Styczeń upłynął mi niespodziewanie szybko. Kolejny raz miałam szczęście trafić na wiele wspaniałych powieści, ciężko wyróżnić na ich tle tę jedną najlepszą. Tematycznie również wyszło bardzo różnorodnie.
Ja rozpoczęłam rok fantastyczną książką " Grzech" Max Czornyj, i chyba to jest u mnie No.1 aczkolwiek przypadkiem dostała się w moje ręce Nieproszony Coben " Jedyna szansa" i jestem zachwycona tą książką czytałam ją jakieś dwa tygodnie temu i ciągle mam ją gdzieś z tyłu głowy poprostu jest nieziemska teraz kończe mesiąc książką która kompletnie mi nie leży ale ciiiii... 🤐jeszcze jej nie skończyłam może się odmieni jej los niebawem będzie na moim blogu więc zapraszam 😉 pozdrawiam zaczytanajola
Piękne podsumowanie <3 Mój styczeń to przeczytane 5 książek, może nie wielce dużo, ale jestem zadowolona, szczególnie, że dziecko coraz mniej śpi i czasu na czytanie mam nie wiele ;D Udanego lutego <3
No tak Cobena uwielbiasz tak jak ja, bo jak tu Go nie kochać za tych bohaterów, lekki styl i fajne zagadki :P. Mój styczeń bardzo napięty, a to wina studiów, ale 4 książki przeczytane, czyli nie jest źle, jedną z tych książek mogę szczególnie polecić - Aorta, Bartosza Szczygielskiego :D
ostatnie zdjęcie jest mistrzowskie <3 mój styczeń minął pod znakiem pracy i sesji, przeczytałam aż... jedną książkę :D na szczęście teraz mam chwilę wolnego :D
Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)
Wszystkie przeczytane przez Ciebie książki sama chcę bardzo przeczytać.:)
OdpowiedzUsuńMój styczeń to 4 książki - cieszę się, bo pomimo ogromnego braku czasu udało mi się wygospodarować te chwile na książki :)
OdpowiedzUsuńJa rozpoczęłam rok fantastyczną książką " Grzech" Max Czornyj, i chyba to jest u mnie No.1 aczkolwiek przypadkiem dostała się w moje ręce Nieproszony Coben " Jedyna szansa" i jestem zachwycona tą książką czytałam ją jakieś dwa tygodnie temu i ciągle mam ją gdzieś z tyłu głowy poprostu jest nieziemska teraz kończe mesiąc książką która kompletnie mi nie leży ale ciiiii... 🤐jeszcze jej nie skończyłam może się odmieni jej los niebawem będzie na moim blogu więc zapraszam 😉 pozdrawiam zaczytanajola
OdpowiedzUsuńNie czytałam niestety żadnej z tych książek :( Gratuluję mimo to wyniku i życzę udanego lutego :)
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie <3
OdpowiedzUsuńMój styczeń to przeczytane 5 książek, może nie wielce dużo, ale jestem zadowolona, szczególnie, że dziecko coraz mniej śpi i czasu na czytanie mam nie wiele ;D
Udanego lutego <3
Buziaki
http://www.coraciemnosci.pl
No tak Cobena uwielbiasz tak jak ja, bo jak tu Go nie kochać za tych bohaterów, lekki styl i fajne zagadki :P. Mój styczeń bardzo napięty, a to wina studiów, ale 4 książki przeczytane, czyli nie jest źle, jedną z tych książek mogę szczególnie polecić - Aorta, Bartosza Szczygielskiego :D
OdpowiedzUsuńCzytałam z prezentowanych przez ciebie tylko ostatnią. Na kilka z nich mam ochotę. Brawo! ładny wynik
OdpowiedzUsuńWiększość przeczytanych przez Ciebie książek mam chęć przeczytać... muszę tylko walczyć z ciągłym brakiem czasu...
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jest mistrzowskie <3 mój styczeń minął pod znakiem pracy i sesji, przeczytałam aż... jedną książkę :D na szczęście teraz mam chwilę wolnego :D
OdpowiedzUsuń