czwartek, 8 kwietnia 2021

Bartosz Szczygielski "Winni jesteśmy wszyscy"

 


Autor
: Bartosz Szczygielski

Tytuł: Winni jesteśmy wszyscy

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 391

Gatunek: kryminał




Gdy przeszłość nie pozwala ci zapomnieć, masz tylko jedno wyjście. Wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło…

Choć miałam przyjemność przeczytać kilka naprawdę dobrych polskich kryminałów i thrillerów, wciąż podchodzę do nich z niemałym dystansem i pewną dozą nieufności. Nie jestem bowiem pewna, czy więcej było jednak miłych niespodzianek czy sporych rozczarowań. Z wielką przyjemnością komunikuję zatem, że „Winni jesteśmy wszyscy” zdecydowanie zalicza się do tych pozytywnie zaskakujących tytułów. Co więcej, nie mam tej książce nic do zarzucenia, ale pozwólcie, że zacznę od początku.

Już pierwsze rozdziały powieści pozwalają sądzić, że przed czytelnikiem wiele atrakcji. Akcja rozpoczyna się bez zbędnych wstępów, kolejne wydarzenia rozgrywają się szybko, a rozwój fabuły zaskakuje. Właśnie za to uwielbiam książki kryminalne i thrillery- za to uczucie, że za każdym razem mogę zostać na nowo zaskoczona. A Szczygielski niespodzianek w tym tytule nie pożałował, igrając ze mną, bawiąc się w kotka i myszkę oraz chętnie wyciągając z rękawa następne asy.

„Winni jesteśmy wszyscy” to dokładnie taki tytuł, jakiego potrzebowałam. Stanowiący nie tylko świetną rozrywkę, ale pozwalający również na zaangażowanie i skupienie myśli błądzących akurat po nieprzyjemnych rejonach. To wspaniała, magnetyzująca mrokiem mieszanka, w której nic nie jest takie, jakie się wydaje. W tym tytule nie brakuje kontrastów- dobro przenika się ze złem, a subtelność i wrażliwość są spychane na drugi plan przez brutalność, agresję i żądzę pieniądza. Niczym w prawdziwym życiu, niczego nie można zaplanować i niczego nie można być pewnym.

Nowa książka Szczygielskiego to świetny kryminał, w którym autorowi znakomicie udało się połączyć wszystkie elementy charakterystyczne dla tego gatunku. Dobrze przemyślna, zaplanowana i dopracowana fabuła nie pozwala oderwać się od historii. Rozwój akcji sprawia, że po prostu nie ma się chęci odkładać powieści, aż do rozwikłania wszystkich zagadek. Tajemnice i sekrety z przeszłości niecierpliwie pchają się na światło dzienne, a trupy upchane w szafie zaczynają się panoszyć tam, gdzie na pewno nie są mile widziane. W tym wszystkim znalazło się także miejsce dla wartościowych i autentycznych postaci, będących dobrym uzupełnieniem dla całości. Co więcej, Szczygielski dodatkowo wzbogaca treść książki i jej przekaz o istotne wątki obyczajowe, dające do myślenia i wstrząsające czytelnikiem.

W tym miejscu muszę też wspomnieć o bardzo dobrym stylu autora. Mimo że książka nie opowiada o rzeczach lekkich i przyjemnych, to przyjazna czytelnikowi narracja pozwala zagłębiać się w treść powieści wyjątkowo szybko i sympatycznie. Szczygielski ma wypracowany styl, nieco dowcipny i ironiczny, momentami wykorzystujący lekko kąśliwe stwierdzenia. Bardzo przypadła mi do gustu taka forma wprowadzenia w treść.

„Winni jesteśmy wszyscy” to książka, którą z przyjemnością postawię i pozostawię na swej półce. Choć często mam wiele uwag w sprawie kryminalnych tytułów, to tym razem nie chcę i nie potrafię się przyczepić. Uwierzcie mi, jest dobrze.

Więcej podobnych tytułów możecie znaleźć w księgarni internetowej selkar.pl.

2 komentarze:

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)