Autor: Eva Garcia Saenz de Urturi
Tytuł: Władcy czasu
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 512
Gatunek: kryminał
Mieszkańcami Vitori wstrząsają brutalne zbrodnie,
wzorowane na fabule średniowiecznej powieści. Kim jest zabójca? I dlaczego w
taki sposób odnosi się do popularnej książki?
Nadszedł ten smutny moment pożegnania. „Władcy czasu”
to już ostatnia część zachwycającej kryminalnej trylogii, której akcja osadzona
została w klimatycznym hiszpańskim miasteczku. Niezwykła atmosfera tego
miejsca, ulice, na których dobro walczyło ze złem, zabytki i tradycje- te elementy
nie tylko wzbogaciły akcję każdej z trzech części, ale także pozwoliły
czytelnikowi poznać te miejsca, przywiązać do nich i poczuć jak u siebie. Poprzez
te miejsca przeszłość łączyła się z czasami współczesnymi, a autorka lawirowała
między nimi w niezwykły sposób.
Tej przeszłości szczególnie dużo pojawiło się w
najnowszej powieści Evy Garcii Saenz de Urturi. Autorka sięgnęła do czasów
bardzo odległych, oferując czytelnikowi dwie historie, wzajemnie się
przeplatające i pięknie połączone, a jednak w wielu miejscach zupełnie odrębne,
a przez to jeszcze ciekawsze. Bardzo lubię taki zabieg, zwłaszcza, kiedy
opowieści zostają przedstawione tak, jak w tej książce. Niewielkimi
fragmentami, z zachowaniem pewnych tajemnic. Podczas lektury nie potrafiłabym
wskazać, która historia podobała mi się bardziej. Obydwie były fantastyczne.
Kolejna część trylogii to także powrót do lubianych
bohaterów i możliwość przekonania się, co zmieniło się z czasem w ich życiu i
jak to na nich wpłynęło. Postacie występujące u Evy Garcii Saenz de Urturi są
szczególnie wyraziste i charyzmatyczne. Podejmowane przez nich decyzje, igranie
z losem, przeszłość odbijająca się w ich działaniach to tylko część elementów
charakterystycznych dla tego niezwykłego zespołu śledczych. Zaskakiwali mnie
raz za razem. Inteligencją, doświadczeniem, poświęceniem. Będzie mi ich bardzo
brakowało.
„Władcy czasu” to również kolejna błyskotliwa zagadka
kryminalna. Autorka przyzwyczaiła mnie już do tego, że świetnie odnajduje się w
świecie skomplikowanych zbrodni, które pozwalają jej manipulować zarówno detektywami,
jak i czytelnikami. W jej książkach te zbrodnie są bardzo mroczne, w dużej
mierze bazujące na emocjach zabójców, a przez to jeszcze straszniejsze. Nie
jest łatwo przewidzieć, jak może zachować się człowiek kierowany uczuciami,
przez co pochwycenie winnych staje się bardzo trudne. W najnowszej powieści
autorka pozwala sobie na zmiany kierunku akcji, nowe wątki, kolejne ofiary. A
przy tym sporo miejsca poświęca również życiu prywatnemu bohaterów, dzięki
czemu całość jest nie tylko interesująca, ale kompletna.
“Władcy czasu” to ostatnia część trylogii Cisza białego miasta. Ta kryminalna
seria zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a połączenie zadziwiających zbrodni,
intrygujących śledczych, tradycji i kultury wciąż i wciąż urzekało na nowo. Nie
da się ukryć, że autorka włożyła mnóstwo pracy w powstanie tych historii, widać
to na każdym etapie lektury. Chciałabym, by każda powieść kryminalna niosła ze
sobą tyle emocji i refleksji oraz pozwalała tak bardzo ponieść się wyobraźni. Ta
seria wprowadza powiew świeżości na kryminalny rynek i mogłaby stać się
inspiracją dla innych twórców. Serdecznie polecam Wam całość.
Za przesłanie książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Ta trylogia jeszcze przede mną, ale na pewno po nią sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńNiedługo zaczynam pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńRównież polecam całą trylogię :)
OdpowiedzUsuń