Autor: Eva Garcia Saenz de Urturi
Tytuł: Cisza białego miasta
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 576
Gatunek: kryminał
20 lat temu mieszkańcami Vitorii wstrząsnęły
makabryczne zbrodnie. Ujęty sprawca i zakończone śledztwo sprawiły, że wydarzenia
nieco zatarły się w pamięci miejscowych. Tymczasem kilka dni przed wyjściem
mordercy na pierwszą przepustkę koszmar rozpoczyna się na nowo, a zabójstwa
niepokojąco przypominają te sprzed lat…
Nie potrafię przypomnieć sobie zbyt wielu historii
kryminalnych, które zostałyby przedstawione przy pomocy pierwszoosobowej
narracji. Uwielbiam taki sposób wprowadzania czytelnika w szczegóły fabuły, a
fakt, że autorka z niego skorzystała okazał się pierwszym krokiem na drodze
zdobywania przez nią mojej sympatii. W tym przypadku narracja prowadzona przez
głównego bohatera sprawdziła się znakomicie. Dzięki temu mamy bowiem szansę
lepiej wczuć się w niekomfortową sytuację detektywa, znaleźć się bliżej niego
podczas prowadzenia śledztwa, mocniej odczuć wydźwięk jego refleksji,
dylematów, problemów czy wspomnień. I być może również z tego powodu, mogąc postawić
się na jego miejscu, tak go polubiłam.
Fabuła powieści wydała mi się dość realistyczna, w
dużej mierze za sprawą jej bohaterów. Urturi wykreowała wiarygodne, szczere i
obdarzone zestawem niebagatelnych cech charaktery.
Każda z powieściowych postaci ma równe szanse, by trafić do serca czytelnika,
podziałać na jego wyobraźnię czy poruszyć jego sumienie. Nie znaczy to
bynajmniej, że każdy z bohaterów może pochwalić się jedynie dobrymi uczynkami
czy mądrymi decyzjami. Nie. Wszystkie postacie bowiem zostały w różny sposób
naznaczone przez los, a doświadczenie ukształtowały ich osobowości i sprawiły,
że, niczym my sami, balansują na granicy dobra i zła.
Akcja książki, choć brutalna, zaskakująca i
dramatyczna pozwoliła mi jednak doszukać się w niej pewnej dozy realizmu. Nie
da się ukryć, że książkowe zbrodnie popełniane są w całkiem wyszukany sposób, a
ich sprawca charakteryzuje się dużą przebiegłością, zdolnością do manipulacji i
genialnym umysłem. Mimo to jednak motywy, którymi się kieruje, osnuły fabułę
mgiełką autentyczności. Podążając za śledczymi i wraz z nimi odkrywając kolejne
karty, potrafiłam poczuć w stosunku do sprawcy żywe emocje, niekoniecznie
negatywne. Nutę wiarygodności wprowadza także ukazanie codzienności detektywów-
ich potrzeb, pragnień, marzeń.
„Cisza białego miasta” to książka bardzo rzeczowa,
wspaniale dopracowana, dogłębnie przemyślana i pięknie napisana. Po zakończeniu
lektury mogę śmiało powiedzieć, że doszukałam się w niej wszystkich tych
elementów, jakie uważam za obowiązkowe w dobrych pozycjach kryminalnych. Fabułę
zbudowano wokół intrygujących wydarzeń, których początki sięgają wielu lat
wstecz. Strony powieści pokryte zostały sekretami, kłamstwami i
przemilczeniami, rozbudzającymi u czytelnika ciekawość i skupiającymi
nieprzerwanie jego uwagę. Teraźniejszość została umiejętnie uzupełniona
przeszłością, a te dwie płaszczyzny czasowe świetnie się przeplatają i
podsycają emocje. Zbrodnie są niebanalne, zastanawiające, budzące
zainteresowanie. Śledztwo jest szczegółowe i poprowadzone przez znakomitych
detektywów, którzy mimo wszystko pozostają tylko ludźmi. A osoba sprawcy
intryguje, a może nawet trochę imponuje- inteligencją i przenikliwością.
Autorka stworzyła również nieszablonowe tło dla
opisywanych wydarzeń. Urturi nie zaproponowała jedynie oprawy dla rozgrywającej się fabuły. Nie
przedstawiła płaskiej scenerii ze sztucznym wystrojem. Tło bowiem stanowi
wartość samą w sobie. To zaproszenie do niezwykłego świata, na który składa się
tradycja, kultura, religia, kulinaria, muzyka, obyczaje. Te elementy tworzą niebagatelną
całość, z jednej strony stanowiącą oprawę dla przedstawianych zbrodni, z
drugiej zaś intrygujący i skupiający uwagę dodatek do całości.
„Cisza białego miasta” to angażujący i zajmujący
kryminał, wprowadzający do mrocznego świata literatury powiew świeżości i
egzotyki. To książka niezwykle dopracowana, zwracająca uwagę czytelnika na
fakt, że każdy szczegół może mieć znaczenie. Niecierpliwie czekam na kolejną
część trylogii.
Za przesłanie książki do recenzji dziękuję Agencji Business & Culture.
Wiem, że wiele osób ją poleca, ale nie wiem, czy to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli z https://czytamytu.blogspot.com
Bardzo mi się ta książka spodobała. W końcu dostałam zawiłą zagadkę z mnóstwem tropów i niewiadomych. Jestem ciekawa, co wydarzy się w drugim tomie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę, już się nie mogę doczekać kolejnego tomu;) Zwłaszcza te morderstwa rytualne, dawno nie czytałam tak dobrego kryminału, który nie opiera się na wyświechtanych schematach;)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej dobrych recenzji tej książki, kusi mnie do tego, by po nią sięgnąć. 😊
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej książce ale jak na razie nie jestem do niej przekonana :) pozdrawiam i zapraszam do siebie www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com P. S. Zostaje u ciebie na dłużej jako obserwator
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się ta książka podobała, więc również czekam na kontynuację. :)
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł! Koniecznie muszę przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]