piątek, 7 maja 2021

Alex Kava "Złowrogie niebo"

 


Autor
: Alex Kava

Tytuł: Złowrogie niebo

Wydawnictwo: HarperCollins

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 352

Gatunek: kryminał/ thriller 




Frankie przypadkowo stała się świadkiem morderstwa. Czy groźny mężczyzna, którego twarz widziała na ekranie, jest niebezpieczny również dla niej? Czy kobieta zdoła się przed nim ukryć i obronić?

Uwielbiam powroty do autorów, których ceniłam przed laty. Szczególnie, gdy tak jak w tym przypadku, wracam do intrygującej pisarki kryminałów. Nazwisko Kavy miało dla mnie olbrzymie znaczenie, kiedy wiele lat temu zaczęły mnie pasjonować kryminały i thrillery. Dziś, wróciłam do książki tej autorki z dużą melancholią, ale również wielkimi oczekiwaniami.

„Złowrogie niebo” to piąta część kryminalnego cyklu z Ryderem Creedem. Choć nie czytałam poprzednich części, to i tak lektura ta dostarczyła mi wiele przyjemności. Kava bowiem cały czas odnosi się do wydarzeń z przeszłości, przypomina minione chwile i decyzje bohaterów, a także przybliża łączące ich relacje. Dzięki temu w czasie czytania ani razu nie poczułam, że nie nadążam albo że brakuje mi informacji zawartych we wcześniejszych częściach. Niemniej, na pewno postaram się nadrobić zaległości.

Powieść stanowi przyjemne połączenie przeróżnych tematów, a na kolejnych stronach pisarka realizuje kilka wątków. Mimo że niektóre z nich bardziej przypominały mi kwestie charakterystyczne dla literatury obyczajowej, to okazały się na tyle interesujące, że nie miałam o to do autorki żalu, w żadnym razie nie ostudziły one również mojego zapału. Właśnie za to w dużej mierze tak bardzo cenię książki kryminalne. Możemy trafić w nich wszystko, a jednocześnie dodatkowe wątki pogłębiają i wzbogacają fabułę, sprawiając, że każdy z nas może znaleźć coś dla siebie.

Akcja rozwijała się dość powoli, ale nie stanowiło to dla mnie problemu. Całość okazała się bowiem na tyle zajmująca, że z zainteresowaniem i uwagą niespiesznie przechodziłam do następnych stron. Cieszyłam się możliwością ponownego spotkania z autorką, raz po raz próbując odnaleźć w książce elementy, które urzekły mnie w jej twórczości dawniej. I szczerze mówiąc bawiłam się naprawdę dobrze. Zazwyczaj sięgam po bardziej drastyczne i mroczniejsze przedstawicielki gatunku, ale podejście psychologiczne i obyczajowe tło również do mnie przemówiły.

Tym, co jednak najbardziej zwróciło moją uwagę, są znakomite sylwetki bohaterów. Książkowe postacie są żywe, autentyczne, dopracowane. Mają swoje problemy, zmagają się z przeszłością, ciężkie doświadczenia i smutne wspomnienia determinują podejmowane przez nie decyzje. Nie sposób ich nie polubić. Nawet bez znajomości wcześniejszych części cyklu udało mi się nawiązać z nimi pewną więź.

„Złowrogie niebo” to dość subtelna książka kryminalna, której autorka bardziej ceni emocje i rys psychologiczny, niż niepotrzebny rozlew krwi i próbę zaskoczenia czytelnika na siłę. Jestem pewna, że twórczość Kavy bardzo by się Wam spodobała.

Więcej kryminalnych perełek możecie znaleźć w księgarni internetowej selkar.pl.

1 komentarz:

  1. Jeśli autorka stawia nacisk na emocje i rys psychologiczny, to myślę, że to jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)