piątek, 24 kwietnia 2015

Widma przeszłości + stosik




Tytuł: Teraz ją widzisz
Autor: Joy Fielding
Wydawnictwo: Świat książki
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 288
Gatunek: thriller









Życie nie oszczędza Marcy. Kiedy miała 15 lat, jej matka, zmagająca się od lat z depresją, popełniła samobójstwo. Kobieta wciąż wierzy, że mogła ją uratować i zmaga się z dużym poczuciem winy. Niestety, ten rodzaj depresji towarzyszył także córce Marcy, Devon, która również targnęła się na swoje życie. Ciała dziewczyny nigdy nie odnaleziono, dlatego poruszona matka żyje w przekonaniu, że pewnego dnia znów zobaczy córkę. Czy będzie miała tyle szczęścia? I czy to faktycznie Devon mignęła jej podczas pobytu w Irlandii?
 
Joy Fielding to prawdziwa specjalistka w budowaniu trudnych relacji rodzinnych i pokazywaniu burzliwych emocji między jej członkami. Przekonałam się o tym już kilka razy i tym razem również mnie nie zawiodła. W niesamowicie emocjonalny i wzruszający sposób udało się jej ukazać miłość łączącą matkę i córkę, niezależnie od wszelkich przeszkód, chorób czy wątpliwości. W „Teraz ją widzisz” sytuacja jest o tyle ciekawa, że zrobiła to na przykładzie dwóch pokoleń. Bieżące wydarzenia przeplatane są retrospekcjami dotyczącymi młodości Marcy i trudności, które ściągało na nią schorzenie matki. Tym bardziej przykro się czyta o tym, że w kolejnym pokoleniu choroba wróciła, znowu uderzając w rodzinę kobiety. Czy mogła coś poradzić? Czy doświadczenia z przeszłości nie powinny sprawić, że tym razem sobie poradzi?

Bardzo podobało mi się także, że autorka nieco bardziej skupiła się na objawach depresji dwubiegunowej i przybliżyła jej objawy. Prawdopodobnie dzięki temu łatwiej było mi zrozumieć dramat Marcy i piętrzące się przed nią przeszkody. To dla mnie wartościowa część tej powieści.

Kolejnym wielkim plusem okazało się zarysowanie życia pięćdziesięcioletniej kobiety i pokazanie jak to jest, kiedy Twoje życie z dnia na dzień zostaje przewrócone do góry nogami. Autorka posłużyła się popularnym schematem rozpadu związku spowodowanym przez zauroczenie męża młodszą kobietą. Tyle, że tym razem próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, czy przypadkiem problem nie leżał po stronie Marcy, która skupiając się na problemach z córką, zaczęła odstawiać męża na boczny tor. Być może przeważyło tutaj dominujące w niej poczucie winy, które ciężko było zrozumieć Peterowi- w końcu on nigdy nie znalazł się w takiej sytuacji.

Fabuła została oparta na poszukiwaniu Devon w Irlandii. Dziwnym, wiele razy zaskakującym, pościgu matki za córką. Momentami bardzo dziwiło mnie zachowanie Marcy, próbowałam zrozumieć, dlaczego zachowała się tak, a nie inaczej. Jednak w końcu zrozumiałam, że nigdy nie zrozumiem tak dobrze kogoś, nie będąc na jego miejscu. To po prostu niemożliwe. Czasami, choć tylko czasami, można było odczuć napięcie i poczuć się zaskoczonym. Niestety rzadko. Ostatnio, bardzo głośnio zrobiło się o książce Asy Harrison „W cieniu”. Wielu czytelników, słusznie zauważyło, że powieść została źle skategoryzowana, jako thriller, podczas, gdy elementów charakterystycznych dla tego gatunku, jest w niej jak na lekarstwo. Taki sam problem dotyczy tej książki. To naprawdę niezła powieść obyczajowa, jednak do thrillera niezwykle jej daleko. Może nie warto próbować takiej wybuchowej mieszanki?

Zapraszam również do przeczytania mojej recenzji książki Joy Fielding "Strefa szaleństwa" KLIK .

***

Do tej pory nie pokazałam żadnego stosiku. Pewnie dlatego, że rzadko planuję lektury na cały miesiąc lub najbliższy czas. Zazwyczaj to po prostu improwizacja i miks tego, co wypożyczę i kupię. Tym razem postanowiłam pokazać Wam moje nowe nabytki (właśnie do mnie przyszły w ramach współpracy recenzenckiej z portalem Sztukater). Co czytaliście? Co polecacie? Od czego zacząć? Czekam na propozycje :)






36 komentarzy:

  1. Joy Fielding to jedna z moich ulubionych autorek. Moja miłość do niej zaczęła się do książki "Patrz jak Jane ucieka". Mam za sobą lekturę większości jej książek, w zasadzie nie czytałam tylko tej, którą właśnie recenzowałaś, ale stoi już na mojej półce i "Ulicy szalonej rzeki". Zgadzam się z Tobą, autorka rzeczywiście jest specjalistką w budowaniu skomplikowanych relacji, świetnie nakreśla bohaterów, w trakcie lektury jej książek cała gama emocji gwarantowana :) Uwielbiam :)
    Świetny stosik :) "Razem będzie lepiej", także jest już na mojej półce :) Chętnie wykradłabym Ci książkę M. Wardy, to kolejna autorka, którą bardzo lubię :) Miłej lektury życzę i oczywiście czekam na recenzje ;) Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przygoda z autorką zaczęła się od "Martwej natury" i ta książka pozostała moją ulubioną :). Bardzo cenię ją właśnie za tą obyczajowość, ale momentami męczą mnie te jej próby zrobienia z powieści thrillera, mam wrażenie, że autorka trochę nie jest w stanie tego udźwignąć :) Tę powieść trafiłam na ostatniej wyprzedaży Biedronki :) A pani Wardy jeszcze nie poznałam, to dopiero pierwsza jej powieść, za którą się zabieram :)

      Usuń
  2. Na recenzowaną przez Ciebie książkę bardzo chętnie się skuszę w wolnej chwili, zapowiada się bowiem interesująca i ciekawa lektura, która zawładnie moją uwagą. Z stosiku natomiast czytałam "Razem będzie lepiej" i mogę Ci tę książkę polecić z czystym sercem, ponieważ to cudowna, ciepła i bardzo optymistyczna opowieść.

    Zapraszam do mnie na www.maialis.pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się zastanawiam, teraz jest straszny bom na tę powieść i chyba troszkę odczekam jednak :)

      Usuń
  3. Nie czytam zazwyczaj powieści typowo obyczajowych, ale ostatnio coraz chętniej sięgam po książki ukazujące ludzi z pewnymi typami schorzeń: czy to problemy psychiczne czy zdrowotne. Może nie powinnam tak mówić, ale bardzo dobrze mi się to czyta i momentami pozwala spojrzeć na takich ludzi z zupełnie innej perspektywy.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie Cie rozumiem, bo mnie w ostatnim czasie również zainteresowały takie powieści, czytałaś może książki Genovy? Ona bardzo dobrze oddaje taki klimat, niesamowicie przedstawiając chorobę głównej bohaterki, jej relacje z otoczeniem i próbę uporania się z narastającymi trudnościami :)

      Usuń
  4. same smaczne tytuły w stosiku! życzę przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze,wstyd przyznac,ale niestety nigdy nie czytalam zadnej ksiazki autorki :/ Az mi glupio patrzac na oceny jej tworczosci :-(
    Zycze przyjemnej lektury kolejnych fascynujacych pozycji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żartuj, każdy czytelnik ma na pewno jakieś "zaległości", naprawdę ciężko poznać wszystkich wyśmienitych autorów :)

      Usuń
  6. Szkoda, że książka nie jest thrillerem w ścisłym tego słowa znaczeniu, bo wtedy miałabym na nią chęć...
    A jeśli chodzi o stosik, to niestety nie znam żadnej z powyższych książek. Życzę miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam jeszcze Fielding, a bardzo bym chciała. Jestem coraz bardziej zainteresowana tymi lekturami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do dzieła zatem:) Myślę, że jej książki są wartościowe, chociaż czasami mam wrażenie, że dosyć specyficzne :)

      Usuń
  8. Nie znam tej autorki ale myślę, ze kiedyś spotkam się z jej twórczością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia tylko, czy przypadkiem, czy będziesz się za nią rozglądać :)

      Usuń
  9. Autorki nie znam, acz po Twoich peanach na jej cześć czuję się bardzo zaintrygowana, by się z nią zaznajomić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boję się, że później nie zostawiłabyś na niej suchej nitki :)

      Usuń
  10. Nie znam twórczości Joy Fielding, ale zamierzam niebawem to zmienić.
    Interesujące nabytki. Żadnej książki nie czytałam, więc życzę miłej lektury i czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz już "Balsamiarkę"!? Ale ja Ci zazdroszczę :)

    P. S Chciałbym abyś zaglądnęła tutaj i odpowiedziała na kilka moich pytań :)
    http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/04/uzewnetrznianie-sie-optymisty.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Udało Ci się upolować ciekawie zapowiadające się tytuły. Gratuluję zdobyczy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Żadnej książki z stosiku nie czytałam więc czekam na recenzje :)
    Co do recenzowanej książki, to jakoś mnie nie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja tych tytułów będą pojawiały się na bieżąco na blogu :)

      Usuń
  14. Ale masz stos! Męża poproszę i książkę Jojo Moyes chętnie przygarnę ;)
    Co do Joy Fielding, mam jedną z jej książek, muszę w końcu przekonac się czy fajnie pisze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko pewnie nigdy nie ma kiedy się przekonać, bo kolejne tytuły dochodzą, a czasu nie przybywa :) ?

      Usuń
  15. Zdecydowanie polecam zacząć od Moyes - jest absolutnie rewelacyjna! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku tak planowałam, ale chyba jednak trochę odczekam, aż ten szum wokół książki trochę przejdzie :)

      Usuń
  16. Nie czytałam jeszcze tej książki.. Ale stosik jaki świetny, miłej lektury !:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję Ci pięknego stosiku :3 Nie miałam okazji nic jeszcze z niego przeczytać :3
    Życzę Ci miłej lektury :3

    OdpowiedzUsuń
  18. Zamierzałam przeczytać "Strefę Szaleństwa" Fielding i jak już się zabiorę za tą autorkę, to właśnie od Strefy zacznę, najbardziej mnie intryguje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strefa szaleństwa jest dosyć specyficzna, ale mi się całkiem podobała :)

      Usuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)