niedziela, 22 maja 2022

Luanne Rice "Ostatni dzień"

 


Autor
: Luanne Rice

Tytuł: Ostatni dzień

Wydawnictwo: Muza

Rok wydania: 2022

Liczba stron: 480

Gatunek: literatura współczesna 




Wszyscy kochali Beth, ale pewnego dnia jej ciało znaleziono w sypialni z pękniętą czaszką. Co przydarzyło się kobiecie? Jakie tajemnice skrywała?

“Ostatni dzień” to książka, której autorka wykorzystała najlepsze elementy charakterystyczne dla thrillera i historii obyczajowej. Opowieść stanowi intrygujące i klimatyczne połączenie zbrodni i kary, bieżących wydarzeń i burzliwej przeszłości, rodzinnych tajemnic i zaskakujących dramatów. Dzięki temu nie tylko przyjemnie się w nią zaangażować, ale także łatwo znaleźć w niej coś dla siebie.

Opowieść rozpoczyna się mocnym akcentem, ale stopniowo wyhamowuje. Dzieje się tak dlatego, że wątek kryminalny często zostaje zdominowany przez tematykę obyczajową. Na stronach książki poznajemy piękną, choć smutną, historię rodzinną, która łączy się z takimi motywami jak wieloletnia przyjaźń, druzgocząca zdrada czy inspirująca sztuka. Taka mieszanka ma magnetyzujące działanie i łagodzi nasz apetyt na zbrodnię.

Choć morderstwo towarzyszy nam w tej powieści od początku, to nie ono wydaje się odgrywać w niej pierwsze skrzypce. Podążając za autorką szukamy podejrzanego, podejmujemy nowe tropy, błądzimy między poszczególnymi wątkami. Wydaje się, że rozwiązanie jest proste, a zabójcę mamy na wyciągnięcie ręki. Nic bardziej mylnego. Rice pozwala nam prowadzić to amatorskie śledztwo i niespiesznie odkrywać kolejne elementy układanki, ale w tej historii nic nie jest takie, jakie się wydaje.

Dużo miejsca w książce poświęcone zostało bohaterom. Ich przeszłość, podejmowane decyzje, głębokie osobowości, psychologiczne rozterki- to wszystko sprawia, że możemy lepiej ich poznać i zrozumieć, ale też czyni książkę bardziej interesującą i kompletną. Rice lubi przyglądać się poszczególnym postaciom, opowiadać nam ich historie, pokazywać schowane w duszy sekrety. Kim są? Czego się dopuścili? Co mają na sumieniu? Przekonajcie się sami.

„Ostatni dzień” to także książka o sztuce. Hołd dla malarstwa, przypomnienie o tym, co piękne i wartościowe. Czytając o wspaniałych dziełach miałam ochotę jak najszybciej wybrać się do galerii sztuki. Autorka zadziałała na moją wyobraźnię. Zatęskniłam za kolorem, uczuciem, talentem.

Tym, co trochę rozczarowało mnie w książce był wątek kryminalny. Życzyłabym sobie, żeby poświęcono mu więcej miejsca i uwagi i żeby prowadzone śledztwo zostało pogłębione. Ale na korzyść autorki musze przyznać, że do końca nie byłam pewna, kto zabił Beth. Każdy z bohaterów wydawał się mieć swoje motywy.

„Ostatni dzień” to w moim odczuciu książka obyczajowa z kryminalną nutką. I kiedy patrzymy na nią w taki sposób, to nie można jej niczego zarzucić. Jeśli odpowiada Wam taki rodzaj literatury, to serdecznie polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Muza. 

2 komentarze:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)