Autor: B.A.Paris
Tytuł: Pozwól mi wrócić
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 319
Gatunek: thriller psychologiczny
Layla zaginęła przed dwunastoma laty. Nikt nie wie, co
dokładnie wydarzyło się tamtej nocy, jednak pierwszym podejrzanym okazał się
jej narzeczony, Finn. Dziś mężczyzna układa sobie życie na nowo, z siostrą
zaginionej. Niepokojące sygnały pozwalają mu sądzić, że Layla żyje. Co się
między nimi wydarzyło i co stało się z kobietą?
„Pozwól mi wrócić” to już trzecia książka autorki,
jaką miałam okazję przeczytać. Dwie poprzednie wspominam bardzo ciepło, dlatego
dobrze wiedziałam, że to jedynie kwestia czasu, zanim sięgnę po najnowszy tytuł
B.A.Paris. Do tej pory przekonałam się, że opisywane przez nią historie mocno
bazują na emocjach i silnie oddziałują na wyobraźnię czytelników, sprawiając,
że łatwo się zagubić między tym, co rzeczywiście w powieści ma miejsce, a tym,
co odbywa się jedynie w głowach bohaterów. Czy tym razem autorka również
zapewniła mi elektryzującą dawkę psychologicznej rozgrywki?
Zdecydowanie największą zaletą powieści jest
pierwszoosobowa narracja. Osobisty sposób przedstawiania historii, możliwość
poznania myśli bohaterów, wrażenie autentyczności- te elementy sprawiają, że
całość mocniej przykuwa uwagę i zatrzymuje przy lekturze. Mam wrażenie, że taka
narracja pozwala także lepiej zrozumieć motywy bohaterów i umożliwia
postawienie się na ich miejscu. „Pozwól mi wrócić” przypominała mi dzięki temu
fragmenty mrocznego pamiętnika, które niełatwo później wymazać z pamięci.
Bardzo podobała mi się także konstrukcja książki.
Umiejętne łączenie wydarzeń z przeszłości z tymi, które rozgrywają się w czasie
teraźniejszym oraz udzielenie głosu i podzielenie uwagi między bohaterów. Takie
zabiegi sprawiają, że powieść staje się atrakcyjniejsza w oczach czytelników,
podsycają zainteresowanie i eliminują chęć robienia niepotrzebnych przystanków.
Ale również mieszają nam w głowie. Bo wersje poszczególnych bohaterów się
różnią, każdy z nich proponuje nam inny scenariusz wydarzeń, chętnie
przedstawia własne refleksje i motywy.
Początkowo powieść Paris nie wywarła na mnie
piorunującego wrażenia. Akcja rozwijała się dla mnie trochę zbyt wolno, sielska
niemalże atmosfera wiejskiego życia nie działała na wyobraźnię, a raczej
rozleniwiała tę opowieść. Z czasem jednak, wraz ze zmianą perspektywy czasu i
bohatera, dałam się tej powieści porwać. Szczególnie, że w drugiej części
książki akcja przyspiesza, więcej się dzieje, zwroty zaskakują, kolejne sekrety
wychodzą na światło dzienne. W końcu można poczuć atmosferę napięcia i
przypomnieć sobie, jak autorka igrała z nami w poprzednich książkach.
Paris bardzo mocno polega na psychologii postaci.
Wydaje się, że fabuła jej powieści mocniej bazuje na decyzjach bohaterów i ich
motywach, niż faktycznie nie rozgrywających się wydarzeniach. To refleksje,
wspomnienia, dylematy mają budzić niepokój, wprowadzać zamieszanie, intrygować
i zatrzymywać. I o ile pierwsze rozdziały nie przekonały mnie tym zarysem
charakterów, to ostatnie całkowicie mnie oszołomiły. Rozwiązanie zagadki, wyjaśnienie
wszystkich tajemnic, powrót do przeszłości, kłamstwa i niedomówienia,
psychiczne zaburzenia. Po prostu cudownie.
Dużym atutem autorki jest dopracowany styl, do którego
nie sposób się przyczepić. Bardzo plastyczny język, lekka narracja, umiejętność
wniknięcia w psychikę bohaterów, a także krótkie rozdziały- dzięki tym
elementom lektura upływa nam szybko, a kolejne strony czytają się właściwie
same. Nawet jeśli nie do końca odnajdziemy się w tej opowieści i nie docenimy
przedstawionej intrygi, nie możemy szczerze powiedzieć, że źle nam się czytało.
„Pozwól mi wrócić” nie zrobiła na mnie tak dużego
wrażenia, jak jej poprzedniczki. Znalazłam jednak w tej historii kilka mocnych
stron, które sprawiły, że nie żałuję poświęconego jej czasu. Szczególnie zaś
doceniam zakończenie- w moim odczuciu rozegrane po mistrzowsku.
Za przesłanie powieści do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Póki co przeczytałam tylko 'Za zamknięteymi drzwiami', ale planuję nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńOstatnio często widuję tę książkę w blogosferze i na bookstagramach i mnie zaciekawiła. Skoro jednak mówisz, że poprzednie książki autorki robią większe wrażenie, to może najpierw je poznam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej "serii", ale bardzo mnie kuszą :) Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzytałam i chodź książka nie jest pozbawiona mankamentów, uważam że, w ostatecznym rozrachunku, warto ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńja mam w domu ,,Za zamkniętymi drzwiami", więc od tej książki zacznę przygodę z twórczością autorki ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać jej szansę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytałam, że nie jest to najlepsza powieść autorki, a ja mam zamiar od niej zacząć. Może dzięki temu kolejne jej powieści wywrą na mnie jeszcze lepsze wrażenie. Obym tylko nie wynudziła się podczas "Pozwól mi wrócić"... :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam... kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]