Autor: Kasie West
Tytuł: Dziewczyna, która wybrała swój los
Wydawnictwo: Feeria Young
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 376
Gatunek: literatura młodzieżowa
Addison Coleman posiada niezwykłą umiejętność- potrafi
sprawdzić, jakie konsekwencje będą miały podjęte przez nią decyzje. Dziewczyna staje
przed bardzo trudnym wyborem- z którym rodzicem zamieszkać po rozwodzie. Jej decyzja
okazuje się o wiele bardziej skomplikowana, niż można by przypuszczać.
Choć o twórczości Kasie West słyszałam wiele dobrego,
do tej pory nie miałam okazji przeczytać żadnej książki, która wyszła spod jej
pióra. „Dziewczyna, która wybrała swój los” zaintrygowała mnie więc
szczególnie- z jednej strony stanowiąc pretekst do interesującego spotkania z
tą autorką, z drugiej intrygując niebanalną treścią.
Bardzo cenię sobie książki młodzieżowe, choć staram
się wybierać przede wszystkim te, których fabuła została poprowadzona wokół
zaskakujących wydarzeń, te dostarczające mnóstwo emocji za sprawą poruszanej
tematyki i niepozwalające o sobie tak po prostu zapomnieć. West wprowadzając do
powieści elementy fantastyczne, budując nietypową rzeczywistość, dzieląc świat
w niekonwencjonalny sposób, sprawia, że powieść świetnie się w postawione jej
wymagania wpisuje.
„Dziewczynę…” czyta się wyjątkowo dobrze. Książka
niezwykle przypadła mi do gustu już od pierwszej strony, a kolejne rozdziały
poznawałam z coraz większym apetytem. Autorka zaoferowała mi możliwość
uczestniczenia w wydarzeniach, które działają na wyobraźnię i silnie angażują
czytelnika, dzięki czemu fabuła wywołuje rumieńce na twarzy. Przedstawiona rzeczywistość,
nieco fantastyczna, stanowiła wspaniałą możliwość, by popuścić wodze fantazji i
na chwilę zaleźć się na miejscu powieściowych bohaterów.
Bez wątpienia jest to największa zaleta tej powieści. Kto
z nas nie chciałby posiadać wyjątkowych mocy? Żyć w świecie, który oferuje mu
nadzwyczajne możliwości? Realizować się za sprawą nietypowych zdolności i
dzięki temu prowadzić życie wygodniejsze i łatwiejsze? West wybierając taki
kierunek prowadzenia fabuły stawia sobie poprzeczkę całkiem wysoko, ale, w moim
odczuciu, bez problemu jest w stanie podołać stawianym jej wymaganiom.
Powieściowa, wyróżniająca się codzienność,
przedstawiona została tak, by zainteresować, ale nie zmęczyć szczegółami.
Autorka znalazła złoty środek, sprawiając, że wprawiamy w ruch naszą wyobraźnię
i przez cały czas pracuje ona na podwyższonych obrotach. Zazwyczaj nie sięgam
po książki w podobnych klimatach, ale ta ogromnie mi się spodobała, raz po raz
zmieniając moje odczucia względem opisywanych wydarzeń i samych bohaterów.
Nawet jako osoba dopiero zaczynająca swą przygodę z
twórczością pisarki, mogę założyć, że doskonale radzi sobie ona z kreowaniem
bohaterów pasujących do młodzieżowego stylu i widać, że ma na tym gruncie spore
doświadczenie. Powieściowe postacie potrafią zaskoczyć odwagą i pomysłowością,
ale widać jeszcze u nich ten nastoletni wdzięk, pierwsze porywy serca, chęć
udowodnienia swojej dojrzałości, budzące się namiętności. West udało się
rozpisać bohaterów charakternych, którzy nie pozwolą nam się nudzić.
Krótkie rozdziały i lekki styl sprawiają, że całość
wypada subtelnie i przekonująco. Choć mnie do młodzieży jest już dalej niż
bliżej, to naprawdę dobrze bawiłam się z tą lekturą. West potrafi
zainteresować, przypomnieć wspaniały okres w naszym życiu, zintegrować nas z
bohaterami, wzbudzić swą opowieścią emocje. Tyle mi wystarczy.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.
Właśnie od tej książki chcę rozpocząć swoją przygodę z twórczością tej autorki. 😊
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam :) Oczywiście od Kasie West czytam wszystko, ale na paranormalny wątek czekałam od dawna - i się nie zawiodłam :) Choć liczyłam, że Duke będzie miał jednak jeszcze szansę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Jeszcze nie znam książek autorki, ale planuję to zmienić. W tej intrygują mnie te elementy fantastyczne. Chętnie przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio nieco wyrastam z książek młodzieżowych, ale ta autorka jest takim fenomenem, że wypadałoby po nią w końcu sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTwórczości autorki nie znam, ale już wiem, że w najbliższym czasie poznam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać żadnej z książek autorki. Ale słyszę mnóstwo pozytywnych opinii, co bardzo kusi :)
OdpowiedzUsuńCudowna powieść, moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńTrochę nie mogę sobie wyobrazić Kasie w nieco fantastycznej odsłonie, choć nie powiem, szalenie kusi mnie jej najnowsza powieść ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Paulina z naksiazki.blogspot.com