środa, 27 maja 2020

Wojciech Chmielarz "Wyrwa"




Autor: Wojciech Chmielarz
Tytuł: Wyrwa
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 400
Gatunek: thriller







Maciek i Janina przez wiele lat byli szczęśliwym małżeństwem. Realizowali się zawodowo i doczekali dwóch córeczek. Wszystko wydawało się perfekcyjne, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Kiedy Janina ginie w wypadku samochodowym, a okoliczności jej śmierci są niejasne, Maciek postanawia odkryć, co naprawdę się wydarzyło i zrozumieć, co działo się w życiu jego żony.

Do nowej książki Chmielarza podchodziłam z pewnym dystansem, mam bowiem z tym autorem pewien problem. Podoba mi się jak realizuje swoje historie, z przyjemnością obserwuje nakreślony przez niego świat i poznaje bliżej bohaterów. Cechuje go świetny styl i umiejętność sprzedania czytelnikom swoich pomysłów. Ale… Za mało jest dla mnie napięcia w tych historiach, a za dużo wątków obyczajowych, przez co czasami ta kryminalna nuta się zaciera, a całość staje się zbyt gładka i grzeczna.

Taki problem pojawił się tej przy okazji lektury „Wyrwy”. Długo się zastanawiałam, dlaczego ktoś pozwolił sobie na określenie tej książki thrillerem. Ja niestety przez długi czas nie potrafiłam dostrzec w niej elementów, które kojarzą mi się z tym gatunkiem. W dalszym ciągu jednak czerpałam z tego spotkania wiele przyjemności, odnosząc wrażenie, że w historii samotnego ojca kryje się jakaś świeżość, a przedstawienie opowieści z tej perspektywy ma w sobie coś nowego. Wyobraźcie sobie zatem, jak bardzo się ucieszyłam, kiedy druga część powieści nabrała tempa i klimatu, zaskakując rozwojem wydarzeń i przeobrażeniem bohaterów.

Kiedy rozpoczynałam tę lekturę, nie zastanawiałam się, w którym kierunku mogłaby ona zostać poprowadzona. Byłam przygotowana na ciekawą historię, ale bez przesadnych wzlotów i upadków. Szczerze mówiąc poczułam się jednak mile zaskoczona. Powieść okazała się o wiele bardziej interesująca, niż sądziłam, całość nabrała atrakcyjnego, mrocznego klimatu, a sporo wydarzeń stanowiło dla mnie przyjemną niespodziankę, łącznie z finałem.


Wśród tych książkowych niespodzianek pojawiła się także metamorfoza bohaterów. Miałam wrażenie, że wraz z rozwojem akcji zmieniają się oni na moich oczach. Ich postępowanie i decyzje stały się mroczniejsze, budziły niepokój. Całość nabrała dzięki temu wyrazistości i charakteru. Chmielarz chętnie popychał ich do ostateczności, pokazując do czego mogą być zdolni ludzie w ekstremalnych warunkach. Bardzo podoba mi się taki pomysł na realizację tematu.

Twórczość tego autora kojarzy mi się przede wszystkim ze wspaniałym stylem. Niezależnie od tego, jak bardzo magnetyzują nas opisywane historie, narracja jest tak lekka i przyjazna, że chętnie się za nią podąża. Czy znacie to uczucie, kiedy wyjątkowy styl wynagradza Wam pewne niedociągnięcia czy błędy historii? To dla mnie jeden z takich przykładów. Pewne pióro, literackie doświadczenia, duża dojrzałość i umiejętność opisywania ludzkich emocji. Jestem bardzo na tak.

W mojej ocenie „Wyrwa” wypadła lepiej, niż czytane przeze mnie poprzednio „Rana” i „Żmijowisko”. Odebrałam ten tytuł bardzo pozytywnie i chętnie będę brała go za przykład w temacie jakości polskich książek kryminalnych czy też thrillerów, którym mam sporo do zarzucenia.  

Książkę otrzymałam dzięki portalowi czytampierwszy.pl.

* Akredytacja 10/05/2020

5 komentarzy:

  1. Bardzo różne opinie czytam o Chmielarzu i jego twórczości. Zalet i wad przypisuje się jej wiele i bardzo różnych. Ja nie czytałam wciąż nic co wyszło spod jego pióra, więc ciężko mi się wypowiadać. Ale wciąż sobie obiecuję, że w końcu po coś sięgnę by wyrobić sobie własną opinię...

    PS. Czy mogę zapytać o co chodzi z akredytacją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akredytacja jest częścią programu współpracy z portalem czytampierwszy.pl. Rzuć okiem na ten projekt, może chciałabyś dołączyć :)

      Usuń
  2. Ostatnio czytałam "Ranę", która była świetną historią do pewnego momentu - później jej poziom mocno spadł. Myślę, że na pewno dam kolejną szansę Chmielarzowi, ale może zabiorę się za "Żmijowisko", bo bardziej mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno będę czytała tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to również jedna z lepszych książek tego autora :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)