Autor: Olivia Beirne
Tytuł: Lista, która zmieniła moje życie
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 352
Gatunek: komedia romantyczna
Georgia wie, że nie może odmówić, kiedy ukochana
siostra prosi ją o przysługę. Koniec z leniuchowaniem i sennymi popołudniami.
Na kobietę czeka bowiem lista zadań do wykonania, zupełnie inna od tej, którą
zaplanowałaby dla siebie sama.
Zazwyczaj komedie romantyczne mnie odstraszają.
Trzymam się od nich z daleka, od czasu do czasu, głównie w damskim
towarzystwie, pozwalając sobie na film w takim klimacie. Ale książka? O nie.
Tymczasem „Lista, która zmieniła moje życie” mocno mnie zaintrygowała.
Połączenie miłosnego wątku z innymi ważnymi kwestiami okazało się strzałem w
dziesiątkę.
Tym, co najbardziej mnie zauroczyło w tej powieści,
jest niezwykle przyjemna narracja. Beirne potrafi z wielkim wyczuciem i
naturalnością opowiadać o problemach bohaterów i rozterkach dnia codziennego.
Dodanie do historii poczucia humoru i sympatii dla głównej postaci kobiecej,
sprawiają, że książka bardzo zyskuje i nie sposób się od niej oderwać. To jedna
z tych książek, które czyta się niecierpliwie i szybko, ale ta prędkość nie
odbiera nam chwili na refleksję.
Kiedy podążałam za podejmowanymi przez Georgię
decyzjami, towarzyszyło mi wiele uczuć. I niejednokrotnie pomyślałam, że nie
tylko nasza bohaterka ma kilka różnych twarzy, ale również ta historia posiada
wiele oblicz. Można się przy niej wyluzować i dobrze bawić, poznając ją z
uśmiechem na twarzy. Momentami jednak autorka potrafi ścisnąć za serce,
uświadamiając czytelniczkom, że nie tylko o miłości tutaj mowa, a ważne tematy
i problemy również zasługują na naszą uwagę.
Ta powieść pozytywnie zaskoczyła mnie za sprawą
omawianych kwestii. Z jednej strony to sprawy, do których łatwo podejść z
przymrużeniem oka, z drugiej zaś rzeczy faktycznie dające do myślenia. W
historii Georgii i jej siostry widziałam siebie i moją siostrę, na każdym kroku
zastanawiając się, czy coś takiego mogłoby nam się przydarzyć i w czasie
lektury ważąc ciężar naszej relacji. Podobają mi się takie powieści, które
dobrze pasują do prawdziwego życia.
Z dużą przyjemnością obserwowałam poczynania głównej
bohaterki. Georgia okazała się zabawną i naturalna postacią, łatwo było ją
polubić. Co równie ważne, zmieniała się na moich oczach, pokazując, że potrafi
być silna, odważna i niezależna. Mam wrażenie, że takie bohaterki wcale nie
pojawiają się w literaturze tak często, jak powinny.
Wątek miłosny okazał się dość nieoczywisty, choć
charakter książki jasno wskazywał, jak się on rozwinie. Poczułam jednak, że
Beirne mądrze odniosła się do dzisiejszych czasów i sposobów budowania relacji
między ludźmi.
„Lista, która zmieniła moje życie” to urocza,
sympatyczna i lekka, a zarazem mądra i dobrze napisana powieść dla kobiet. To
fantastyczna kombinacja poczucia humoru i refleksji.
Za przesłanie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Faktycznie, komedia romantyczna kojarzy mi się głownie z filmem. Na gruncie literackim ten gatunek to dla mnie trochę novum i jawi mi się dość... Ekscentrycznie. Fajnie, że lektura Tobie się spodobała i myślę, że na pewno cenne były refleksje o relacji z siostrą, jakie się u Ciebie w trakcie czytania pojawiły. :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała możliwość przeczytać tę książkę, to na pewno z niej skorzystam. 😊
OdpowiedzUsuńJedna z piękniejszych historii jakie czytałam ostatnio :)
OdpowiedzUsuńCHyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię komedie romantyczne, chętnie bym przeczytała 😊
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczytam współlokatorów, a potem te przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMój blog