Autor: Araminta Hall
Tytuł: Okrutne pragnienie
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 352
Gatunek: thriller psychologiczny
Mike i Verity byli nierozłączni przez wiele lat. Wydawało
się, że nic nie może ich rozdzielić. Jednak dziś planuje ona poślubić innego
mężczyznę. Czy to możliwe, że pokochała go bardziej niż Mike’a? Mężczyzna
głęboko wierzy, że ukochana pragnie go jedynie ukarać, a chwilowe niedogodności
nie przeszkodzą im wkrótce do siebie wrócić. Rozpoczyna się gra…
Nigdy nie rezygnuję z okazji, by przeczytać dobrze
zapowiadający się thriller. Uwielbiam mroczne, pełne pasji historie, które nie
pozwalają, by z nich zrezygnować aż do samego końca. Takie książki kuszą mnie
najbardziej, nie może więc dziwić, że „Okrutne pragnienie” również trafiło w
moje ręce.
W powieści Araminty Hall najbardziej przypadła mi do
gustu kreacja głównego bohatera. Nawet jeśli na początku nie zauważymy
problemów Mike’a, to z czasem, stopniowo zagłębiając się w tę lekturę,
poczujemy, że na pewno coś jest z tym mężczyzną nie w porządku. Trzeba jasno
zaznaczyć, że napięcie towarzyszące nam na kolejnych stronach zostało podparte
bardziej przez charakterystykę bohatera- jego refleksje, dylematy, wspomnienia,
niż faktyczne działania. Choć domyślam się, że może to stanowić problem dla
osób oczekujących bardziej dynamicznej akcji, mnie bazowanie na psychologii w
zupełności odpowiada.
Nie jest łatwo od razu dostrzec szaleństwo ogarniające
umysł Mike’a. Potrzeba czasu, by zacząć dostrzegać coraz bardziej niepokojące
sygnały i zacząć odczuwać niepokój. Początkowo jesteśmy w stanie jeszcze sobie
pewne rzeczy wytłumaczyć, powoli przechodząc do momentu, kiedy sprawy wymykają
się spod kontroli. Moim zdaniem Hall bardzo sprawnie poradziła sobie z
wykreowaniem tego bohatera, ukazując pogłębiającą się obsesję, niezrównoważenie
i nieobliczalność. Umiejętnie zarysowała złożoną osobowość, wykorzystując
różnorodne czynniki wpływające na naszą ocenę bohatera. Fakt, że ciężko
jednoznacznie go przekreślić sprawia, że wydaje się on bardziej ludzki i
podobny do nas- z całym bagażem przykrych doświadczeń, które bez wątpienia
wpłynęły na rozwój jego osobowości.
W posłowie, będącym po części uzupełnieniem tej
historii, Hall jasno podkreśliła, że zależało jej, by zbudować fabułę bazującą
na psychologii. I według mnie wykonała to zadanie świetnie, z jednej strony
umiejętnie odnosząc się do dzieciństwa głównego bohatera, z drugiej zaś
niepokojąc czytelnika bieżącymi wydarzeniami. Takie połączenie tematów
sprawdziło się w tym przypadku znakomicie. Przemoc, brutalność, seks, miłość,
obsesja- czy może być bardziej emocjonujące, a przy tym sprawdzone, połączenie?
Czy coś zapewnia większe poruszenie, mocniej działa na wyobraźnię, szybciej
prowadzi do nieoczekiwanych wydarzeń?
Akcja książki rozwija się stopniowo, dość spokojnie.
Autorka momentami odbiega od głównego wątku na rzecz pobocznych epizodów (które
jednak nie nudzą i nie przeszkadzają). Bieżąca akcja łączy się z przeszłością,
a uzupełnienie dla nich stanowi to, co dopiero nadejdzie. Bo to właśnie
wydarzenia, które dopiero się rozegrają stanowią napęd tej opowieści, to ich
obecność może spowodować, że docenimy tę historię. Ja czułam niepewność do
samego końca, a ostatni rozdział wzbudził we mnie silne emocje.
„Okrutne pragnienie” to jedna z ciekawszych lektur w
swoim gatunku, jakie miałam okazję czytać. Autorka opowiedziała dość
realistyczną historię, która może podziałać na czytelniczą wyobraźnię. Jeśli,
podobnie jak ja, cenicie sobie nacisk na psychologię, nie czekajcie z
sięgnięciem po tę powieść.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Bardzo intrygująca książka. Czasem lubię takie psychologiczne książki, zwłaszcza jak są dobrze napisane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
Eli z https://czytamytu.blogspot.com
Thriller psychologiczny, to zdecydowanie, coś dla mnie, a fabuła wydaje się naprawdę intrygująca. 😊
OdpowiedzUsuńDobry thriller psychologiczny nigdy nie jest zły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka w moim guście, będę mieć ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuń