Autor: Przemysław Piotrowski
Tytuł: Radykalni. Terror
Wydawnictwo: Videograf
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 400
Gatunek: thriller
Rok 2023, Europa zostaje zalana
przez falę muzułmanów. Bohaterzy powieści na własnej skórze przekonują się, jak
głęboko sięga ludzka wiara i w jaki sposób można przy jej pomocy usprawiedliwić
brutalność i wszelkie zło.
Temat islamizacji Europy powraca
co jakiś czas. Mogłoby się wydawać, że media niepotrzebnie go rozdmuchują albo,
ze robią przysłowiowe widły z igły. Jednak czy rzeczywiście? Nagłówki gazet
coraz częściej zwracają uwagę na fakt, że problem ten zaczyna robić się
poważny, a obecność na europejskich ulicach coraz większych mas ludności innych
kultur zaczyna zastanawiać. Czy otwarte granice rzeczywiście są dobrym
pomysłem? Czy przyjmowanie ludzi powinno odbywać się na taką skalę? Czy Islam i
jego wyznawcy mogą stanowić dla nas realne zagrożenie? Na problematyce tej
skupił się Przemysław Piotrowski.
Nie ukrywam, że nieco się tej
powieści obawiałam. Lubię mocne tematy i cenię autorów nieobawiających się
wyzwań i stawiania sobie wysoko poprzeczki. Książki mocne, mroczne i brutalne
zawsze są u mnie mile widziane, a moje zapotrzebowanie na takie klimaty stale
rośnie. A jednak tutaj chodzi o coś znacznie innego. Religię totalną, która
zdaje się zmieniać obraz współczesnej rzeczywistości i układ sił na świecie. Czy
to mój temat? Z drugiej strony autor zwrócił moją uwagę na kwestie, do których
wcześniej nie przywiązywałam wagi. Nigdy nie traktowałam poważnie gorących
nagłówków w mediach, a spacerowanie ulicami Anglii, w której obecnie mieszkam i
przyglądanie się setkom muzułmanów nie zastanawiało mnie. Aż do czasu poznania
tej lektury.
Ogrom wiedzy, jaką Piotrowski
prezentuje nam w swojej książce, jest naprawdę imponujący. Już pierwsze
rozdziały wskazują na fakt, że autor rzeczywiście zagłębił się w ten temat, że
przygotował się do pisania, a lektura jest wynikiem wniknięcia w temat całym
sobą i przekazania czytelnikowi niezwykłej wizji, wspaniałej wyobraźni i
poznanych faktów. Wcześniej wydawało mi się, że na ten temat co nieco już wiem,
więcej- moja wiedza wcale nie wydawała mi się mała. Podczas lektury zdałam
sobie sprawę, że właściwie nie wiem nic. A bardzo chciałam się dowiedzieć, choć
kolejne informacje wstrząsały mną i wywoływały ciarki na plecach.
Okazuje się, że kwestie związane
z Islamem mogą stanowić świetną podstawę do stworzenia klimatycznej, mrocznej i
zaskakującej powieści. Akcja książki szybko nabiera tempa i właściwie nie
zwalnia przez całą lekturę. Piotrowski wielokrotnie zaskoczył mnie nagłymi zwrotami,
nowymi wątkami, wprowadzeniem kolejnych postaci. Książka stanowi niezwykłe
połączenie gatunków. Towarzyszące lekturze napięcie przywoływało mi na myśl
dobre kino akcji, wątki morderstw i próba ukarania winnych kojarzyły się z
soczystym kryminałem, wizja przyszłości oddaje klimat filmu grozy z wyższej
półki, a przedstawione informacje zahaczają o literaturę faktu.
„Radykalni” utrzymani są w bardzo
mocnym, typowo męskim klimacie. I widać to na każdym kroku, szczególnie za
sprawą przedstawionych bohaterów. Młodzi mężczyźni charakteryzują się siłą,
determinacją i charyzmą. Do celu dążą po trupach, skutecznie udowadniając, że
rzeczy niemożliwe nie istnieją. Bardzo podobały mi się wykreowane przez autora
sylwetki oraz sposób w jaki bohaterzy zmieniali się na moich oczach. Takie przemiany
lubię najbardziej. Zwłaszcza, gdy zachodzą w słusznej sprawie.
Styl pisania Piotrowskiego jest
wyrazisty i klimatyczny. Na szczególną uwagę zasługują mocne, brutalne i
pobudzające wyobraźnię opisy wykreowanego przez niego świata. Ta powieść
potrzebuje męskiego języka i przytupu, dlatego jak najbardziej uzasadnione
wydaje mi się korzystanie z częstych wulgaryzmów, dla mnie nie stanowiło ono
problemu.
Bardzo podoba mi się także w jaki
sposób autor wykorzystuje w swojej powieści różne płaszczyzny czasowe. Bieżąca
akcja zostaje subtelnie przepleciona wątkami z przyszłości. Dzięki temu możemy
wyobrazić sobie, jak potoczyło się życie bohaterów, co czeka nas w kolejnej
części oraz zrozumieć, jak mocno powieściowe wydarzenia wpłynęły na ich życie i
światopogląd. Autor wykorzystał także fragmenty pamiętnika, co wzbogaca i
urozmaica akcję.
W posłowiu Piotrowski zaznaczył,
że chciał, by jego książka wywarła w czytelniku niepokój i niepewność.
Dokładnie takie uczucia towarzyszyły mi podczas lektury, a część z nich
pozostała gdzieś głęboko w środku.
Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorowi.
Brzmi naprawdę intrygująco :)
OdpowiedzUsuńStwierdzam ze przeczytalabym i podzielila z innymi :D Sweitnie napisalas recenzje! pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMiałam już przyjemność poznać twórczość autora.
OdpowiedzUsuńTak mocno wykreowany świat chętnie poznam.
Właśnie czytam i na razie dotarłam do Paryża ☺ Mocna rzecz.
OdpowiedzUsuńJa nie znam w ogóle autora, ale bardzo aktualnego tematu się podjął i z nie małym strachem muszę przyznać, że tytuł jest bardzo prawdopodobny! Ale ogólnie to taka męska lektura - a ja takie jak najbardziej lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jestem w połowie tej książki i nie spodziewałam się jakoś specjalnie, że będzie to dobra powieść. Myliłam się. Do tej pory, trzyma czytelnika w niepewności i niepokoju. Mocna rzecz. Świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiaiksiazki.blogspot.com