Autor: Magda Omilianowicz
Tytuł: Bestia. Studium zła
Wydawnictwo: Od deski do deski
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 280
Gatunek: literatura faktu
Każdego dnia dowiadujemy się z
mediów o coraz gorszych zbrodniach, nowych zwyrodnialcach, czynach, o których
dziwnie jest choćby wspominać. Nad większością z nich przechodzimy do porządku
dziennego, inne zostają w naszej pamięci na dłużej. Jedną z takich opowieści jest
historia Wampira z Bytowa.
Magda Omilianowicz ukazuje nam
niezwykły portret człowieka- bestii. Kogoś, kto bez mrugnięcia okiem zabił
ponad 60 osób. Człowieka kierującego się bezwzględną siłą swoich popędów.
Gotowego na wszystko, by osiągnąć swój cel. Kolejna ofiara nie stanowiła dla
niego żadnego problemu, nie była większym wyzwaniem. Żył tym co jest tu i
teraz. Nie liczyło się nic więcej.
Z powieści wyłania się obraz
człowieka budzącego dość skrajne emocje. Takie czyny nigdy nie pozostaną bez
echa i nigdy nie będą uzasadnione, a jednak historia Leszka Pękalskiego wydaje
się mieć drugie dno. Zaniedbywany w
dzieciństwie, bity i głodzony, lekko upośledzony, wykorzystywany i oszukiwany
przez najbliższych, a do tego niechciany przez kobiety. Może to okoliczności
sprawiły, że stał się taką, a nie inną osobą? Może tego wszystkiego było dla
niego za dużo?
Omilianowicz wnika w psychikę
mordercy bardzo głęboko. Zaprasza nas do jego niepokojącego, burzliwego, przepełnionego
lękiem i urazą świata. Wraz z nią wracamy do jego dzieciństwa, poznajemy
rodzinę Leszka i ludzi, którzy mieli na niego realny wpływ. Obserwujemy rozwój
sytuacji, zastanawiamy się nad jego motywami, wyrabiamy sobie zdanie na jego
temat. Jak już wspomniałam, nie sposób go usprawiedliwiać, ale lektura tej
książki wywołała we mnie współczuje i litość dla jego osoby.
Czasami trzeba tak niewiele.
Wystarczy impuls i kropla, która przelewa czarę goryczy. On sięgnął po to, czego
nie mógł mieć, robiąc to po swojemu. Nie był w stanie znieść kolejnych żartów,
docinków, porzuceń. Z tej historii wyłania się obraz okropnego człowieka, ale
też osoby zranionej, bezsilnej, niepewnej siebie, niepotrafiącej nad sobą
panować. Tak naprawdę nie sposób jednoznacznie go ocenić, można za to spróbować
nieco lepiej zrozumieć.
Podoba mi się sposób, w jaki
autorka snuje swoją opowieść. Umiejętnie wnika w psychikę mordercy, pisze niezwykle
ciekawie, a krótkie, interesujące rozdziały sprawiają, że powieść czyta się
jednym tchem. Duże znaczenie miał dla mnie fakt, że wzbogaciła książkę o
fragmenty zeznań i wypowiedzi świadków. Dzięki temu ta historia staje się
jeszcze bogatsza, jeszcze bardziej realistyczna.
W powieści autorka przedstawiła
także kilka konkretnych przypadków morderstw, ukazując jak doszło do wydarzeń.
Każdy z nich jest brutalny i wstrząsający i czyta się o tym dość ciężko. Ale
one najlepiej ukazują osobowość Leszka, siłę jego popędów, która okazała się
silniejsza niż rozum, sumienie czy ludzka empatia.
„Bestia. Studium zła” to historia
Leszka Pękalskiego, o którym większość z nas wie niewiele poza tym, że był
mordercą. Omilianowicz potraktowała go jednak jak człowieka z krwi i kości,
spróbowała zrozumieć, jak doszło do tych tragedii, pokazała problem z wielu
perspektyw. To książka przemyślana, dopracowana, zapadająca w pamięć.
Najlepsza, bo napisana przez życie.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Od deski do deski.
Nie czytam literatury faktu, ale z racji tego, że uwielbiam kryminały i powieści sensacyjne, jak również pozycje mówiące o realnych zbrodniach i mordercach, nie może tej książki zabraknąć w mojej biblioteczce - zwłaszcza, że jak słusznie zauważyłaś, o mordercy słyszałam, że nim jest, ale szczegółów sprawy Pękalskiego nie znam, pora nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 🐺
shevvolfxczyta.blogspot.com
Czasami lubię sięgać po podobną tematykę, więc myślę, że dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię czasem sięgnąć po literaturę faktu, ale tak ciężkiego tytułu jeszcze nie miałam okazji czytać. Nie wiem, czy nie okazałby się zbyt przytłaczający ze względu na tematykę i ten wymiar psychologiczny :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina z Gry w Bibliotece
Skoro Twoim zdaniem to książka przemyślana, dopracowana, zapadająca w pamięć, to ja w takim razie chętnie się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam niedawno, to była jedna z lepszych książek z literatury faktu, jaką czytałam w życiu. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jakoś mnie nie przekonała, ale Twój opis już tak. Nie sądziłam, że książka dotyczy tego typu tematyki. Brzmi to naprawdę intrygująco i bardzo możliwe, że po nią sięgnę kiedyś :)
OdpowiedzUsuń