środa, 15 lipca 2020

Tove Alsterdal "Ślepy tunel" [recenzja premierowa]




Autor: Tove Alsterdal
Tytuł: Ślepy tunel
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 280
Gatunek: kryminał







Kiedy Sonja i Daniel opuszczali Szwecję, marząc o prowadzeniu własnej winnicy, nie mogli spodziewać się, z jak wielkim rozczarowaniem przyjdzie im się zmierzyć. Stare kości znalezione w piwnicy okazały się początkiem serii zaskakujących wydarzeń.

“Ślepy tunel” to najlepszy dowód na to, że przeszłość i teraźniejszość to świetny duet w przypadku powieści kryminalnych. Właśnie na takie połączenie zdecydowała się autorka książki, dowodząc, że w ten sposób nie tylko można czytelnika zaciekawić czy zaskoczyć, ale także sprawić, że całość nabierze niepokojącego charakteru. Bieżące wydarzenia przeplatane z tymi sprzed lat okazały się tutaj kluczem do sukcesu.

Co ciekawe, Alsterdal wykorzystała w swej powieści kryminalnej wątki niecodzienne, bowiem książkową fabułą cofa się do czasów wojennych i związanych z nimi kwestii. Mogłoby się wydawać, że taki pomysł jest dość ryzykowny, tymczasem autorka przekonuje, że wystarczy nieco wyobraźni i dobrej woli, by każdy temat przekuć w cenną i satysfakcjonującą kryminalną rozrywkę. Zwłaszcza, że pisarka podeszła do tych spraw z nieco innej strony, wplatając je w akcję całkiem subtelnie, a jednocześnie dając do myślenia.


„Ślepy tunel” to nie tylko szansa podążania za zagadkami przeszłości i próba ustalenia, kto jest winny. To także okazja, by nieco odświeżyć sobie zagadnienia historyczne i by trochę się zastanowić. Autorka na takie przemyślenia i refleksje zostawia sporo miejsca, zapraszając nas do analizy zachowania bohaterów oraz zagłębienia się w ważne kwestie, których na stronach powieści nie brakuje. Widać, że Alsterdal pozwoliła sobie, by całość nieco zdominowała psychologia, widoczna przede wszystkim w podejściu do postaci i próbie lepszego przedstawienia ich czytelnikowi.

Odniosłam wrażenie, że mroczny charakter tej książki tkwi bardziej w osobie jej bohaterów niż samych wydarzeniach. Choć strony powieści splamiły się krwią, to jednak nie morderstwa wydają się tutaj wypychać na pierwszy plan. Zachowanie bohaterów, ich decyzje i ich grzechy wysuwają się na prowadzenia. Uzupełnione tajemnicami przeszłości i nieco historycznym wykończeniem sprawiają, że książka może się podobać, po części właśnie ze względu na to niecodzienne podejście do kwestii kryminalnych.

Nową książkę Alsterdal czyta się szybko, czemu służą nie tylko ciekawy temat, ale także przyjazny czytelnikowi styl i pierwszoosobowa narracja. Takie połączenie sprawia, że kolejne rozdziały poznaje się szybko, a liczba nieprzeczytanych stron maleje w błyskawicznym tempie.

Podczas lektury „Ślepego tunelu” miałam okazję sprawdzić, co kryje się w twórczości pisarki, o której nieco już słyszałam, ale której do tej pory nie poznałam. Pierwsze spotkanie uważam za udane.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga. 

5 komentarzy:

  1. To zdecydowanie jest książka, którą chcę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam inną książkę tej autorki i chociaż nie była zła to jakoś nie polubiłam się z nią na tyle, żeby sięgnąć po inne jej powieści. Ale może kiedyś to się zmieni.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam dwie wcześniejsze powieści Alsterdal. "Kobiety na plaży" mnie zachwyciły, bardzo dobrze pamiętam tę książkę, mimo że czytałam ją 6 lat temu. Potem zabrałam się za "Grobowiec z ciszy" liczyłam na podobnie wysoki poziom, ale bardzo się rozczarowałam, bo historia była nijaka, a intryga kryminalna kiepska. Z tego powodu trochę zraziłam się do pisarki, ale widzę, że czas wrócić do jej twórczości. Zaintrygowałaś mnie recenzją "Ślepego tunelu" :) Czytałaś inne powieści Alsterdal?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na nią wielką ochotę, więc cieszę się, że polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze twórczości Tove Alsterdal, ale może kiedyś przeczytam. Lubię książki Soni Dragi. Mają dużo fajnych kryminałów i obyczajówek.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)