niedziela, 3 września 2017

Mała myszka i wielkie przygody



Autor: Katarzyna Sidorowicz
Tytuł: O myszce Badylarce
Wydawnictwo: Zielony Groszek
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 22
Gatunek: literatura dziecięca






Przygody myszki Badylarki przypomniały mi ulubione bajki z dzieciństwa. Mądrze napisane, przepięknie wydane, opatrzone uroczymi ilustracjami. Książeczki, z którymi mimo upływających lat  ciężko nam się pożegnać.

Czytałam ją kilkakrotnie, oprócz tego z wielką przyjemnością przyglądałam się obrazkom. Mimo że dawno wyrosłam z literatury dziecięcej, to utwór Katarzyny Sidorowicz sprawił mi wiele radości. Z uśmiechem na ustach śledziłam losy tytułowej myszki, przywołując z pamięci czasy, kiedy tego rodzaju bajki gościły na mojej półce i najpiękniej wyglądały w rękach czytającej mi je mamy.




Nie mam dzieci i w związku z tym nie jestem obyta z utworami przeznaczonymi dla najmłodszych czytelników, ale gdybym poszukiwała książeczek dla dzieci, to chciałabym, żeby były właśnie takie. Urokliwe, napisane z sercem, ciepłe i naznaczone pasją tworzącego je autora. Katarzyna Sidorowicz pragnąc realizować marzenia i dzielić się swoimi pomysłami założyła niewielkie wydawnictwo Zielony Groszek, a „O myszce Badylarce” to jej debiut wydawniczy. Na kolejnych stronach bajeczki dostrzegłam tę pasję i zrobiło mi się ciepło na sercu.








Uwielbiam różnego rodzaju rymowanki i wierszyki, a zabawa słowem i przekazywanie historii w takiej formie zawsze sprawia mi frajdę i przyjemność. Dlatego ten sposób opowiadania o myszce bardzo przypadł mi do gustu. Lekki, zabawny, mądry, dopasowany do okoliczności. Widać, że ta praca została przemyślana i dopracowana, a autorka również dobrze się przy tym bawiła.



Wydaje mi się, że bajeczka ta oprócz rozrywkowej, może pełnić też funkcję dydaktyczną. Odniosłam wrażenie, że Sidorowicz korzysta z dość bogatego jak na taki utwór języka, który może zapaść w pamięć młodym czytelnikom, wzbudzić ich ciekawość, nie męcząc ich przy tym jednak. A bogate, piękne ilustracje pokażą i przypomną dzieciom wygląd obecnych w utworze zwierzątek.

„O myszce Badylarce” to urokliwa i przesympatyczna bajka dla dzieci. Przyjemnie i lekko napisana, budząca ciepłe uczucia zarówno w przypadku treści wierszyków, jak i towarzyszących im ilustracji. Myślę, że spodoba się także niejednej mamie, która będzie miała okazję czytać tę bajkę swojemu dziecku. 





Za możliwość powrotu do dzieciństwa dziękuję Autorce.


2 komentarze:

  1. Rany, jaka piękna książeczka! Ilustracje rzeczywiście są przeurocze. A ja właśnie szukam książeczki dla swojej chrześnicy na urodziny, więc myślę, że ta może być idealna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne ilustracje. Sama chętnie bym przeczytała tę książeczkę. Będę ją polecać.

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)