środa, 16 września 2015

Kto jeszcze musi umrzeć?





Tytuł: Śnieżka musi umrzeć
Autor: Nele Neuhaus
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 518
Gatunek: kryminał 








Wydaje się, że Altenhain nie wyróżnia się na tle innych wiosek. Mieszkańcy żyją tu spokojnie, każdy pochłonięty przez własne sprawy i problemy. W rzeczywistości jednak w każdej osobie i każdym szczególe kryje się obłuda, tajemnica i krzywda. Mieszkańcy potrafią z tym żyć, przynajmniej dopóki o błędach się nie wspomina. Co jednak zrobić wtedy, kiedy wspomnienia i dylematy wracają do wioski wraz z mordercą nastolatek? 
 
„W Altenhain, tej idyllicznej wiosce, którą uważała za zagłębie nudy i obciachu, mieszkali bezduszni i pozbawieni serca oprawcy, kryjący swoje prawdziwe twarze za maskami pozornej serdeczności”. 

Nele Neuhaus jest moim największym odkryciem ostatnich miesięcy. Pierwszy raz usłyszałam o niej zaledwie kilka tygodni temu i prawdę mówiąc nie spodziewałam się żadnej rewolucji. Tymczasem, okazuje się, że to autorka niesamowitych kryminałów, która doskonale wie, jak oczarować czytelnika.

„Śnieżka musi umrzeć” to jedna z najpopularniejszych powieści pisarki. To doskonała mieszanka tego, czego osobiście oczekuję po takich książkach. Pierwszym elementem jest trudna do rozpracowania sprawa, sięgająca wielu lat wstecz. Kłopotliwa, brudna, będąca powodem do wstydu. I nie chodzi mi bynajmniej o zakłopotanie jednej osoby. Tym razem mamy do czynienia ze sprawą, która wstrząsnęła całą wioską i na zawsze zapisała się w pamięci jej mieszkańców.

Tobias był cudownym dzieckiem. Niesamowicie zdolny, z talentem do sportu, a przy tym piękny jak marzenie. Nauczyciele zwracali się do niego z szacunkiem i podziwem, a miejscowe niewiasty wodziły za nim wzrokiem. Miał wymarzony start, a przed sobą wspaniale zapowiadającą się przyszłość. Czy to możliwe, żeby pozwolił to sobie odebrać pod wpływem impulsu? Czy jeden błąd mógł zniszczyć ten uroczy obrazek? Błąd czy nie błąd, chcący czy niechcący, trafił do więzienia na 10 lat. To bardzo długo, wystarczająco, by człowieka zmienić i sponiewierać. Jednak zbyt krótko by zadowolić rodziców zamordowanych nastolatek. Jak to się mogło stać? Jak z tym dalej żyć? A przede wszystkim gdzie? Bo na pewno nie w Altenhain.

Autorka bardzo dobrze oddała trudności i komplikacje, z którymi wiąże się życie byłego więźnia. Grzechy nigdy nie zostaną mu wybaczone i zapomniane. Zwłaszcza w takich małych mieścinach, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą. Nie można tak po prostu wrócić i udawać, że nic się nie wydarzyło. Z drugiej strony, co z pojęciem drugiej szansy i pokuty? Czy to już w ogóle się nie liczy? Czy człowiek nie może się zmienić? 

Na pewno każdy z nas kojarzy takie miejsca. Wioski, z pozoru zwyczajne, normalne, szalenie nudne. W rzeczywistości kryjące mnóstwo trupów w szafie. Ci, którzy aż palą się do osądzania i karania, a sami mają wiele na sumieniu. Miejsca łączące skromność i rozpustę oraz biedę z zaskakującym przepychem. Tam, gdzie nikt nie jest bez winy. Tak właśnie jest w naszym książkowym Altenhain. Każdy kto rzucił kamieniem, sam zasłużył na ukamienowanie. Neuhaus stworzyła fantastyczny, choć nieco przerażający, portret miejscowej ludności, pokazując czytelnikowi, że nic nie jest takie, jakie się wydaje. Zagłębiając się w tę historię, wciąż zadawałam sobie pytania, jak można żyć w takim kłamstwie i obłudzie? Jak można bronić jednych, skazując przy tym innych? Co dzieje się wówczas, kiedy zabraknie rozsądku i sprawiedliwości?

Neuhaus stworzyła bardzo przemyślaną i dopracowaną intrygę. Kolejne strony tylko pozornie przybliżają nas do rozwiązania zagadki, w rzeczywistości jednak jeszcze bardziej mieszają czytelnikowi w głowie. Autorka zdecydowanie unika prostych i schematycznych rozwiązań. U niej nic nie jest czarne albo białe. Nie próbuje opowiedzieć historii po łepkach, nie zapomina o tym, co jest ważne i co dopełnia fabułę.

Jak wiele razy podkreślałam, olbrzymie znaczenie ma dla mnie tło obyczajowe. W każdej książce. Moim zdaniem to wcale nie jest tak, że w kryminale możemy to sobie darować. Wręcz przeciwnie. Koniecznie pragnę zawsze poznać bohatera, zrozumieć jego motywy. W tej powieści wszystko jest dokładnie tak, jak powinno być. Idealnie. Autorka przybliża nam zarówno miejsca zbrodni i zbrodniarzy, jak i tych, którzy ze złem muszą walczyć. Już wcześniej obdarzyłam wielką sympatią parę książkowych detektywów i przyjemnie mi się czytało o tym, co w ich życiu dzieje się po pracy. Dzięki temu, nabrali w moim odczuciu, charakteru i wyrazu. I za to autorce również należy się wielki plus.

Neuhaus to dla mnie jedna z tych pisarek, po których książki mogę sięgać w ciemno. Jej historie są realistyczne i nieprzerysowane, opierają się na solidnych fundamentach. Potrafi wciągnąć i zatrzymać, a po drodze wiele razy zaskoczyć. Nigdy nie możemy być pewni, czy nasze rozwiązanie zagadki zgadza się z jej pomysłem, a po lekturze zostajemy z refleksjami na temat bohaterów i życia. Gorąco polecam.

42 komentarze:

  1. "Śnieżkę" czytałam już jakiś czas temu i naprawdę miło wspominam czas z nią spędzony. Niesamowicie trzyma w napięciu :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczynam żałować, że dotąd nie poznałam żadnej książki autorki. Natychmiast idę wypożyczyć jej książki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię tą książkę i autorkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i czas na mnie, abym sięgnęła po dobry kryminał? Zaciekawiła mnie fabuła.. A to się rzadko zdarza w tego typu książkach ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, nie przepadam za kryminałami, ale ten wyjątkowo mnie zainteresował! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach i już nie mogę się doczekać, aż w końcu ją przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka od dawna jest na mojej liście książek do przeczytania, ale tych książek jest tak wiele, że nie nadążam ich czytać ;) Twoja rekomendacja zachęciła mnie ogromnie, dlatego zrobię wszystko, aby w najbliższym czasie przeczytać :) Myślę, że Autorka ma szansę zostać jedną z moich ulubionych :) Bardzo lubię takie kryminały, gdzie wątek obyczajowy jest dopracowany i znaczący, do tego realizm i brak przerysowania, wspaniale :) Zapoluję na tę powieść :) Ale chyba powinnam zacząć od Przyjaciele po grób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczęłam od najnowszej książki autorki- Żywi u marli, która również jest niesamowita. Zaburzona kolejność wpływa jedynie na lekkie zamieszanie w życiu prywatnym detektywów :) Tak, książka jest dopracowana, zarówno jeśli chodzi o szczegóły składające się na dobry kryminał, jak i tło obyczajowe.

      Usuń
  8. Skoro taka dobra to może się skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie muszę wreszcie poznać twórczość tej pisarki. Mam przeczucie, że jej książki mnie pozytywnie zaskoczą :) Uwielbiam historie kryminalne czy grozy osadzone w małych społecznościach, bo zawsze okazuje się, że ten spokój jest tylko pozorny, co jest niesamowicie intrygujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och tak, małe miasteczka są genialne :) A książki tej autorki powinny Ci przypaść do gustu :)

      Usuń
  10. Ciekawy tytuł :). Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze, brzmi bardzo zachęcająco. Ale kiedy ja mam te wszystkie książki przeczytać? ;) Zapisuję sobie ten tytuł na liście :)
    Ps Nominowałam Cię do LBA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest odwieczny problem każdej osoby uwielbiającej książki :)

      Usuń
  12. Nie spotkałam się z twórczością tej autorki, ale skoro tak zachęcasz to na pewno przeczytam, zwłaszcza, że kryminały uwielbiam;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałem "Przyjaciele po grób" tej autorki. W sumie mi się nawet podobało. Może się skuszę na kolejny jej kryminał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjaciół jeszcze nie czytałam, ale mam zamiar poznać wszystkie kryminały autorki :)

      Usuń
  14. Interesująca pozycja, słyszałam o niej, ale jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam jeszcze ani o tej autorce, ani o tej książce, może dlatego, że z reguły trzymam się z daleka od kryminałów - większość nie jest dla mnie wciągająca, bo trafnie typuję mordercę i przewiduję kolejne sceny, ale po twojej recenzji chyba dam szansę tej książce. Zwłaszcza że tytuł jest niesamowicie intrygujący i lubię klimat takich małych miasteczek z mnóstwem trupów w szafach.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama bardzo lubię kryminały, choć mam świadomość, że wcale nie jest łatwo trafić na dobry kryminał i być zaskoczonym po odkryciu kart przez autora. Ale Neuhaus lubię i polecam :)

      Usuń
  16. Uwielbiam Nele. Cierpię na nieuleczalność neuhausowatość! Przeczytałam wszystkie kryminały tej autorki i wciąż czekam na więcej! :)
    Mam wieści, że szykuje się WRESZCIE wydanie pierwszego tomu przygód Pii i Bodensteina. Nie mogę się już tego doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowny komentarz :) Poważnie? Bardzo się cieszę na te wieści! Ja przeczytałam dwie książki autorki, ale wiem, że na pewno będzie ich więcej, w końcu jest genialna :)

      Usuń
  17. Zdecydowanie po tej recenzji zapoznam się z twórczością autorki :D

    OdpowiedzUsuń
  18. ajjj przeczytalabym. dopiero sie odkrywam z kryminalami ale z checia bym siegnela po ta pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę świetna propozycja dla osób, które lubią kryminały. Zresztą dla początkujących także :)

      Usuń
  19. Wooow, nie słyszałam o tej książce, ale chętnie przeczytałabym dlaczego śnieżka musi umrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tytuł książki obił mi się kiedyś o małżowiny uszne, ale nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O jejusiu, mój ukochany kryminał <3 Ten, od którego zaczęłam czytać kryminały. Niby wcześniej czytałam jeszcze "Morderstwo w Mezopotamii", ale to od Nele Neuhaus zaczął się mój szał na kryminały. Co prawda przeczytałam wtedy tylko właśnie Śnieżkę, a chwilę temu "Głębokie rany", ale jednak kiedyś zamierzam przeczytać pozostałe części.

    kieleckoowszystkim.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nele jest fantastyczna, ja zaczęłam od jej najnowszej książki i teraz w bliżej nieokreślonej kolejności poznaję kolejne :)

      Usuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)