Autor: Gillian Flynn
Tytuł: Mroczny zakątek
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 512
Gatunek: thriller
Mija 25 rocznica masakry, w wyniku, której mała Libby
Day straciła mamę i dwie siostry. Siedmioletnia wówczas dziewczynka o
morderstwo oskarżyła swojego starszego brata, jednak czy można wierzyć
wspomnieniom takiego malucha? Na to samo pytanie próbuje sobie odpowiedzieć
Libby. Czy na pewno nie pomyliła się w swoich osądach? Czy Ben siedzi w
więzieniu niesłusznie?
Historię poznajemy z perspektywy trojga członków
rodziny Day’ów. Naprzemiennie brakujące wątki uzupełniają Libby, jej osądzony
brat i matka. Wątki bohaterki prowadzone są z ówczesnej perspektywy, natomiast
fragmenty przedstawione przez Bena i matkę to retrospekcje. Dzięki temu autorka
prowadzi czytelnika dwiema ścieżkami- podążamy za Libby, która po tylu latach
próbuje poznać prawdę i poznajemy prawdziwe wydarzenia z punktu widzenia innych
członków rodziny. Zabieg zastosowany przez Flynn sprawia, że powieść czyta się jeszcze
ciekawiej, a kolejne kartki książki przewracamy niemal niepostrzeżenie.
Poznajcie Libby. Tragedia z dzieciństwa odbiła się na
niej pod każdym możliwym względem. Straciła kilka palców, nie urosła, jednak to
nie jej wygląd stanowi problem. Bohaterka wychodzi z założenia, że skoro los
jej nie oszczędzał, to wszystko się jej należy. Nie musi pracować, a pieniądze
i wszelkie darowizny należą się jej jak psu przysłowiowa buda. Jak można ją
najszybciej i najtrafniej opisać? Leniwa, marudna, złośliwa i bezczelna.
Pierwszy raz zdarzyło mi się, że do książkowego bohatera zapałałam taką
antypatią. Początkowo próbowałam ją
usprawiedliwiać i tłumaczyć sobie, że to wydarzenia z przeszłości ukształtowały
ją taką osobą, niestety nie pomogło.
To trzecia powieść Flynn, którą miałam przyjemność
poznać. I tym razem nie zabrakło w niej sensacji, mroku, charakterystycznych,
choć niekoniecznie sympatycznych bohaterów. To już znaki rozpoznawcze tej
autorki, więc równie ściśle wypełniły tę powieść. Jednak tym razem poza
wyznacznikami thrillera, powieści psychologicznej i kryminału, dostrzegłam coś
więcej. Autorka dużo miejsca poświęciła próbie uchwycenia różnych istotnych
tematów. Na czele tej listy znalazła się silna relacja łącząca matkę z dziećmi.
Nie od dziś wiadomo, że rodzicielka potrafi poświęcić wiele dla dobra swoich
pociech, ale w tym miejscu starania przyjmują zupełnie inny, zaskakujący,
wymiar. Flynn skupia się ponadto na problemach okresu dojrzewania,
przypominając, że w tym czasie liczy się przede wszystkim to, jak nas widzą
inni, a zdanie otoczenia ma decydujące znaczenie.
Przesłanki, którymi kieruje się Libby nie przemawiają
do mnie, nie czyni to jednak jej podróży mniej interesującą. Wbrew temu, czego
mogłam się po niej spodziewać, w odkrycie prawdy wkłada wiele energii i chęci,
zaskakująco cierpliwie reagując na fakt, że wciąż trafia na zamknięte drzwi.
Wszyscy milczą, nikt niczego nie wie i nie widział. Czy w tym szaleństwie
znajdzie się metoda? I czy ta mroczna przejażdżka do przeszłości zmieni życie
Libby?
Po powieść Flynn sięgałam z wielkimi oczekiwaniami i
nie zawiodłam się, chociaż nie tego się spodziewałam. Autorka zaoferowała mi
sporo okrucieństwa i garść okropności, ale wszystko to było jakby kontrolowane
i lekko ocenzurowane. Wiem, że stać ją na więcej i że potrafi posunąć się
dalej, będąc z mrokiem za pan brat. Mimo to cieszę się, że nadrobiłam tę
powieść, chociaż nie zrobiła na mnie takiego wrażenie, jak Zaginiona
dziewczyna (KLIK), czy Ostre przedmioty (KLIK).
Cały czas mam tę książkę na uwadze, jednak na początek skupię się na "Zaginionej...", która tęsknym wzrokiem kusi mnie ze środkowej półki :D Jeśli wszystko pójdzie świetnie, moja przygoda z Flynn zaowocuje też w "Mroczny Zakątek". Niesamowita okładka, tak na marginesie.
OdpowiedzUsuńJa też zaczęłam od Zaginionej i bardzo spodobała mi się ta lektura, na tyle, że sięgnęłam po inne książki autorki:) Tak, okładka jest wspaniała :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale na prawdę z chęcią bym zaczęła. Przekonałaś mnie, że warto :))
OdpowiedzUsuńaddictedtobooks.blog.pl
Dokładnie tak jest :)
UsuńUwielbiam czytać thrillery, czuć ten niepokojący klimat i dreszczyk emocji. Dlatego bardzo chętnie sięgnę po powyższą pozycję. Prócz tego mam w planach ''Ostre przedmioty'' tej autorki.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że Ostre przedmioty są "mocniejsze" .
UsuńZaginiona Dziewczyna już czeka - jak przeczytam to pewnie sięgnę i po tą pozycję. :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :)
UsuńJa mam w planach "Zaginioną dziewczynę" właśnie i jeśli mi się spodoba (a po pochlebnych recenzjach trudno się spodziewać czegoś innego), to pewnie sięgnę po inne książki tego Autora :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam Zaginioną oraz inne powieści Flynn :)
UsuńMoże uda mi się kiedyś poznać tę książkę:)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie mroczne klimaty, to warto :)
UsuńZaginiona dziewczyna od dłuższego czasu mnie intryguje, ale teraz nabrałam ochoty również na inne ksiażki autorki. Uwielbiam klimatyczne powieści, osnute tajemnicą, a dzięki Tobie wiem, że ta taka jest. Choć przeraża mnie trochę postać, której tak nie lubisz, oj obawiam się jej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Być może dzięki temu, że Libby jest jaka jest, dłużej zostaje w pamięci czytelnika i wywołuje większe poruszenie :) Moim zdaniem wszystkie powieści autorki są warte poznania, będą to wartościowe lektury zwłaszcza dla fanów takich klimatów :)
UsuńMuszę w końcu dorwać jakaś książkę tej autorki, ale nie mogę się zdecydować jaką :P Może zacznę właśnie od "Mrocznego zakątka", bo jestem ciekawa charakterystyki Libby.
OdpowiedzUsuńByleby do przodu :)
UsuńPosiadam już i Zaginioną... i Mroczny zakątek, ale nadal żadnej nie przeczytałam, stoją w długiej kolejce i czekają... ;) Bardzo intryguje mnie Mroczny zakątek, muszę niebawem w końcu sięgnąć po ten thriller, bardzo lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńJako fanka thrillerów na pewno będziesz zadowolona, chociaż Zaginiona i Zakątek są zupełnie różne :)
UsuńNiestety jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki, ale zacznę od "Zaginionej dziewczyny" :)
OdpowiedzUsuńZaginiona jest naprawdę fantastyczna :)
UsuńJa tak samo, mam w planach poznanie twórczości tej autorki, ale chciałabym zacząć od ,,Zaginionej.."
UsuńDo dzieła :)
Usuńmam jednak wrażenie, że lektura tego tytułu będzie dla mnie zbyt mroczna, chociaż intrygujące jest odkrywanie prawdy zbrodni sprzed lat.
OdpowiedzUsuńTo kwestia gustu, ja bardzo lubię takie klimaty, ale mam świadomość, że nie każdemu taka lektura przypasuje :)
UsuńJedna z moich ulubionych książek :) Autorka pisze fenomenalnie, przede mną jeszcze lektura "Ostrych przedmiotów" i "Zaginionej dziewczyny" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda, Flynn jest rewelacyjna :)
UsuńUwielbiam takie klimaty w książkach - na ten tytuł planuję już od dawna :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pora więc przejść od planów do czynów :)
Usuń