Tytuł: Klara i słońce
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura współczesna
Czy można nauczyć się kochać?
“Klara i słońce” to historia, w której łatwo się
zaczytać. Z jednej strony książka porusza kwestie cenione i lubiane przez czytelników,
z drugiej natomiast robi to w całkiem inny sposób, wprowadzając powiew
świeżości i nowe spojrzenie. Spędziłam z tą powieścią zaledwie kilka godzin,
ale mocno podziałała ona na moja wyobraźnię i bardzo mnie zauroczyła.
Historia zaoferowana nam przez Ishiguro opowiada o sztucznej inteligencji. Co ciekawe jednak, Klara wydaje się mieć więcej ludzkich uczuć, niż niejeden z nas. Autor bardzo realnie i przejmująco przedstawił swoją wizję świata, człowieka i maszyny na kartkach książki. I choć ten świat dość znacząco różnił się od naszego, to taka kreacja rzeczywistości przypadła mi do gustu. Już wcześniej przekonałam się, że autor dobrze radzi sobie z alternatywnymi światami. Tym razem również nie zawiódł mojego zaufania i pokładanych w nim nadziei.
Klara okazała się niesamowita. Polubiłam ją o wiele
bardziej, niż ludzkie bohaterki, z którymi mam przecież do czynienia o wiele częściej.
Sztuczna przyjaciółka, nauczona tego, by szanować dziecko, którym przyjdzie jej
się zaopiekować. Bystra, spostrzegawcza i nieco naiwna, ale przy tym szalenie
urzekająca. Autor fantastycznie poradził sobie ze zbudowaniem tej postaci,
nadając jej wspaniałe i przekonujące cechy i pozwalając, by wiele razy nas
zaskoczyła.
„Klara i słońce” to opowieść, która rozwija się w
interesujący sposób. Wybór takiego tematu z pewnością dał pisarzowi duże
możliwości i przyjemnie jest mi oznajmić, że wykorzystał jego potencjał. Akcja powieści
dała mi do myślenia, a rozwój wydarzeń sprawił, że szybko i mocno zaangażowałam
się w lekturę. Zupełnie nie spodziewałam się nie tylko tego, którą ścieżką
podąży autor, ale także, jak zakończy swa historię.
Ale ta powieść to przede wszystkim historia o
uczuciach. Głęboka, intensywna, poruszająca. Bo kochać można na wiele sposobów
i na wiele sposobów można to okazać. I nie trzeba wcale być do tego
człowiekiem. „Klara i słońce” jest w mojej ocenie przede wszystkim książką o
miłości. Takiej, która potrafi przenosić góry i zaklinać słońce.
Nowa powieść Ishiguro to mądra historia z istotnym
przesłaniem. Ważna treść schowana pod niepozorną okładką.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Nie miałam jej w panach, ale chyba wrzucę jednak na czytnik, niech czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuń