Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Z jednym wyjątkiem
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 744
Gatunek: kryminał
Tajemnicza śmierć starszej kwiaciarki zwraca uwagę Daniela
Podgórskiego i komisarz Klementyny Kopp. Śledczy próbują dowiedzieć się, co
oznacza tajemniczy tatuaż na piersi kobiety. Kolejne tropy prowadzą do historii
sprzed wielu lat. Co łączy teraźniejszość z przeszłością? I czym starsza pani
zasłużyła na taką śmierć?
Puzyńską upodobałam sobie szczególnie. Po lekturze
trzech pierwszych części serii o Lipowie, z wielką niecierpliwością czekałam na
kolejne spotkanie z bohaterami. Niektórych z nich lubię bardziej, innych nieco
mniej, ale ich obecność sprawia mi wyjątkową przyjemność- dobrze jest wrócić w
znane już miejsce. Z każdą kolejną książką przekonuję się, że nawet tak
niewielka miejscowość jak Lipowo, może kryć w sobie tajemnice, a sekrety jego
mieszkańców często przypominają mroczne koszmary i krwawe horrory.
Tym razem autorka znowu oferuje nam skomplikowaną,
dopracowaną i szczegółową historię. Jej początki sięgają natomiast wiele lat
wstecz. Uwielbiam opowieści, w których przeszłość pięknie miesza się z
teraźniejszością tworząc intrygującą i piękną historię. Tym, na co zwróciłam
szczególną uwagę, jest wielkie przywiązanie autorki do drobiazgów. Ciężko w to
uwierzyć, ale trudno tutaj doszukiwać się jakichkolwiek błędów czy
niespójności. Nawet cofając się do XIX wieku Puzyńska dba o język, jakim
posługują się bohaterowie, pięknie naśladując charakter epoki.
Pasja i talent autorki przejawia się także w
umiejętności zaciekawienia nawet najbardziej niejakim czy pozornie nudnym
tematem. W czwartej części serii o Lipowie takim tematem stały się dla mnie
szachy. Nigdy nie grałam i nigdy nie pomyślałam, że mógłby to być dobry sposób
na spędzenie wolnego czasu, ale intryga, którą oparła na nich autorka szczerze
mnie zainteresowała i poruszyła. Okazuje się, że nie sztuką jest przyciągnąć
czytelnika czymś znanym, lubianym, czy nowoczesnym. Klasa polega na
zaimponowaniu mu choćby takim zwyczajnym i pozornie banalnym tematem oraz
sprawieniu, że ów czytelnik zacznie się zastanawiać, czemu wcześniej nie dał
tej kwestii szansy.
Puzyńska to mistrzyni w budowaniu klimatycznych
historii. Akcja książki, tocząca się dosyć wolnym i miarowym tempem, zaskakuje
podejmowanymi przez bohaterów decyzjami i zwrotami w najmniej oczekiwanych
momentach. Autorka kluczy, próbuje nas zmylić, chętnie rzuca cień podejrzeń na
każdego z bohaterów. A podejrzanych jak zwykle nie brakuje. Podobnie, jak we
wcześniejszych książkach autorka chętnie wprowadza nowe postacie- charakterne,
pełnokrwiste, z masą brudnych sekretów. Czy można wymarzyć sobie lepszych
bohaterów kryminału?
Ze wstydem muszę przyznać, że do niedawna unikałam
takich cegiełek. Tak długie historie kojarzyły mi się z rozwlekaniem i
niepotrzebnym przedłużaniem tematu. Ale książki Puzyńskiej niewiele mają z tym
wspólnego. To świetnie wykorzystane 700 stron- żadna kartka czy też żadne
zdanie nie jest tutaj zbędne czy dołożone na siłę. Autorka nie próbuje nam
udowodnić, że potrafi stworzyć tak długą historię, nie pisze na siłę. Ona po
prostu w sposób uporządkowany i konkretny przelewa swoje myśli na papier,
oferując nam swoją wyobraźnię, talent i miłość do brutalnych opowieści.
Zostałam kupiona kolejny raz. Znowu się zaczytałam, z
jednej strony ciesząc się na tę cegiełkę, z drugiej trochę żałując, że tak
długo muszę czekać na finał. A powiem szczerze, że było na co czekać. Lubię
wracać do Lipowa, wraz ze znanymi mi już policjantami podążać kolejnymi
tropami, próbować na własną rękę odnaleźć mordercę. I lubię styl Puzyńskiej-
prosty, lekki i dopracowany. Czysta przyjemność z lektury.
Za możliwość poznawania Lipowa i jego tajemnic dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Jak na razie wszystkie(no prawie) tomy przede mną, ale już nie mogę się doczekać lektury!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mam teraz ochotę na skomplikowane historia aczkolwiek ten tajemniczy tatuaż bardzo mnie zainteresował i myślę że kiedyś sięgnę po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńBlog o książkach KLIK
Muszę w końcu zapoznać się z twórczością autorki, bo mam wrażenie, że omija mnie kawał dobrej literatury -.-
OdpowiedzUsuńUwielbiam styl pani Puzyńskiej. Przeczytałam prawie wszystkie jej książki. Prawie, bo tej akurat jeszcze nie. Cieszę się, że i ta powieść ma do zaoferowania coś ciekawego. Muszę zatem się zmobilizować i nadrobić braki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam 3 część sagi o Lipowie i jestem już w nim zakochana;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu czytałam ,,Więcej czerwieni'' tej autorki i muszę przyznać, że książka przypadła mi do gustu. Zatem będę miała na uwadze również powyższą pozycję.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja też bardzo lubię powieści autorki, bo są naprawdę dobre :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze książek tej pisarki, ale bardzo lubię kryminały, więc chętnie zapoznam się z tą książką ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
"Byłam" już raz w Lipowie, i wrażenia mam mieszane. Może z tą częścią byłoby lepiej?;) Zainteresowalas mnie tymi szachami ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś trafiłam na recenzje tomu 1 "Motylek" i zapisałam sobie tę książkę, więc na pewno prędzej czy później zajrzę do niej. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mogę przybić Ci piątkę, bo i ja jakoś (mniej lub bardziej) nieświadomie sięgam po takie cegiełki. Wynika to oczywiście z braku czasu, bo skoro można przeczytać w konkretnej jednostce czasowej dwie książki, to po co tracić czas na jedną? Niekiedy wychodzi mi to bokiem, ale cóż... Za to na Puzyńską poluję od dłuższego czasu. Muszę zajrzeć do biblioteki na poszukiwania. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już trochę o autorce i jak na razie, były to same superlatywy :)
OdpowiedzUsuńJako, że ostatnio pokochałam kryminały, z chęcią po tę powieść sięgnę.
Pozdrawiam serdecznie!
napolceiwsercu.blogspot.com
Po "Motylku", który właśnie przeczytałam szybko wzmógł mi się apetyt na kolejne części serii. Na Targach Książki w Krakowie planuję kupić chociażby drugi tom :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie sięgam po książki tej autorki, świetnie można się przy nich zrelaksować w kryminalnym klimacie. :)
OdpowiedzUsuńNadal nie nadrobiłam poprzednich tomów, ale mam na to coraz większą ochotę. Niezwykle trudno napisac serię, która trzyma poziom :)
OdpowiedzUsuńZa mną tylko drugi tom, ale czwarty lub piąty u mnie na półce już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuń