poniedziałek, 18 września 2023

Przemysław Żarski "Grzęzawisko"

 


Autor
: Przemysław Żarski

Tytuł: Grzęzawisko

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Rok wydania: 2023

Liczba stron: 426

Gatunek: kryminał




Uwielbiam mroczne klimaty, a wszelkiego rodzaju kryminałów czy thrillerów nigdy nie mam dość. Ta pogoń za niepokojącymi historiami i wciąż niezaspokojony apetyt sprawiają, że cały czas szukam, sprawdzam, badam, a ogromna liczba przeczytanych tego typu książek doprowadziła do wzrostu oczekiwań. Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem, by temu zaradzić, są nazwiska nieznanych mi wcześniej autorów, którzy mogą wprowadzić nowe pomysły i powiew świeżości. Za sprawą „Grzęzawiska” zapoznałam się bliżej z Przemysławem Żarskim.

Gdybym miała powiedzieć, co stanowi o wartości kryminału, bez wahania odpowiedziałabym, że najważniejsza jest w tym przypadku fabuła. Mam wrażenie, że Żarski zgodziłby się ze mną w tej kwestii. Autor postarał się bowiem, by akcja jego książki już od pierwszych stron intrygowała, angażowała i zatrzymywała. Mocny początek wzbudził we mnie na tyle duże zainteresowanie, że z przyjemnością poznawałam rozwój wydarzeń i cierpliwie czekałam, by przekonać się, co jeszcze Żarski przygotował dla swoich czytelników.

W czasie lektury czułam, że pisarz dobrze wie, co chce przekazać i z lekkością przekuwa swoje pomysły w dobrze napisaną i skonstruowaną opowieść. Wiele lat temu w tej maleńkiej miejscowości zaginął nastolatek. Co się z nim stało? Kto ponosi odpowiedzialność? Czy to jego zwłoki pochowano w „Grzęzawisku”? Pojawiające się w czasie czytania pytania sprawiły, że zapragnęłam znaleźć odpowiedzi na własną rękę. Zastanawiałam się, kombinowałam, łączyłam fakty. Na kilka godzin wcieliłam się w rolę detektywa amatora, sprawdzając tropy i szukając powiązań miedzy postaciami.

Nie da się ukryć, że książki kryminały dają czytelnikowi również możliwość spotkania się z intrygującymi bohaterami. W tym przypadku po jednej stronie barykady stoją przedstawiciele policji, a po drugiej milczący i grzeszni mieszkańcy miasteczka. Łączące ich śledztwo ujawnia jednak o wiele więcej przewinień i krzywd, niż moglibyśmy się spodziewać. Żarski pokazuje nam, że żadna z tych postaci nie ma czystego sumienia, a w szafie trzyma własne trupy. Ciężko jest w związku z tym podzielić bohaterów na dobrych i złych. Każdy ma swoje grzechy i tajemnice. Jak to bywa w prawdziwym życiu.

Duże wrażenie zrobił też na mnie klimat opowieści. Interesująca akcja została osadzona w niedużym miasteczku, w którym wszyscy wydają się znać i patrzeć sobie na ręce. Klaustrofobiczny akcent dodaje całości nuty niepokoju, wywołuje dreszczyk i podtrzymuje niepewność. Mieszkańcy obawiają się o swoje tajemnice. Całkiem zresztą słusznie. Nigdy nie jest bowiem za późno, by zbrodnia spotkała się z karą.

Prawdopodobnie bardzo was zaskoczę, kiedy dodam, że tym, co jednak najbardziej podobało mi się w tej książce jest styl autora. Żarski raz po raz urzekał mnie pięknymi fragmentami, które przypominały mi dzieła znanych pisarek literatury kobiecej. Z wielką przyjemnością dzieliłam się z innymi jego cytatami lub czytałam kilka razy ten sam akapit. To naprawdę niesamowite, że kryminał czy thriller również mogą pokazać, jak wielką wartość ma słowo i mądrze wykorzystać jego możliwości. Jestem pod olbrzymim wrażeniem i czuję nie tylko zaskoczenie, ale też dużą satysfakcję.     

Jak już wspomniałam, do tej pory nie spotkałam się z twórczością Żarskiego. Pewna obawa przed poziomem polskiej literatury kryminalnej sprawia niestety, że czasami omijają mnie różne perełki. Na szczęście tym razem było inaczej i ten interesujący tytuł nie przeszedł mi przed nosem. Polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej selkar.pl.

1 komentarz:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)