Autor: Nancy Springer
Tytuł: Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 240
Gatunek: literatura młodzieżowa
“Sprawa zaginionego markiza” to pierwsza część cyklu z
Enolą Homles, młodszą siostrą znanego każdemu z nas detektywa. Swą powieścią
Springer skłania się raczej w stronę młodszego czytelnika, przedstawiając nam
pełną uroku nastolatkę oraz nieskomplikowane śledztwo w jej wykonaniu. Muszę
przyznać, że dawno już nie miałam do czynienia z literaturą młodzieżową i takie
spotkanie okazało się dużą przyjemnością oraz możliwością odetchnięcia od
cięższych i ambitniejszych lektur.
W tej powieści Springer postanowiła zwrócić
czytelniczą uwagę na dziewczynkę, której nie brakuje odwagi i sprytu, a do tego
także poczucia humoru i dystansu do siebie i świata. Bohaterka zyskała moją
sympatię już od pierwszych stron, a podążając jej śladem bawiłam się wybornie.
Choć momentami wydarzenia z jej udziałem wydawały mi się nieco
nieprawdopodobne, głównie ze względu na jej młody wiek, to nie stanowiło to
żadnej przeszkody na drodze cieszenia się opisywaną historią.
W ostatnim czasie porwałam się na przeczytanie
książki, która okazała się dla mnie bardzo dużym czytelniczym wyzwaniem.
Szukając wytchnienia, a nie chcąc skazywać się na jesień bez książki, szukałam
czegoś lekkiego i nieskomplikowanego. Ta książka okazała się wspaniałym
przykładem tego, że można się nieco pobawić i trochę odmłodzić, a czytanie może
po prostu sprawiać zwykłą frajdę, przecież nie samymi ambitnymi tomiszczami
żyje czytelnik. Dzięki Springer, poznając przygody młodej pani detektyw,
poczułam się po prostu przyjemnie zrelaksowana.
„Sprawa zaginionego markiza” to książka genialnie
lekka i niewymagająca, choć uczciwie trzeba przyznać, że autorka przemyciła na
jej stronach wiele ważnych treści. Enola tęskni za zaginioną mamą i choć
wykazuje się odwagą i intelektem, to wciąż jest jeszcze dzieckiem. Jej uczucia
zostały wyraźnie zarysowane. Autorka zwróciła uwagę także na inne istotne
tematy, nie chciałabym jednak zbyt wiele zdradzać- po prostu warto dodać, że
można w tej książce doszukać się również czegoś więcej.
Springer świetnie poradziła sobie z oddaniem XIX-
wiecznych realiów. Obowiązujące zwyczaje, panująca moda, niebanalne tło
wydarzeń. Dzięki tym elementom łatwo się w tę historię wczuć i moim zdaniem
podnoszą one wartość powieści.
Jak już wspomniałam, to bardzo lekka i przyjemna
powieść. Pierwszoosobowa narracja i przyjazny czytelnikowi styl sprawiają, że
kolejne rozdziały poznaje się w błyskawicznym tempie, a lektura nie nuży i nie
męczy.
Z Enolą Holmes spędziłam kilka przyjemnych godzin na
słońcu. I Wam również tego życzę.
Do przeczytania książki zainspirował mnie portal www.czytampierwszy.pl.
Z przyjemnoscią spędzę czas z tą lekturą
OdpowiedzUsuńPaczuszka z dwoma tomami tej serii już do mnie leci! :) Nie mogę się doczekać. <3
OdpowiedzUsuńTa przemycone ważne treści, bardzo mnie przekonują. 😊
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii i mam zamiar w niedługim czasie ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam po raz pierwszy o tej książce - wiedziałam, że muszę ją przeczytać - chociaż to literatura młodzieżowa świetnie wpasowała się w mój gust. :)
OdpowiedzUsuńCzytałem i polecam! Enola Holmes 2020 online to kawał dobrej książki!
OdpowiedzUsuń