Autor: Lucinda Riley
Tytuł: Drzewo anioła
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 528
Gatunek: literatura współczesna
Trzy kobiety i trzy pokolenia. Różne okresy czasowe,
normy społeczne i marzenia. Co je łączy, a co dzieli? Jak nawzajem wpłyną na
swój los?
Za sprawą “Drzewa anioła” spotkałam się z Lucindą
Riley po raz pierwszy. Spotkanie to okazało się zaskakujące, emocjonujące i
skłaniające do refleksji. Nie byłam pewna, czego po tej lekturze się
spodziewać. Wiem natomiast, że nie spodziewałam się aż tak wiele.
Autorka stworzyła piękną, mądrą i magnetyzującą
opowieść, która przyciąga już od pierwszych stron. W dużej mierze dzieje się
tak za sprawą dwutorowo poprowadzonej narracji, umiejętnie łączącej wydarzenia
z dalekiej przeszłości z tymi, jakie miejsce mają obecnie. Takie przeplatanie
ze sobą faktów, ogranie z płaszczyzną czasową, zmiana tych okresów w miejscach
nieoczekiwanych oraz poznawanie wydarzeń trochę z jednej, a trochę z drugiej
strony, sprawiają, że zainteresowanie czytelnika jest stale podsycane, a jego
ciekawość nie pozwala mu przerywać lektury bez naprawdę ważnego powodu.
Riley stworzyła wielowątkową, dopracowaną i
przemyślaną całość, na którą składa się życie trzech pokoleń kobiet z jednej
rodziny. Szybko przekonujemy się, że każda z tych historii jest niemniej
interesująca od poprzedniej, wypełniona po brzegi emocjami, nasuwająca różnego
rodzaju wnioski, skłaniająca do postawienia się na miejscu bohaterów, a może
także przywołująca wspomnienia? Autorka podjęła się realizacji dość ciężkiego zadania,
postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ale fantastycznie sobie poradziła,
tworząc absorbującą, wyrazistą i pełną barw całość.
To jedna z tych opowieści, w których po prostu nie
sposób do czegokolwiek się przyczepić, bowiem zwyczajnie nie można doszukać się
w niej defektów czy niedociągnięć. Każdy szczegół został przemyślany,
dopracowany, zajął odpowiednie miejsce. Niczego nie brakuje i niczego nie jest
zbyt wiele. Wielowątkowa, bogata fabuła została ubrana w dojrzałą i
doświadczoną narrację, a charakterne bohaterki idą w parze z zaskakującymi
wydarzeniami i zwrotami akcji, jakie zostały im przypisane, wypełniając swe
role znakomicie.
„Drzewo anioła” to powieść kobieca najwyższych lotów.
Pełna emocji, namiętności, wzruszeń. Bogata w treść, doświadczenie,
przemyślenia. To taki typ książki, który każdej kobiecie po prostu powinien
przypaść do gustu. W dużej części również za sprawą intrygujących bohaterek. Moim
zdaniem stanowią one największą wartość tej powieści, wpływając na ocenę, jaką
na końcu wystawia jej czytelnik. To kobiety takie, jak my. Błądzące, pragnące
miłości, podejmujące błędne decyzje, a czasami opierające się powszechnie
przyjętym normom i obyczajom. Walczące o szczęście, silne, zdeterminowane,
pełne niespodzianek. Czy można je lubić? Nie zawsze, nie wszystkie i nie w
każdej sytuacji. I właśnie na tym polega piękno wykreowanych na potrzeby tej
powieści charakterów.
Mam wrażenie, że tworząc tę powieść Riley dała z
siebie wszystko, udowadniając, że warto jej zaufać, bo ma wiele do przekazania
czytelnikowi. Nie spodziewałam się, że ta opowieść tak mocno mnie zaangażuje i
tak bardzo wpłynie na moją wyobraźnię. Nie zdawałam sobie sprawy, że może się
ona okazać tak intrygująca, różnorodna i przekonująca. Na mnie wywarła wielkie
wrażenie i przyjemnie jest móc mi ją Wam polecić.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Czułam, że ta książka będzie wyjątkowa, ale Twoja recenzja wskazuję na to, że będzie o wiele lepsza niż myślałam. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ również będę ją czytała. 😊
OdpowiedzUsuńTa książka najpierw zauroczyła mnie swoją okładką, potem zaintrygował mnie jej opis, a teraz zachęcają pozytywne recenzje, takie jak Twoja ;). Mam ją już na półce, jak skończę książkę, którą teraz czytam, to na pewno sięgnę po "Drzewo anioła", bo jestem jej ogromnie ciekawa...
OdpowiedzUsuńPiękną ma okładkę :) Nie znam twórczości tej autorki, ale myślę, że gdybym miała okazję ją przeczytać, to na pewno bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą powieścią. DO tego okładka jest taka świąteczna i czuć od razu klimat. :)
OdpowiedzUsuń~Pola z www.czytamy-to.blogspot.com
Uwielbiam książki tej autorki a ta jest po prostu cudowna :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ta książka, może uda mi się przeczytać w światecznym czasie...
OdpowiedzUsuńBardzo mnie kusi ta książka, ale niestety nie dam rady jej przeczytać już w tym roku ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Coraz bardziej popularna jest ta autorka, a ja jeszcze nie czytałam jej żadnej książki..
OdpowiedzUsuńCudowna opowieść i wspaniała autorka zasługująca na polecenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.