niedziela, 16 grudnia 2018

Małgorzata Hayles "Wśród nocnych cisz"




Autor: Małgorzata Hayles
Tytuł: Wśród nocnych cisz
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 384
Gatunek: literatura współczesna









Po wielu latach małżeństwa Dagmara przekonuje się, jak niewiele wiedziała o swoim mężu. Stopniowo poznając jego tajemnice, kobieta zastanawia się, czy kiedykolwiek rzeczywiście go znała. Kim był? Jakich czynów się dopuścił? Dlaczego w swoje działania angażuje żonę?

“Wśród nocnych cisz” to bardzo dobre połączenie powieści obyczajowej i subtelnego, kobiecego thrillera. Z jednej strony czytelniczki mają okazję lepiej poznać główną bohaterkę, zrozumieć towarzyszące jej smutki i dylematy, z drugiej zaś poczuć napięcie, stopniowo odkrywać kolejne szczegóły utkanej intrygi i na własną rękę spróbować rozwikłać zagadkę. Zarówno w części obyczajowej, jak i tej charakterystycznej dla nieco mocniejszych lektur, autorka odnalazła się znakomicie, oddając w nasze ręce przemyślaną, dopracowaną oraz dobrze napisaną powieść.

W dużej mierze doceniłam tę książkę właśnie za sprawą stylu Hayles. Kobieca narracja, prosty język, przyjazny ton opowiadania historii- te elementy sprawiają, że całość czyta się po prostu szybko i przyjemnie. Dzięki temu również łatwo się w tę opowieść zaangażować, poczuć się jej częścią, docenić autorki zamysł, zwyczajnie dobrze się przy tej lekturze bawić. Ten lekki ten nie spłyca jednak fabuły, nie sprawia, że staje się ona banalna, nie upraszcza. Po prostu autorka potrafi odciążać za jego pomocą skomplikowane kwestie, nie komplikując już skomplikowanych spraw.

Hayles podzieliła tę historię miedzy kilku bohaterów. Oddając im głos, pokazując wszystko z ich perspektywy, przybliżając czytelnikowi w ten sposób ich charaktery sprawia, że jej opowieść jest pełniejsza i barwniejsza, bardziej przyciągająca i niepozwalająca się rozpraszać. Taki pomysł na opowiedzenie tej historii okazał się jak najbardziej trafiony, świetnie się w tym przypadku sprawdził. Chętnie przechodziłam od jednego rozdziału do kolejnego, w oczekiwaniu na poznanie nowych perspektyw i nowych szczegółów, które autorka powieści przekazywała raczej niespiesznie.

Pierwsza część książki utrzymana została w spokojniejszym tonie. Hayles dopiero wprowadza nas w problemy bohaterki, dawkuje informacje o jej przeszłości, subtelnie zarysowuje intrygę. Fabuła rozwija się powoli, choć opisywane miejsca i pojawiający się kolejno bohaterzy działają na czytelniczą wyobraźnię. Można by powiedzieć, że to taka cisza przed burzą, poczucie, że coś w końcu się wydarzy, które stanowi świetne tło dla powieściowej intrygi. Intrygi, która rozwija się w drugiej części- szybszej, bardziej dynamicznej, z mojej perspektywy ciekawszej. Nie miałabym nic przeciwko, żeby i początek trochę w te elementy wzbogacić, nadać mu głębi czy wyrazu. Nie znaczy to, że tak jest źle, po prostu dla mnie nieco za spokojnie.

Autorce bardzo dobrze udało się również przedstawić bohaterów tej historii. Oddać emocje towarzyszące dylematom, z jakimi się zmagają, przybliżyć nam wady i zalety ich charakterów, a wreszcie nadać ludzki, realistyczny rys. Szczególnie do gustu przypadła mi jedna męska charakterystyka, jaką Hayles stworzyła znakomicie, w pełni mnie do tego bohatera przekonując i sprawiając, że to on stał się dla mnie gwiazdą tego przedstawienia, wywołując najwięcej emocji i najmocniej wpływając na wyobraźnię.


„Wśród nocnych cisz” to dobra powieść, odpowiednia na długie wieczory. Zapewniająca dawkę rozrywki i refleksji. Spodziewałam się, że ta historia okaże się trochę mroczniejsza, ale i w takim wydaniu świetnie się sprawdziła.  


Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

7 komentarzy:

  1. Rozrywka i refleksja, to połączenie, które bardzo lubię w książkach. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się bardzo ciekawe, na pewno sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lekturę mam w planach, więc przeczytałam tylko podsumowanie. Przynajmniej nie będę się nastawiać na dużą dawkę mroku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca, więc sobie ją zapiszę :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapisuję tytuł, bowiem chętnie przeczytam. Ciekawa tematyka!

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)