Dzisiaj znów przychodzę bez recenzji, ale nie mogłam się powstrzymać przed pokazaniem Wam, co udało mi się kupić w Biedronce. Odkąd wprowadzono tam regularne książkowe promocje ani razu nie ominęłam takiej okazji. Mimo że zwiedziłam wszystkie sklepy tej sieci w moim mieście, nie udało mi się znaleźć książki, na której naprawdę by mi zależało- chodzi o "Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął", ale nie poddaje się. Tymczasem największą furorę robią u mnie historie prawdziwe i książki oparte na faktach. A jak u Was? Pochwalcie się, kto co kupił albo napiszcie, na co polujecie.
Bardzo fajne zdobycze, ja również upolowałam wczoraj dwie książki w Biedronce:)
OdpowiedzUsuńZdziwiłabym się, gdyby ktoś nie polował w Biedronce :)
UsuńDziennik Helgi- bardzo poruszająca książka.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
Też tak słyszałam, bardzo dziękuję :)
UsuńAleż Ci się udało upolować pyszności! :D Najbardziej podoba mi się "Pod mocnym Aniołem". ;)
OdpowiedzUsuńMoja droga obeszłam prawie wszystkie Biedronki w mieście :)
UsuńJa też poluję na "Stulatka...", ale nigdzie nie ma, więc kupiłam "Czarownicę" :D ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
isabelczyta.blogspot.com
A ja dzisiaj rano znalazłam "Stulatka", akurat byłam we Wrocławiu i tam bez problemu dostałam :)
UsuńGdybym miała Biedronkę na swoim osiedlu, świat były piękniejszy...
OdpowiedzUsuńJa też niestety nie mam po drodze i musiałam nieźle się nalatać, ale było warto :)
UsuńI mnie nie ominął Biedronkowy szał:) W weekend upolowałam "Zawsze o tym marzyłam". Zobaczymy, czy w tym przypadku było warto:)
UsuńCieszę się, że również Ci się poszczęściło :)
UsuńJa do Biedronki staram się nie zaglądać. Czytałam ,,Białą Masajkę" i strasznie mi się podobało :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Ja lubię Biedronkę, a najbardziej książkowe promocje, które organizuje :)
UsuńWspaniałe zdobycze! Czytałam "Białą Masajkę" zszokowała mnie ta książka, a zwłaszcza bohaterka, która zdobyła się na taki krok ;) Bardzo podobała mi się książka "Ocaliła mnie łza" - niezwykła historia... polecam :) "Pod mocnym aniołem" - to książka, na którą też muszę zapolować :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńOch, sama nie wiem za którą książkę brać się najpierw! Robią mi się coraz większe zaległości, nie nadążam czytać tego, co kupuję:) Znasz to, prawda? :)
UsuńPolowanie zakończone wielkim sukcesem! Zwłaszcza Pilch mnie interesuje, bo zabieram się za niego i zabieram, ale jakoś nie mogę się zabrać. Może Twoja opinia skłoni mnie do tego, żeby wreszcie sięgnąć po tego autora :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo ciekawa, ale już wiem, że trochę poczeka :)
UsuńPilcha czytałem, ale na półeczkę bym sobie dorwał
OdpowiedzUsuńJa zaryzykowałam, chyba miałam chęć zwyczajnie kupić kilka książek i padło na tą :)
UsuńIntryguje mnie ''Biała masajka'' więc z niecierpliwością czkam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńOch mnie też :)
UsuńŁadne zdobycze zaiste ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A u Ciebie na półce coś ciekawego się pojawiło :) ?
UsuńŚwietne książki :) Czekam na opinię :)
OdpowiedzUsuńPostaram się, żebyś nie czekała zbyt długo :)
UsuńFaktycznie czasem udaje mi się wyłowić tam coś interesującego. Ostatnio kupiłam "Kartagińskie ostrze", polowałam na nie od dawna i w końcu trafiło się w atrakcyjnej cenie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś to, co sobie upatrzyłaś! Wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe :)
UsuńŚwietne zdobycze. Ciekawi mnie "Pod mocnym aniołem" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mnie również :)
UsuńCzytałam ,,Pod Mocnym Aniołem" i ,,Białą Masajkę"-przyjemne lektury:)
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że będę miała podobne zdanie po lekturze :)
UsuńU mnie w Biedronce nie ma fajnych pozycji książkowych :(
OdpowiedzUsuńOd jakiś dwóch miesięcy nie udało mi się nic ciekawego znaleźć, co mogłoby mnie zaciekawić. Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni xD
http://majkabloguje.blogspot.com/
Jakbym liczyła na jedną Biedronkę, to też słabo by to u mnie wyglądało :)
UsuńA u mnie nie było w Biedronkach ,,Pod mocnym aniołem" ;/ Ale kupiłam inną.. ,,Stulatka..." :D Teraz czekam na kolejne poniedziałkowe nowości :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że zbliża się kolejna akcja, dziękuję za info :) A "Stulatka" również upolowałam, ale w innym mieście :)
Usuń"Dziennik Helgi" czytałam, generalnie to byłam wtedy chora, więc miałam duuużo czasu, aby czytać... no i przeczytałam. Świetna lektura.
OdpowiedzUsuńNatomiast "Pod mocnym aniołem" jest w planach, ale czuję, że to jeszcze nie jest dobry czas na tą pozycję.
Żadnej jeszcze nie przeczytałam, choć od zakupu minęło już trochę czasu, za dużo tego wszystkiego :)
Usuń