piątek, 16 listopada 2018

Klaudia Kloc- Muniak "Substancja"





Autor: Klaudia Kloc- Muniak
Tytuł: Substancja
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 308
Gatunek: thriller 







“Substancja” zapowiadała się niezwykle kusząco. Thriller z medycznym tłem, grupa studentów, którzy kolejno giną i charyzmatyczna bohaterka. A do tego wiele pozytywnych słów, jakie padły pod adresem autorki książki. Do lektury zabierałam się z wielką niecierpliwością i nadzieją, że okaże się ona strzałem w dziesiątkę. Czy rzeczywiście tak było?

Najmocniejszy punkt powieści to bez wątpienia osadzenie akcji wśród naukowców i wykorzystanie motywu pracy nad innowacyjnym lekiem. Dawno nie czytałam powieści, dla której stworzono by podobne tło wydarzeń, a trzeba przyznać, że daje to autorowi wiele możliwości. Substancja testowana laboratoryjnie, zamknięty krąg wtajemniczonych, niezwykłe zaangażowanie studentów biorących udział w badaniach oraz chęć zdobycia wyróżnienia i pieniędzy w związku z realizacją projektu- te elementy sprawiają, że atmosfera powieści staje się gęsta, ciężka i klimatyczna, nadają akcji charakteru, a czytelnika mobilizują do przyspieszenia tempa czytania.

Czytałam szybko, z dużą ciekawością i krążącymi po głowie pytaniami- co jeszcze wydarzy się na powieściowych stronach? Czym zaskoczy nas autorka? Jak zakończy się ta historia? Zaangażowałam się w tę lekturę, a jej poznawanie przebiegało bardzo płynnie, w czym bez wątpienia duża zasługa lekkiego stylu autorki i krótkich rozdziałów, przy których wciąż mamy chęć powtarzać sobie „jeszcze tylko jeden i już kończę”. „Substancja” to jedna z tych książek, które intrygują od początku i do końca potrafią utrzymać czytelnika w atmosferze zaciekawienia.


Podoba mi się również, że autorka nie skupiła się przesadnie na sylwetkach bohaterów i analizie ich postępowanie. Moim zdaniem w przypadku tego typu powieści elementy te można śmiało zepchnąć na boczny tor. Kloc-Muniak podąża ściśle za swoim tematem, w odpowiednim tempie i dobrym klimacie, stopniowo realizując poszczególne punkty, ujawniając kolejne szczegóły i mobilizując czytelnika do odgadnięcia, co jeszcze dla nas przygotowała.

Autorka stworzyła także silne sylwetki bohaterów, które dają nam do myślenia i zmuszają do określenia naszego stanowiska wobec podejmowanych przez nich działań. Choć Kloc-Muniak nie przywiązała, moim zdaniem, dużej uwagi do kreowania postaci, to jednak znakomicie wpisały się one w klimat powieści. Niewiele o nich wiemy, ale mamy świadomość, że zajmują odpowiednie dla siebie w tej historii miejsce.

„Substancję” oceniam bardzo pozytywnie, choć przyznam szczerze, że nie wszystkie rozwiązania i pomysły autorki przypadły mi do gustu. Nie rozumiem obecności wątku dotyczącego związku głównej bohaterki, który wybucha namiętnie na powieściowych stronach. Sam motyw, wzbogacony seksem, który raz po raz się powtarza, nieco mnie zirytował. Uważam także, że ta opowieść mogłaby być nieco bardziej skomplikowana, szybko bowiem rozgryzłam zagadkę i choć czytało mi się dobrze, to jednak brakowało mi efektu zaskoczenia.

Myślę, że autorka ma spory potencjał i znalazła sobie lukę na rynku thrillera. Ciekawi mnie, co jeszcze może nam zaprezentować.

Za przesłanie książki do recenzji dziękuję portalowi Sztukater.

3 komentarze:

  1. Na ten moment, chyba jednak nie sięgnął po tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No nie wiem, aż tak mnie na tę chwilę raczej nie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem pewna czy to lektura dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)