Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Łaskun
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2016
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 832
Brutalne zbrodnie po raz kolejny wstrząsają
mieszkańcami Lipowa i okolic. Tym razem morderca wykazał się wyjątkowym
okrucieństwem i bezdusznością. Najgorsze jednak, że dowody wskazują na Daniela
Podgórskiego. Jak aspirant zachowa się w wyniku tak niecodziennych
okoliczności? Czy dowiedzie swojej niewinności?
Ze swoją sympatią do Katarzyny Puzyńskiej nie kryłam
się od początku. Każdą kolejną powieścią podbija moje serce na nowo i
udowadnia, że świetnie odnajduje się w tym świecie przepełnionym mrocznymi
zbrodniami i przesączonym krwią ofiar. Szósta część serii może budzić pewien
niepokój. Ciężko uwierzyć, że autor wciąż potrafi utrzymać wysoki poziom i ponownie
zaintrygować czytelnika. W przypadku tej pisarki wszystkie wątpliwości są
niepotrzebne, a nawet, jak się okazuje, nieuzasadnione.
Puzyńska zabiera nas w ponurą i budzącą grozę podróż w
głąb ludzkiego umysłu. Zdaje się, że jak nikt inny potrafi wczuć się w psychikę
człowieka chorego, pragnącego siać strach i czynić zło- mordercy. Wykreowany
przez nią sprawca to postać pełnowymiarowa i charakterna. A co więcej, to
człowiek taki, jak każdy z nas, próbujący odnaleźć się w społeczeństwie,
pragnący odpłacić za krzywdy, mający problem z zapomnieniem i wybaczaniem.
Bardzo podoba mi się, że autorka poszukuje motywów, próbuje dotrzeć do
psychiki, zastanawia się po co i dlaczego, a swoją ciekawość przelewa na
czytelnika. Nic nie dzieje się bez powodu. Ani w życiu, ani w jej książkach.
Tym razem przyjrzała się bohaterom jeszcze głębiej,
jeszcze wnikliwiej. Sięgnęła do rozwiązań znanych i popularnych, ale jak to
ona, wykorzystała je w niebanalny i przekonujący sposób. W jej powieściach
wszystko wydaje się szczere, prawdziwe i nieprzesadzone. W czytelników uderza
realizm okoliczności, pięknie podkreślony swojskością Lipowa i bohaterów, do
których lubimy wracać. Jej funkcjonariusze nie wyobrażają sobie życia bez tej
pracy ale często skrępowani są prywatnymi sprawami i osobistymi problemami. W
te problemy zagłębiamy się razem z nimi, kolejny raz konfrontując naszą opinię
o nich z bieżącymi wydarzeniami. A Puzyńska chętnie miesza w ich i tak dość
skomplikowanych życiorysach.
Podczas czytania kryminałów uwielbiam ścigać się z
autorem, próbując rozwiązać zagadkę na własną rękę, jeszcze przed zakończeniem
książki. Tym razem nie udało mi się poskładać wszystkich elementów na czas.
Och, jakże ona uwielbia z nami igrać. Wodzić nas za nos, mieszać szyki,
korzystać z podchwytliwych trików. Ciężko za nią nadążyć i ciężko się nie
pogubić. Co ważniejsze jednak nie zostawia nas z pytaniami, wyjaśnia, pozwala
by każdy fragment wskoczył na swoje miejsce. A wszystko owiane jest tą mroczną
i duszną atmosferą, szczególnie charakterystyczną dla niewielkich miejscowości,
gdzie wszyscy wszystkich znają.
Uwielbiam rozwiązania, na które decyduje się Puzyńska-
w tym przypadku fragmenty pamiętnika, krótkie listy. W ten sposób łatwo
urozmaicić i trochę ubarwić akcję, przy okazji mocniej intrygując czytelnika i
zatrzymując go przy książce.
Mam wrażenie, że wycieczki do Lipowa nigdy mi się nie
znudzą i z lekką paniką myślę o tym, że przyjdzie czas na zakończenie tej
serii. Naprawdę dobrze się bawię z bohaterami wykreowanymi przez autorkę i
chętnie śledzę historie następnych morderstw. Z wielką niecierpliwością
oczekuję kolejnej powieści. Albo i kilku.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Puzyńska "chodzi za mną" od niedawna, wcześniej kompletnie do mnie nie przemawiała... Chyba jednak nadszedł czas, aby zaopatrzyć się w kilka jej pozycji, skoro tak bardzo ją wychwalasz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola aka Zaczytana Iadala
Jedną wizytę w Lipowie już złożyłam, stąd moje zaciekawienie tą fabuła w której to Daniel jest podejrzanym jest większe:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy ja bym sobie poradziła z rozwiązaniem tej zagadki :) pewnie nie, ale i tak podejmę się wyzwania :D
OdpowiedzUsuńJest to kolejna autorka, której książkę bardzo chcę przeczytać, tylko ciągły brak czasu trochę mi to utrudnia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Przeczytałam jednym tchem. I niedługo biorę się za "Motylka" <3
OdpowiedzUsuńja niestety tej pani nei czytalam nic ale chcialabym sei sama przekoanc :D pozdrawiam i zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne zaczytanie w kryminalnym klimacie, dwa razy już gościłam w Lipowie, ale jeszcze nie sięgnęłam po pierwsze tomy, muszę to nadgonić. :)
OdpowiedzUsuńAleż ja ci zazdroszczę! W bibliotece złapałam tylko trzy tomy, 2,3,4 . ;/ I nic więcej nie ma, bo ciągle wypożyczone. :(
OdpowiedzUsuń