środa, 27 lipca 2016

Taka miłość zdarza się tylko raz




Autor: Vesna Goldsworthy
Tytuł: Gorski
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 216
Gatunek: literatura współczesna






Kochał ją do szaleństwa. Za jej uśmiech oddałby cały świat. Próbował spełnić jej marzenia, zanim zdążyła pomyśleć o własnych pragnieniach. Taka miłość zdarza się tylko raz.

„Całym jego życiem kierowało pragnienie, by zdobyć i utrzymać wszystko, co lubiła, stworzyć świat od nowa na podobieństwo jej marzeń, żeby pragnęła tylko jego, nikogo innego”.

Powieść ta bez wątpienia ma wiele mocnych stron, jednak tym, co spodobało mi się szczególnie jest narracja prowadzona z perspektywy biednego księgarza, który opowiada o relacjach łączących poszczególnych bohaterów. Autorzy rzadko decydują się na taki krok i nie powinno to dziwić, bowiem ciężko opowiadać interesująco z takiej perspektywy. Kiedy przekonałam się, że Goldsworthy potrafi tak dobrze wczuć się w sytuację Nicholasa i tak pięknie przedstawić jego otoczenie, nie mogłam doczekać się historii, jaką dla nas przygotowała.

Wielkie nadzieje, trudne wybory oraz duże pieniądze tworzą wspaniałą, tajemniczą i zachęcającą historię, które z pewnością podbije serce niejednego czytelnika. Z przyjemnością zagłębiałam się w ten przepełniony kontrastami świat. Podążałam ciemnymi zaułkami Londynu, analizowałam sekrety i półprawdy, podziwiałam sztukę i czerpałam satysfakcję z czytania o klasykach literatury. Podoba mi się, że autorka poświęciła sporo miejsca sztuce, zwłaszcza tej, która kojarzy się z majątkiem i przepychem.

„Był stanowczo zbyt bystry, żeby być tak bogatym, i stanowczo zbyt bogaty, żeby być szczęśliwym”.

Goldsworthy napisała powieść dosyć mroczną. Akcja rozwija się szybko, sporo się dzieje, a jednak ciężko pozbyć się wrażenia, że nie wiemy, o co tak naprawdę chodzi. Bynajmniej mi to nie przeszkadzało- lubię napięcie budowane na zagadkach i niedopowiedzeniach. I bardzo chętnie zagłębiam się wówczas w historię, gorąco pragnąc poznać jej zakończenie. Warto dodać, że w pewnym momencie akcja książki przyjmuje zupełnie niespodziewany obrót, a seria niefortunnych zdarzeń jest według mnie strzałem w dziesiątkę.

Autorka stworzyła dopracowane i charyzmatyczne sylwetki bohaterów, będących świetnym dowodem na to, że świat nie jest nigdy ani czarny ani biały, a pośrednie barwy tylko dodają mu atrakcyjności. Żaden z bohaterów mnie nie rozczarował, choć wielu z nich postąpiło inaczej, niż można się było spodziewać.

Chciałabym jedynie, żeby ta opowieść była nieco dłuższa, a wątek miłości Gorskiego i Natalii trochę bardziej rozbudowany. Goldsworthy napisała niezwykłą historię, ale pozostało mi wrażenie lekkiego niedosytu.

Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, a ta opowieść stanowi świetną argumentację tej tezy. Z drugiej strony jednak- czy na szczęście można mieć jakąkolwiek gwarancję?

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka. 

11 komentarzy:

  1. Jestem zainteresowana tą książką :) Wydaje mi się, że przypadnie mi ona do gustu - to moje klimaty, bardzo lubię też powoli budowane napięcie podczas lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ zaintrygowałaś mnie swoją recenzją! Będę się rozglądać za tą książką ;)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz spotykam się z tą książką. Ale już mnie zainteresowała, więc sięgnę po nią z chęcią!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej nic o tej książce, ale brzmi bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka czeka na mnie na czytniku. Kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Iście filozoficzne pytanie na końcu :) a co do książki to chętnie po niej zajrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To straszne, gdy chciałoby się czytać i czytać, a to już koniec. :) Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem czemu, ale okładka wydaje mi się być bardzo magnetyczna i już z tego powodu sięgnęłabym po książkę, a Twoja recenzja tylko utwierdza w przekonaniu, że to byłoby dobre posunięcie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytam ją ze względu na swoją imienniczkę xD
    Lubię książki, w których bohater nosi moje imię :D
    Jest ich niewiele, więc po tą sięgnę.
    Pozdrawiam
    http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że niektóre elementy mogły mieć jeszcze ciąg dalszy lub być szerzej opisane. Książkę przeczytam z chęcią. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)