Autor: Rebecca Griffiths
Tytuł: Granice zła
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 400
Gatunek: thriller psychologiczny
17 lat temu porywacz więził ją przez 11 dni. Ten czas
zmienił jej życie na zawsze. Dziś dowiaduje się, że on wychodzi an wolność. Czy
ma powody do obaw? A może to on powinien się bać?
Spodziewałam się mocnego thrillera, z elementami
kryminału. Powieści, która przez cały czas będzie trzymała mnie w napięciu, a w
międzyczasie zaskakiwała zwrotami akcji i decyzjami podejmowanymi przez
bohaterów. Zamiast tego otrzymałam złożoną powieść psychologiczną, równie mocno
oddziałującą na wyobraźnię, a przy okazji skłaniającą do refleksji i zajęcia
określonego stanowiska wobec powieściowych bohaterów. Myślę, że to uczciwa
zamiana.
Griffiths bardzo wdzięcznie łączy przeszłość z
teraźniejszością, na kolejnych kartkach piętrząc nasze domysły i mnożąc
zagadki. Jej opowieść czyta się szybko, czując atmosferę otaczającej wydarzenia
tajemniczości i próbując na własną rękę zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi.
Bo przez długi czas można by odnieść wrażenie, że wszystko jest w porządku,
choć chwiejnie to jednak na miejscu. Zastanawia nas, dlaczego echa przeszłości
powracają, wielotorowa płaszczyzna wydarzeń również daje do myślenia, a jednak
nie potrafimy doszukać się problemu. Autorka stopniuje napięcie, pozwala
zapoznać się z bohaterami, zgłębić elementy tej historii i z wielką
przyjemnością zaskakuje, atakując nas zmienną perspektywą i całkowitym
odwróceniem akcji.
Griffiths zaprasza nas do świata, w którym nic nie
jest oczywiste, a bohaterowie znacząco odbiegają od naszych wyobrażeń. Przez
długi czas wydawało mi się, że wiem, czego mogę spodziewać się po książkowych
postaciach, a ich miejsce w tej historii jest mi dobrze znane. Tym czasem druga
część powieści sprawiła, że zupełnie straciłam fason, nie mogąc uwierzyć, że
tak łatwo dałam się podejść. Autorka bardzo zręcznie wodzi nas za noc, czekając
z wyjaśnieniem wszystkich szczegółów do samego końca i sprawnie manewrując
słowami ofiara i sprawca. Kto tak naprawdę ucierpiał w tej opowieści? Kto
zawinił? A przede wszystkim z jakiego powodu?
Te powody są w powieści niezwykle istotne, jednak
zanim je poznamy, autorka pozwala nam lepiej poznać bohaterów, ich tajemnice,
wady charakteru, motywy. Mocno zwraca się w stronę psychologii próbując zwrócić
naszą uwagę na elementy, które sprawiły, że jej bohaterowie są właśnie takimi
ludźmi. W tej książce nic nie jest białe ani czarne, a bohaterów nie można
jednoznacznie określić jako dobrych i złych. O każdego z nich upomina się
przeszłość, daje o sobie znać wychowanie, podejście rodziców, traktowanie przez
rówieśników, wpływ otoczenia. „Granice zła” to studium osobowości człowieka,
próba odpowiedzi na pytanie, jakie czynniki determinują nasz charakter i
wpływają na podejmowane przez nas decyzje.
Czyta się lekko i szybko, niezauważalnie przewijając
kolejne strony. Duszna i gęsta atmosfera małej wsi, w której wszyscy się znają,
mroczne sekrety z przeszłości, powracające do bohaterów dramaty z dzieciństwa,
a przede wszystkim świetnie wykreowane postacie sprawiają, że łatwo się w tej
powieści zatracić. I nieważne jest w tym miejscu, czy określimy ją thrillerem,
czy powieścią psychologiczną, spotkanie z nią na pewno okaże się udane.
Za możliwość poznania tej powieści dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu OLIMPIADA CZYTELNICZA.
Ostatnio zaczęłam lubować się w thrillerach i kryminałach, więc z czystej ciekawości poznałabym i tę pozycję. Po recenzji wnioskuję, że to coś w moim guście. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOsobliwe Delirium
Co tu dużo mówić, jestem zainteresowana, ponieważ książka zapowiada się na taką, która powinna przypaść mi do gustu. Tytuł już zapisany :)
OdpowiedzUsuńTakie zwodzenie za nos oraz możliwość poznania bohaterów bardzo mi odpowiada. Zaintrygowałaś mnie do poznania tej książki.
OdpowiedzUsuńLubię być zwodzona za nos, ale tylko w książkach :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, taka zamiana jest jak najbardziej uczciwa. Zachęca mnie też fakt, że charaktery postaci nie są oczywiste i mogą naprawdę zaskoczyć. Czuję się zainteresowana tą historią. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńCzeka w kolejce, już niedługo :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dobry thriller psychologiczny, zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuń