wyjątek dla tytułów, które przykują moją uwagę. Jednym z nich okazała się „Historia wilków” autorstwa Emily Fridlund. Dopatrywałam się w niej historii nie tylko mocno intrygującej, ale także owianej tajemnicą i przepełnionej mrokiem. Czy taką powieść otrzymałam?

Bieg książkowych wydarzeń dobrze śledzi się podążając za pierwszoosobową narracją autorki. Towarzysząc Lindzie podczas opisywanych wydarzeń, analizując jej mroczne refleksje i stawiając się na jej miejscu, lepiej możemy tę historię zrozumieć i więcej z niej wyciągnąć. Taki sposób opowiadania historii zawsze najlepiej do mnie przemawia i nie inaczej było tym razem. Stojąc u boku tej niepokojącej nastolatki po prostu łatwiej wejść w jej skórę.

Linda wywołała we mnie sporo sprzecznych emocji. Nie mogłam się zdecydować, jakimi uczuciami do niej pałam. Momentami ją rozumiałam, popierałam podejmowane przez nią decyzję i wydawało mi się, że mogłabym przejąć jej rolę. Innym razem natomiast mocno mnie drażniła i nie potrafiłam wytłumaczyć sobie tego, jak postępuje. Jej charakter wydał mi się dosyć złożony, odpowiednio oddany, pasujący do całości i dobrze wpisujący się w klimat historii.


Mogłoby się wydawać, że to książka jakich wiele. Taka prosta opowieść o młodej kobiecie, która wikła się w dziwne relacje, ma problemy w domu, nie może znaleźć sobie miejsca. Jednak dopiero, kiedy zagłębimy się w tę lekturę, możemy dostrzec w niej coś więcej. Fridlund w przekonujący i realistyczny sposób oddała bowiem nie tylko obawy i problemy towarzyszące młodzieży, co także lęki, które mogą towarzyszyć starszym czytelnikom. Odniosłam wrażenie, że to powieść o młodych, ale nie tylko dla nich.

Bardzo zabolała mnie książkowa samotność Lindy. Ten problem uderzał we mnie z niemal każdej książkowej strony. Nie jest to kwestia, z którą łatwo jest się zmierzyć, ale fakt, że na pewno każdy z nas choć przez chwilę miał do czynienia z tym uczuciem, sprawia, że całość wydaje się szalenie autentyczna i przekonująca. Bo czy każdy z nas nie jest czasem nieco samotny? Trochę naiwny? Zbyt ufny? Czy przeszłość nie puka do naszych drzwi? Oczywiście, że tak.

Przekonał mnie także styl autorki. Zimny, zdystansowany, ostrożny. Śmiało można powiedzieć, że nie dawała się ponieść językowi, słowa traktowała z oszczędnością. Momentami jakby urywając, pozostawiając przerwę, miejsce na dokończenie. Pozwalała uruchomić nam wyobraźnię, przepracować tę historię, wypełnić luki swoimi refleksjami.

„Historia wilków” to niebanalna opowieść o dość banalnych sprawach. Nieprzesadzona i nieprzekombinowana. Niepokojąca, dająca do myślenia, skrywająca cień tajemnicy. Uniwersalna.

Za możliwość poznania tej historii dziękuję Wydawnictwu Editio.

2 komentarze:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)